Informacja organizatora:

Jesteśmy już po pierwszych zawodach z cyklu „RING XF AMATOR TOUR”,  które odbyły się wczoraj, tj. 9-go kwietnia w hali MOSiR w Zgierzu.

Organizatorem tej edycji była nasza federacja „RING XF”  oraz klub „Bone Breakers Zgierz”.

W zawodach startowało ostatecznie 171 osób. Bardzo ucieszyło nas to , iż tylu zawodników postanowiło odwiedzić i wystartować w naszych zawodach za co serdecznie im dziękujemy. Oczywiście nie zabrakło opóźnienia jednak mamy nadzieję że w przyszłości to się nie powtórzy ,a i zawodnicy nie będą musieli czekać na koronacie zbyt długo. Serdecznie dziękujemy naszym sponsorom, firmom: „SMMMASH” , „ASAMI”, „REBEL” , „C2F”, „FIT MAX” ,tartakowi „BARTEK” ,  oraz sklepom internetowym :  www.fightlife.pl;  www.mma-factory.pl ;  www.mmatown.pl ; www.octagon-fight.com ; www.live-strong.pl

Zwycięzcy dzięki naszym sponsorom mogli otrzymać miedzy innymi: t-shirty, rush-guardy ( m.in. z nowej linii „ocatgon fight” ), szczęki, odżywki, ,szejkery, bony podarunkowe do wykorzystania w sklepie mma-factory, bluzy, spodenki. Wszyscy zawodnicy otrzymali rush guardy wyprodukowane po raz pierwszy przez firmę „SMMASH”. Bardzo dziękujemy sponsorom i zachęcamy do zakupów w ich sklepach . Również dziękujemy wszystkim osobom które pomogły nam w organizacji zawodów. Na koniec chcieliśmy również podziękować radzie Miasta Zgierz, a w szczególności radnym : Grzegorzowi Macińskiemu  oraz Jerzemu Sokołowi za szczególne wsparcie naszej inicjatywy.

Asia  Rogowska

Poniżej wyniki drużynowe oraz indywidualne

PUNKTACJA DRUŻYNOWA:
1. GARCIE BARRA ŁÓDŹ  – 37 PKT.
2. LUTADORES – 21 PKT.
3. BONE BREAKERS ZGIERZ – 14 PKT
4. DRAGON SOCHACZEW – 13 PKT
5. STRZELEC G.T. OSTRÓW WLKP. – 10 PKT

DYWIZJA ZAAWANSOWANI:

Kat. – 66 kg

1. Szymankiewicz Dawid – Strzelec Gold Team Ostrów Wlkp.
2. Staszewski Janusz – Gracie Barra Łódź
3. Lasota Marcin – Gracie Barra Łódź

Kat. – 70 kg

1. Gabara  Dawid – Gracie Barra Łódź
2. Misiukiewicz Michał – No Limits Kwidzyn

Kat. – 77 kg

1. Drobina Dawid – Lutadores Opole
2. Rakowski Piotr – Palestra Warszawa
3. Sobczyk Tomasz – MMA Okniński Biała Podlaska

Kat. – 84 kg

1. Jastrzębski Paweł – Lutadores Opole
2. Kudra Tobiasz – Gracie Barra Łódź
3. Świderski Łukasz – Bone Breakers Zgierz

Kat. – 93 kg

1. Ostrowski Mateusz – Gracie Barra Łódź
2. Ciepliński Grzegorz – Dragon Sochaczew
3. Morawski Kamil – Lutadores Opole

Kat. + 93 kg

1. Tybura Marcin – United Gym
2. Rogacki Bartosz – MMA Ostrów Wlkp.

DYWIZJA POCZĄTKUJĄCY:

Kat. – 61 kg

1. Szmigielski Damian – Gracie Barra Łódź
2. Główka Gabriel – Skierniewicki Klub Karate
3. Burchart Kamil – Bone Breakers Zgierz

Kat. – 66 kg

1. Finke Nikodem – MMA Poznań
2. Fedyna Witold – Boi Team Wrocław
3. Mirgos Krystian – Skierniewicki Klub Karate

Kat. – 70 kg

1. Glapski Kamil – Gracie Barra Łódź
2. Kreft Jacek – Mad Dogs Gdynia
3. Kruszewski Maciej – MMA Poznań

Kat. – 77 kg

1. Kowalski Maciej – Walka Gniezno
2. Janiec Michał – Copacabana Łódź
3. Betka Maciej – Bone Breakers Zgierz

Kat. – 84 kg

1. Bubin Mateusz – Rio Grappling Jelenia Góra
2. Chyrek Bartosz – Mad Dogs Gdynia
3. Żelazowski Paweł – MMA Okniński Biała Podlaska

Kat. – 93 kg

1. Winter Tomasz – Bone Breakers Zgierz
2. Pacześny Tomasz – Bone Breakers Zgierz
3. Mroczek Artur – MMA Okniński Biała Podlaska

Kat. + 93 kg

1. Salamonowski Łukasz – Palestra Warszawa
2. Pilich Grzegorz – MMA Okniński Biała Podlaska
3. Kieroński Maciej – MMA Poznań

DYWIZJA JUNIOR:

Kat. – 61 kg

1. Wawrzyniak Artur – Strzelec Gold Team Ostrów Wlkp.
2. Nguyen Huu Kamil – Mad Dogs Gdynia
3. Golinski Dawid – Gameness Team Poznań

Kat. – 66 kg

1. Bartosik Damian – Gracie Barra Łódź
2. Cacko Dominik – Gameness Team Poznań
3. Lamprycht Kamil  – Copacabana Konin

Kat. – 70 kg

1. Bąbka Grzegorz – Gracie Barra Łódź
2. Czerw Grzegorz – Przemyski klub Ju Jutsu
3. Zagnański Bartek – Lutadores Nysa

Kat. – 77 kg

1. Zagdański Piotr – Lutadores Nysa
2. Siedlarek Maciej – Bone Breakers Zgierz
3. Karpiński Jakub – Lutadores Opole

Kat. – 84 kg

1. Półka Patryk – Dragon Sochaczew
2. Nikosowski – Lutadores Nysa
3. Kandybowicz Kuba – Nokaut Ostrów Mazowiecka

Kat. – 93 kg

1. Kozłowski Łukasz – Dragon Sochaczew
2. Grzybowski Aleksander – Skierniewicki Klub Karate

DYWIZJA PIERWSZY START:

Poniżej podajemy tylko zwycięzców poszczególnych walk.

Tomasz Rogala –  MMA Gladiator Zabrze

Ariel Lityński – niezreszony

Arkadiusz Milewski – K.S. Kodokan Gliwice

Tomasz Koźmiński – MMA Ostrów Wlkp.

Marcin Dobias   – MMA Zabrze

Robert Henek – Oktagon Team

Robert Marcol – Oktagon Team

Łukasz Kunowski – Bone Breakers Zgierz

Piotr Ogierman – Zabrze MMA

Jacek Bednarz – Zabrze MMA

Bartosz Michalak – Skierniewicki Klub Karate

Anna Edelwajn – Bone Breakers Zgierz

14 KOMENTARZE

  1. Ciekawe nagrody, trochę ludzi i fajnych kobitek na widowni.
    Niestety.Nazwa amator sprawdziła się również w stosunku do amatorskiej organizacji.
    Dwugodzinny poślizg można wybaczyć,chociaż na sali piździło nieziemsko, co chwile jakieś barany otwierały drzwi na zewnątrz nie zamykając ich za sobą,a pogoda na dworze odbiegała bardzo od wiosennej bryzy.Współczuje zawodnikom , bo wiem co to znaczy rozgrzewać się w tych warunkach.
    Dwie porady dla organizatorów.Pierwsza to sędziowie z maty początkujących.Odnoszę wrażenie,że niektórzy z nich powinni sprzedawać warzywa na targu ,a nie sędziować pełnokontaktowy sport. W kilku walkach doszło do kilku tak kuriozalnych decyzji,że nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać. Ciężko zachować obiektywizm sędziując walki swoich kumpli czy znajomych,ale nie usprawiedliwia to pewnych decyzji.Druga sprawa to wolne losy w drabinkach.Takiego wysypu to nie widziałem na żadnych zawodach,a jeżdże już na nie i współorganizuje od kilku dobrych lat.W jednej z dywizji początkujących wg rozpiski około połowa zawodników miała wolne losy.Można by z tego zrobić kilka par.Chyba ,że chodziło o to,żeby przepchnąć swoich dalej, to w takim razie mea culpa.
    Weźcie to proszę pod rozwagę.

  2. bardzo ci dziękuję za krytykę i oczywiście biorę ją do serca, ponieważ również uważam iż kilka spraw nie zostało dogranych jednak wytłumacz mi kilka rzeczy ,po pierwsze co mają ładne „kobitki” do zawodów amatorskich ? uważasz ze są one częścią MMA ?T Po drugie uważam że stwierdzenie typu żeby przepchnąć swoich kumpli są bardzo mocno krzywdzące,co do drabinek zostały moim zdaniem dobrze rozpisane a zawodnicy gracie barra raczej nie mieli wolnych losów specjalne po to by tak i” ty „sie nie miał o co czepiać 🙂 Pozdrawiam cię serdecznie w nadzieji że organizacja twoich zawodów będzie dużo sprawniejsza i będę mogła się od ciebie jeszcze dużo nauczyć.Na matach sędziowali zawodnicy MMA,jednak następnym razem zapraszam ciebie do sędziowania 🙂

  3. Mimo kilku małych wpadek, jak już wspomniał kolega Slobodan, były to pierwsze zawody i można to wybaczyć, tylko poślizg był dosyć uciążliwy, oraz to, że nie widziałem logiki w rozłożeniu drabinek, bo moim zdaniem powinno być od najniższych wag do najwyższych, a mój kolega w kat. -61 kg początkujących miał wyznaczony start na 16:30. Gdy sobie drzemał, jego nazwisko zostało wyczytane do przygotowania się do walki ok. godziny 15:00, jednak poszliśmy do sędziów, powiedzieliśmy jaka jest sytuacja, że dopiero się obudził, a walkę miał na późniejszą godzinę i walka została przełożona o kilkadziesiąt minut, więc miał czas na rozgrzewkę – także organizatorzy bardzo w porządku. No i nagrody naprawdę kozackie, nie spodziewałem się takich.  Następnym razem na pewno będzie jeszcze lepiej!  Edit: jeszcze jedno, wszyscy dziękujemy za zorganizowanie takich zawodów, naprawdę dobrą robotę robicie, młodzi zawodnicy mają gdzie się obijać, dzięki!

  4. Nie przyjmuje tłumaczenia pierwsze zawody itp. organizatorzy nie są nowicjuszami i już co nieco zorganizowali zwłaszcza na gruncie w Zgierzu więc skoro organizują już zawodowe gale to amatorskie powinny być w miare zaznaczam w miarę dopięte. Opóźnienie, drzwi otwarte przeciągi, zimno, sędziowanie, mała frekwencja a raczej duże rotacje.

    Jedyny plus, że coś się dzieje i jest gdzie walczyć amatorsko i nagrody dopisały.

    Oby było lepiej i wyciągać wnioski na przyszłość.

  5. No tak, ale jest różnica między organizacją zawodów dla 171 zawodników amatorskich, a organizacją dla 20 czy tam ilu zawodników zawodowych… 

  6. Jasne, że jest, ale można było uniknąć paru mankamentów jak choćby np. „Oczywiście nie zabrakło opóźnienia ” . Organizatorzy nie są amatoram . Amatorsko czy nie organizacja powinna być na poziomie by nie było dzikiego zachodu. Było ok. A do tego są opinie by je wyrażać. Takie jest moje zdanie.

  7. Co do organizacji to była to pierwsza gala amatorska organizowana pod szyldem Ring XF.Życzę organizatorom aby się nie poddawali ponieważ oprócz Almmy nie ma możliwości aby początkujący zawodnicy się wykazali.Pewne niedociągnięcia były ale wierze,że następna gala będzie już dopięta na ostatni guzik.A jeszcze sprostowanie dla masterdaya-ten trener z Poznania to jeden z czołowych ciężkich w Polsce Przemek Biskup-Balon bardzo dobry trener i zawodnik,oprócz Damiana Grabowskiego,Pawła Jóżwiaka i jeszcze paru osób to była jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób na tej gali.

  8. Pewnie wszystko źle, skoro tak cierpieliście to trzeba było jechać do domu, nikt wam nie kazał się męczyć. Zamiast cieszyć się, że są ludzie, którzy robią coś dla tego sportu i w konsekwencji dla was to marudzicie. Fajne zawody i fajna inicjatywa, możecie się rozwijać i macie gdzie się bić, a to chyba o to w tym wszystkim chodzi. Więc panowie zamiast narzekać, że tu za zimno a tam znowu wieje weźcie się w garść i do roboty „plecy same się nie zrobią”. Na upartego to wszędzie można się co czegoś przyczepić, błędy popełnia każdy ,ale jak uczy historia kto popełnia błędy ten na przyszłość jest bogatszy. Miejmy nadzieje ze organizatorzy wezmą sobie te konstruktywne uwagi do serca i zaowocują one widoczną poprawą w przyszłości.

  9. Super zawody, dobre nagrody, miejmy nadzieje że ring xf będzie się nieustannie rozwijał zarówno organizując zawody amatorskie jak i walki zawodowe, bo organizatorzy wykonują dobrą robotę dla mma. Dzięki takim turniejom młodzi zawodnicy mogą się rozwijać i zdobywać nowe doświadczenia. Organizatorom ring xf życzę coraz lepszych imprez. A wszystkim krytykującym życzę aby sami zaczeli organizować własne zawody, skoro wszystko wiedzą najlepiej, tak aby można się było od nich uczyć. 😀 😀 😀

  10. Pani Joanno.Cieszę się,że zabrała Pani głos. Niepotrzebnie się,jednak Pani uniosła.Byłem obecny na obydwu Ring-ach.Uważałem,że organizacja tam była na bardzo wysokim poziomie. Dlatego zdziwiło mnie to co zobaczyłem tutaj. Nie napisałem posta,żeby wylewać żale czy płakać w mankiet, bo nie walczył żaden z moich zawodników.To wasza sprawa czy to zignorujecie czy nie, mnie to lata koło pióra,jednak moim zdaniem szkoda tracić wypracowaną wcześniej reputację. A takie wpadki mogą zaszkodzić.
    To raz. Dwa- Dobry zawodnik nie musi być dobrym sędzią,trenerem, sekundantem i na odwrót.Nawet moja siostra, która się tak zna na sportach walki jak na mandżurskim,a oglądała ze mną walki zauważyła,całkowicie słusznie,że kilku zawodników przegrało całkiem niezasłużenie.Raziło to w oczy strasznie.
    MeNdrzec czytaj ze zrozumieniem,a nie ujednolicaj wypowiedzi.Nikt nie napisał,że wszystko było źle.O błędach i o pewnych sprawach powinno się mówić otwarcie,żeby na przyszłość się nie zdarzyły.

  11. Ja się już następnej edycji doczekać nie mogę, mam nadzieję, że tym razem sam wystartuję. Smile I również mam nadzieję, że prędko ona będzie. Smile

  12. Z tymi nagrodami to też tak nie do końca z mojej strony wielkie rozczarowanie jak na nagrodę w dywizji zaawansowanych , choć może to też dlatego że nie zostaliśmy do końca na rozdaniu lecz chłopaki dostali nagrody oczywiście puchar + reklamóweczkę z zawartością zostawiająca wiele do życzenia, propozycja kontraktu, ale w dywizji junior za 3 miejsce podobnie, możliwe ze nasza wina, dlatego delikatnie pytam.
    Zimno było to prawda, sędziowanie jak już ktoś wspomniał wyżej, można napisać że sędziowie liczyli na poddanie w innym przypadku były dogrywki ale z następnymi zawodami będzie na pewno lepiej. Miedzy walkami miałem 2,5h niby z jednej strony dobrze lecz z drugiej zmarzłem, dogrzewanie się, przeciągi, ogólnie zadowolony jestem z organizacji, tym którzy startowali i narzekają przesadnie proponowałbym samemu zorganizować zawody w tym stylu. Walki poniekąd przeciągały się z tego względu że na poszczególnych matach i oktagonie były tylko 2 pary rękawic i 2 kaski o wiele szybciej toczyło by się gdyby zawodnik walczący jako następny nie musiał czekać na sprzęt po osobie poprzedzającej- taka mała uwaga. 🙂

  13. Slobodan
    jaka impreze organizujesz? Pochwal sie. Nie byłem, więc w szczegóły się nie wdaję, było tam kilku moich kumpli i np nagrody kozackie! Każda taka impreza to plus. Zawsze są wpadki, w następnych edycjach błędy te zostaną zniwelowane. Organizacja imprezy na 170 osób i każdą kat. wagową i zaawansowania to różnica z organizacją imprezy z 10 walkami. Slobodan weź to pod uwagę. Zakładam że Twoje imprezy są lepsze. Nie miałeś żadnych wpadek na początku? Właśnie.
    Zawsze będę chwalił takie inicjatywy. Brawo i powodzenia na przyszłość.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.