(fot. Sherdog.com)
W nie do końca jasnych okolicznościach z walki na DREAM: Fight For Japan wycofał się Antonio McKee (MMA 25-4-2), który miał się zmierzyć z Shinyą Aokim (MMA 27-5, 1 NC, #4 w rankingu MMARocks). Jego zastępcą, według twittera związanego z FEG Mike’a Kogana, będzie weteran UFC Rich Clementi (MMA 40-19-1).
Zawodnik z Luizjany swoją ostatnią walkę dla Zuffy stoczył w lutym 2009 roku i od tego czasu w mniejszych organizacjach walczył ze zmiennym szczęściem dorabiając się bilansu 7-5. Ostatni swój pojedynek stoczył w Europie gdzie na szwedzkiej Superior Challenge 7 w kwietniu przegrał na punkty z Rezą Madadim. Pierwsza gala DREAM po długim okresie spekulacji na temat przyszłości tej organizacji zaplanowana jest na 29 maja w Saitamie.
Również w UFC doszło do przetasowania w jednej z nadchodzących walk. Kontuzja zmusiła do wycofania Mac’a Danziga (MMA 20-8-1, UFC 4-4, #21 w rankingu MMARocks) z walki przeciwko Donaldowi Cerrone (MMA 14-3, 1 NC WEC/UFC 7-3, 1 NC) na UFC 131 11 czerwca w Vancouver. Jego miejsce zajmie debiutujący Brazylijczyk Vagner Rocha (MMA 6-1).
Rocha to czarny pas BJJ, student Pablo Popovitcha, na co dzień trenujący razem z nim w Pembroke Pines na Florydzie. Jedynej porażki w swojej karierze doznał na gali Strikeforce gdzie Werdum pokonał Fedora przegrywając na punkty z Bretem Bergmarkiem. Prócz tego jego rekord wypełnia 6 zwycięstw z czego cztery przez poddanie i jedno przez TKO.
Aoki. Bez większych problemów.
Aoki go pyknie
z niewiadomych przyczyn wycofał się mckee. Kto chce walczyć za grosze
ponoć kłopoty z wizą…nie o to chodzi że za grosze tylko kiedy dostanie wypłate 🙂 bo zawsze z tym były problemy…
Może Mike Fagan powinien napisać o tym artykuł…
Haha Fagan by stwierdził że Mckee niemoże walczyć bo poleciaał Endeavour’em (czy jakoś tak) w kosmos hehe
Nie wiem po co robić walkę Aokiego z Clementim. Niby to weteran, ale wciąż jak widzę to zestawienie mam wrażenie, jakby Real Madryt miał grać z przykładowo Ciudad de Murcia…
@Born2kill
Chociażby po to, by Aoki, japońska gwiazda, mógł bez problemu wygrać swoją walkę i być dalej idolem publiki ? 🙂
Pamiętaj,to Japonia. Oni nie dadzą swojemu zawodnikowi zrobić krzywdy.