Ostatnie półtora miesiąca na polskiej scenie MMA było dość owocne. Najważniejszym wydarzeniem było oczywiście KSW 33 w Krakowie i tamtejsze zestawienia czołowych postaci w kilku kategoriach wagowych. Wyniki tych walk spowodowały przetasowania w czołówce dywizji ciężkiej i piórkowej. Z powodu ponad rocznego braku aktywności ranking opuściło kilku zawodników jednak w zamian za to, odnotowaliśmy kilka mniej lub bardziej udanych powrotów naszych zawodników do ringów i klatek zawodowego MMA.
Od ponad roku rozkład sił na podium rankingu kategorii ciężkiej pozostawał niezmienny. Sytuację odwróciło wspomniane KSW 33. Trenujący w Ankosie MMA i Berserkers Team #2 Karol Bedorf zamienia na pozycji wicelidera #3 Damiana Grabowskiego. “Coco” posłał na deski “wyjątkowej klasy” kopnięciem wracającego po ponad 18 miesięcznej przerwie #5 Michała Kitę. Pomimo tak długiego rozbratu z klatką, “Masakra” nie przejawiał stanu zardzewienia i sprawiał spore problemy w stójce Bedorfowi, aż do czasu idealnie wymierzonego high kicka. W rankingu debiutuje #9 Michał Wlazło po wygranej nad Alexandrem Lungu podczas gali RXF 21 w Bukareszcie. Rumuński “Pudzian” przetrwał ponad półtorej rundy z Polakiem, po czym sędzia zmuszony był przerwać pojedynek, za sprawą serii ciosów spadających na głowę Lungu.
Świeżo upieczony mistrz chorwackiej organizacji FFC #6 Marcin Prachnio awansuje o trzy pozycje w zestawieniu półciężkich. W boju o pas Polak odprawił juz w pierwszej rundzie Tomislava Spahovicia. Po ponad roku powrócił do pierwszej dziesiątki #10 Łukasz Klinger dzięki zwycięstwie w walce wieczoru gali ICE FC 10 w Manchesterze nad niepokonanym reprezentantem gospodarzy Andym Clampem. Polak w pierwszej rundzie odklepał przeciwnika balachą. Ranking opuszczają Michał Pasternak i Tomasz Kondraciuk. Obaj nie walczyli w ciągu ostatnich 12 miesięcy z powodu kontuzji odniesionych w swoich ostatnich walkach.
W jednej z walk KSW 33 na przeciwko siebie stanęło dwóch zawodników, którzy ponad rok nie gościli w klatce. #7 Łukasz Bieńkowski pokonał #12 Piotra Wawrzyniaka przez decyzję sędziów w wyczerpującej walce. Pierwszą dziesiątkę zamyka pretendent do pasa organizacji Extreme Fighthing Championship #10 Rafał Haratyk z Berserkers Team Bielsko-Biała. Ranking wagi średniej żegna nieaktywny Piotr Strus.
Wśród półśrednich miejscami zamieniają się niedawni koledzy klubowi. #6 Kamil Szymuszowski z Gracie Barra Łódź wyprzedza #7 Pawła Pawlaka po wygranej nad Davidem Zawadą podczas krakowskiego KSW 33. Zestawienie opuszcza nieaktywny Krzysztof Adaszak, jego miejsce zajmuje #13 Daniel Skibiński z Ankosu MMA po wygranej z Rafałem Lewoniem podczas białogardzkiej Rundy 5.
W wadze lekkiej oczko wyżej ląduje #9 Łukasz Chlewicki z Grapplingu Kraków, który po pięknym widowisku wypunktował reprezentanta Gracie Barra Łódź #12 Bartłomieja Kurczewskiego na gali KSW 33.
Prawdziwą niespodziankę sprawił #1 Artur Sowiński, wygrywając z pogromcą #7 Anzora Azhieva, Kleberem Koike Erbstem w boju o pas KSW w wadze piórkowej. “Kornik” przeszedł sportową i wizerunkową metamorfozę, nawiązując do aktualnego image najlepiej będzie napisać, iż objął tron dywizji piórkowej. Ranking opuszcza Rafał Rynkowski, ostatni raz widziany na zawodowych arenach w listopadzie 2014 roku. Korzysta z tego reprezentant Szkoły Walki Drwala #10 Sebastian Kotwica.
W wadze koguciej witamy #8 Dawida Żywicę, który zwycięstwem nad Vitaliyem Kazakovem podczas gali SFT – MMA Fight Night 4 rozpoczął przygodę z nową dywizją. Ranking opuszcza nieaktywny Ibrahim Barkinoev.
KSW < UFC, EFC, ONE, BELLATOR, BAMMA, M1, WSOF :/ Ranking taki piękny 🙂
Hahaha co to za fota, wannabe Conor? kurwa nie wiem czy sie smiac czy plakac
"„Coco” posłał na deski „wyjątkowej klasy”… kopnięciem…już myślałem
UFC jest ligą mistrzów MMA i odpady powinny być wyrzucane z rankingu, a tutaj panowie z regionalnego ksw są nad zawodnikami UFC ? To tak, jakby Vacek był nad Lewandowskim
Krótko Ci odpiszę, bo widzę, że większego sensu nie ma by z Tobą dyskutować. UFC już tak sie rozmieniło na drobne, że w samych jej szeregach są zawodnicy III a nawet IV sortu. Patrząc na poziom wagi ciężkiej w UFC, uważam, że Karol Bedorf mógłby spokojnie rywalizować z ogonem tej dywizji.
Ja Cie doskonale rozumiem. Ale prosty przyklad Jotko. Fabiński :/
Nietrafione, ale ja mam lepsze: JoJo Calderwood :cool::boss:
#koniecprzekazu
Ale moim skromnym zdaniem Daniel powinien być na 4 miejscu.
A reszta wszystko jak dla mnie gra.
+Idealne zdjęcie Kornika
Z czolem wagi ciezkiej nie do konca sie zgadzam. Bedorfa z Grabowskim bym zamienil i Kite z Wlodarkiem. Poza tym zastanawiam sie nad pozycjami Jorki i Drwala i tez chyba zamienil bym ich pozycjami.
To ze zawdonicy KSW czy innych organizacji s w rankingu nad zawodnikami walczacymi dla UFC potwierdza to ze niestety nie wszyscy Polacy w UFC sa TOPem PL i ze UFC nie zatrudnia najlepszych nawet z Polski czy tez najlepsi zawodnicy MMA w Polsce nie chca isc do UFC. Czyli wedlug Ciebie Omielanczuk jest lepszy od Tybury, Bedorfa czy Kity?? Jotko lepszy od Khalidova czy Materli…i tak dalej mozna wymieniac
Myslisz, że Materla lub Mameed nie dostał by wpierdolu od końcówki UFC ?
Khalidov z koncowka UFC rozprawil by sie tak jak w swoich ostatnich walkach. Nie twierdze ze bylby w scislej czolwce chociaz 10 jak najbardziej tak ocierajac sie o 5. Natomiast Materla nie wiem jak by sobie poradzil napewno latwo by nie mial. Rywale na poziomie tych Jotki i rezultaty podobne
Mariana znów wyruchali.
Jestem pewien, że walka o utrzymanie obu, ale rozumiem Twoje zdanie pod wpływem euforii KSW
Marcin Jabłoński mial racje ze dyskusja z Toba nie ma wiekszego sensu. Jedynie zastnawiam sie czy Twoja wiedza teoretyczna jest tak plytka czy tak gleboka niechec do KSW i chec pokazania tego wszytskim dookola
Wielkie podziękowania i gratulacje za supersesję Kornika dla Micała Biela 🙂
Ale Ty mnie nie rozumiesz :/ KSW super, ale w UFC jest inny poziom treningu i nawet średniak poskłada tych panów. Oni sąbardzo dobrzy na wysoki poziomie i co z tego ?
Marcin Jabłoński mial racje ze dyskusja z Toba nie ma wiekszego sensu. Jedynie zastnawiam sie czy Twoja wiedza teoretyczna jest tak plytka czy tak gleboka niechec do KSW i chec pokazania tego wszytskim dookola
Marcin Jabłoński mial racje ze dyskusja z Toba nie ma wiekszego sensu. Jedynie zastnawiam sie czy Twoja wiedza teoretyczna jest tak plytka czy tak gleboka niechec do KSW i chec pokazania tego wszytskim dookola
Nie twierdze ze KSW jest lepsze od UFC ani zawodnicy walczacy dla KSW sa lepsi od tych walczacy dla UFC. Ale byl moment (ktory chyba sie skonczyl), ze UFC zatrudnialo duza ilosc zawodnikow nie koniecznie reprezentujacych poziom najlepszej organizacji MMA na swiecie. Szczegolnie w Polsce gdzie najlepsi zawodnicy na dobrych kontraktach czy to w KSW czy M-1 woleli zostac w swoich organizacjach. Pomijajac KSW uwazasz ze Omielanczuk jest lepszy od Tybury??? a Hallmann lepszy od Helda?
Nie twierdze ze KSW jest lepsze od UFC ani zawodnicy walczacy dla KSW sa lepsi od tych walczacy dla UFC. Ale byl moment (ktory chyba sie skonczyl), ze UFC zatrudnialo duza ilosc zawodnikow nie koniecznie reprezentujacych poziom najlepszej organizacji MMA na swiecie. Szczegolnie w Polsce gdzie najlepsi zawodnicy na dobrych kontraktach czy to w KSW czy M-1 woleli zostac w swoich organizacjach. Pomijajac KSW uwazasz ze Omielanczuk jest lepszy od Tybury??? a Hallmann lepszy od Helda?
Nie twierdze tak, ale w UFC nie trzeba byc najlepszym sportowo, to prywatna organizacja
Nie twierdze tak, ale w UFC nie trzeba byc najlepszym sportowo, to prywatna organizacja
Wlasnie sobie sam zaprzeczyles
Wlasnie sobie sam zaprzeczyles
Wiem o czym mówisz, ale przekonamy się o tym jeśli nigdy do tego nie dojdzie ? Moim zdaniem top 25 to max dla panów z KSW, ale masz racje nie lubie ich.
Wiem o czym mówisz, ale przekonamy się o tym jeśli nigdy do tego nie dojdzie ? Moim zdaniem top 25 to max dla panów z KSW, ale masz racje nie lubie ich.
Polecam redakcji przy okazji tworzenia rankingów sprawdzanie wszystkich zawodników się w nim znajdujących w bazie sherdoga czy aby na pewno od czasu poprzedniego rankingu nie odbył żadnej walki, gdyż ja zawsze staram się wnikliwie analizować te rankingi i np. obecność w tym rankingu Łukasza Parobca którego większość zwycięskich walk to walki z debiutantami a ostatnio przegrał w Rumunii z 41 letnim Ciumacem który ma rekord 4-8-1 a brak w nim choćby młodego i perspektywicznego Maćkowiaka trochę mnie razi. I do tego jest on w rankingu przed solidnym Bajorem
Polecam redakcji przy okazji tworzenia rankingów sprawdzanie wszystkich zawodników się w nim znajdujących w bazie sherdoga czy aby na pewno od czasu poprzedniego rankingu nie odbył żadnej walki, gdyż ja zawsze staram się wnikliwie analizować te rankingi i np. obecność w tym rankingu Łukasza Parobca którego większość zwycięskich walk to walki z debiutantami a ostatnio przegrał w Rumunii z 41 letnim Ciumacem który ma rekord 4-8-1 a brak w nim choćby młodego i perspektywicznego Maćkowiaka trochę mnie razi. I do tego jest on w rankingu przed solidnym Bajorem
Przynajmniej jesteś miły jak na cohonesa, więc Twoje zdrowie, pozdrawiam
Przynajmniej jesteś miły jak na cohonesa, więc Twoje zdrowie, pozdrawiam
@Marcin Jabłoński – Chciałbym przypomnieć, że Bartosz Fabiński ostatnio zaliczył kolejną wygraną (przeciwnik: Hector Urbina na UFN 78), a zatem opis w rankingu jest niezbyt na czasie…
@Marcin Jabłoński – Chciałbym przypomnieć, że Bartosz Fabiński ostatnio zaliczył kolejną wygraną (przeciwnik: Hector Urbina na UFN 78), a zatem opis w rankingu jest niezbyt na czasie…
a zobaz dopiero w 3 aktualizaji ktoś zauważył 🙂
a zobaz dopiero w 3 aktualizaji ktoś zauważył 🙂
Uznałem, że nie można dłużej już tego ignorować… 🙂
Uznałem, że nie można dłużej już tego ignorować… 🙂
"Korzysta z tego reprezentant Szkoły Walki Drwala #10 Sebastian Kotwica."
On namiesza, jeszcze zobaczycie!
"Korzysta z tego reprezentant Szkoły Walki Drwala #10 Sebastian Kotwica."
On namiesza, jeszcze zobaczycie!
mi się podoba :applause:
mi się podoba :applause:
To ja zapytam prowokująco, dla kogo z was Omielańczuk>Bedorf, Jotko>Materla, Fabiński>Mańkowski? Domyślam się że tego typu stwierdzenie nie jest popularne, ale osobiście wyżej cenie ludzi którzy zweryfikowali się na tle UFC, niż mistrzów (lub byłych mistrzów) KSW. Jaki jest poziom obcokrajowców w KSW każdy widzi, natomiast UFC mimo iż zatrudniło w pewnym momencie pół plantacji ogórków, wymaga konkretnych umiejętności. Szczerze mówiąc 2-2 Daniela w UFC to dla nie znacznie poważniejszy wyczyn niż ostatnie walki Bedorfa, które były mega słabe i więcej w nich było szczęścia niż rozumu. Dżotko ma 3-1 w UFC, Fabiński wykręcił 2-0, ale jest bardzo pewny w swoich walkach. Nie sądzę żeby Materla i Mańkowski odnieśli taki wynik w Stanach.
Żeby nie było nie krytykuje rankingu i nie widzę w nich większych kontrowersji, raczej zastanawia mnie dla ilu osób tak jak wspomniałem, przykładowo Omielańczuk jest lepszym zawodnikiem niż CoCo.
To ja zapytam prowokująco, dla kogo z was Omielańczuk>Bedorf, Jotko>Materla, Fabiński>Mańkowski? Domyślam się że tego typu stwierdzenie nie jest popularne, ale osobiście wyżej cenie ludzi którzy zweryfikowali się na tle UFC, niż mistrzów (lub byłych mistrzów) KSW. Jaki jest poziom obcokrajowców w KSW każdy widzi, natomiast UFC mimo iż zatrudniło w pewnym momencie pół plantacji ogórków, wymaga konkretnych umiejętności. Szczerze mówiąc 2-2 Daniela w UFC to dla nie znacznie poważniejszy wyczyn niż ostatnie walki Bedorfa, które były mega słabe i więcej w nich było szczęścia niż rozumu. Dżotko ma 3-1 w UFC, Fabiński wykręcił 2-0, ale jest bardzo pewny w swoich walkach. Nie sądzę żeby Materla i Mańkowski odnieśli taki wynik w Stanach.
Żeby nie było nie krytykuje rankingu i nie widzę w nich większych kontrowersji, raczej zastanawia mnie dla ilu osób tak jak wspomniałem, przykładowo Omielańczuk jest lepszym zawodnikiem niż CoCo.
Bedorf
Jotko
Mankowski
Bedorf
Jotko
Mankowski
Ja mysle, ze hallmann by wygral z heldem
Ja mysle, ze hallmann by wygral z heldem
Kornik super że przeszedł do 66 bo takie Warburtony go gabarytowo i siłowo jedynie przewyższały a umiejetnościowo niezbyt ;] Jewtuszko też swoje zbijał. Ciekawe kogo mu dadzą na obrone pasa.
Gdzie te moderatory jak som potrzebne
:windu:
Gdzie te moderatory jak som potrzebne
:windu:
Zawodnicy, z którymi wygrał Daniel nie stali na najwyższym poziomie. Jeśli KSW sprowadziłoby de la Rochę podjerzewam, że zostałby ogłoszony kolejnym sexturystą. Guelmino był nawet na jednej z kart KSW, ale to też nie jest niewiadomo kto. Wygrana z Kitą moim zdaniem jest cenniejsza. Wiadomo, można mówic o stylu walki, ale w rankingach nie ma to dużego znaczenia, chyba, że naprawdę głęboko szuka się argumentów, bo ciężko wskazać wyraźnie lepszego rankingowo.
Jeśli chodzi o Krzysia Jotkę to zrobił ogromny postęp, jeśli wygra w Londynie to chyba będę za tym żeby przeskoczył Michała. Pamiętajcie, że w pojedynku z Drwalem większość spisywała Cipka na straty.
Fabiński ma jeden patent na walkę, wystarczy odpowiedni przeciwnik z obroną obaleń na wysokim poziomie i może byc kłopot. Borys to prawdziwy huragan. Akurat on ma sporo lepszych przeciwników na rozkładzie, najbardziej jaskrawy przykład to Urbina – Teylor.
Tak po fanowsku uważam, że Urbina nie przetrwałby z Borysem 5 minut w klatce.
Pamiętajcie, że to tylko ranking, w którym najważniejsze jest kto ile wygrywa i z kim.
Zawodnicy, z którymi wygrał Daniel nie stali na najwyższym poziomie. Jeśli KSW sprowadziłoby de la Rochę podjerzewam, że zostałby ogłoszony kolejnym sexturystą. Guelmino był nawet na jednej z kart KSW, ale to też nie jest niewiadomo kto. Wygrana z Kitą moim zdaniem jest cenniejsza. Wiadomo, można mówic o stylu walki, ale w rankingach nie ma to dużego znaczenia, chyba, że naprawdę głęboko szuka się argumentów, bo ciężko wskazać wyraźnie lepszego rankingowo.
Jeśli chodzi o Krzysia Jotkę to zrobił ogromny postęp, jeśli wygra w Londynie to chyba będę za tym żeby przeskoczył Michała. Pamiętajcie, że w pojedynku z Drwalem większość spisywała Cipka na straty.
Fabiński ma jeden patent na walkę, wystarczy odpowiedni przeciwnik z obroną obaleń na wysokim poziomie i może byc kłopot. Borys to prawdziwy huragan. Akurat on ma sporo lepszych przeciwników na rozkładzie, najbardziej jaskrawy przykład to Urbina – Teylor.
Tak po fanowsku uważam, że Urbina nie przetrwałby z Borysem 5 minut w klatce.
Pamiętajcie, że to tylko ranking, w którym najważniejsze jest kto ile wygrywa i z kim.
Nic do Daniela nie mam, ale szczerze mówiąc te jego 2-2 w UFC to też nie jest w moim odczuciu zbyt "miarodajne". Oba jego zwycięstwa nad Guelmino ( z którym swoją drogą łatwo mu nie poszło) i de La Rochą są moim zdaniem zdecydowanie mniej cenne niż zwycięstwo Bedorfa nad Kitą. Przynajmniej takie mam odczucie 😉 Mówisz, że Bedorf miał ostatnio więcej szczęścia niż rozumu, a tak samo na dobrą sprawę można by powiedzieć o Danielu. Piszę to tylko złośliwie, żeby pokazać że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo tak naprawdę doceniam ostatnie zwycięstwa i jednego i drugiego 🙂
Natomiast zgodzę się z Tobą co do Jotki i Fabińskiego. Ich rekordy w UFC, czyli odpowiednio 3-1 i 2-0 już wrażenie robią i stąd bardzo wysokie miejsca w rankingu dla obu z bardzo dobrymi perspektywami na awans i to na sam szczyt 🙂
Nic do Daniela nie mam, ale szczerze mówiąc te jego 2-2 w UFC to też nie jest w moim odczuciu zbyt "miarodajne". Oba jego zwycięstwa nad Guelmino ( z którym swoją drogą łatwo mu nie poszło) i de La Rochą są moim zdaniem zdecydowanie mniej cenne niż zwycięstwo Bedorfa nad Kitą. Przynajmniej takie mam odczucie 😉 Mówisz, że Bedorf miał ostatnio więcej szczęścia niż rozumu, a tak samo na dobrą sprawę można by powiedzieć o Danielu. Piszę to tylko złośliwie, żeby pokazać że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo tak naprawdę doceniam ostatnie zwycięstwa i jednego i drugiego 🙂
Natomiast zgodzę się z Tobą co do Jotki i Fabińskiego. Ich rekordy w UFC, czyli odpowiednio 3-1 i 2-0 już wrażenie robią i stąd bardzo wysokie miejsca w rankingu dla obu z bardzo dobrymi perspektywami na awans i to na sam szczyt 🙂
Wystarczy naśladować Conora i od razu stajesz się numerem 1. #BrawoKornik
Wystarczy naśladować Conora i od razu stajesz się numerem 1. #BrawoKornik
UFC NAJLEPSZE, INNA LIGA!!!!!
ta sama propaganda od zawsze
mistrz ciezkiej Strikeforce, mistrz polciezkiej Strikeforce, mistrz sredniej Strikeforce, mistrz polsredniej Strikeforce, mistrz lekkiej (przyszly) i piorkowej Cage Warriors, Ronda Strikeforce
Khalidov bez szans bo najlepsi sa w UFC :pray:
UFC NAJLEPSZE, INNA LIGA!!!!!
ta sama propaganda od zawsze
mistrz ciezkiej Strikeforce, mistrz polciezkiej Strikeforce, mistrz sredniej Strikeforce, mistrz polsredniej Strikeforce, mistrz lekkiej (przyszly) i piorkowej Cage Warriors, Ronda Strikeforce
Khalidov bez szans bo najlepsi sa w UFC :pray:
pamiętaj, że Strikeforce to nie ksw jednak. Choć wiem o co Ci chodzi, dlatego polubiłem Twojego posta. Pozdro. A co do wcześniejszy wpisów. Held>Hallmann, Jotko=Materla Bedorf>Omielańczuk tak to widze. Pozdro!
pamiętaj, że Strikeforce to nie ksw jednak. Choć wiem o co Ci chodzi, dlatego polubiłem Twojego posta. Pozdro. A co do wcześniejszy wpisów. Held>Hallmann, Jotko=Materla Bedorf>Omielańczuk tak to widze. Pozdro!
Mam dokładnie takie same przemyślenia 🙂 A jeżeli Krzysiu w końcu odpali na grubo i wygrałby w Londynie przed czasem to miałbym pewność, że zasłużył na awans na pozycję wicelidera w wadze średniej 🙂
Mam dokładnie takie same przemyślenia 🙂 A jeżeli Krzysiu w końcu odpali na grubo i wygrałby w Londynie przed czasem to miałbym pewność, że zasłużył na awans na pozycję wicelidera w wadze średniej 🙂
Krakowski nad Szymańskim.. Wojsław jest z Ciebie dumny! :friends:
Krakowski nad Szymańskim.. Wojsław jest z Ciebie dumny! :friends:
Karol > Daniel zdecydowanie.
Mamed >Krzysiu >Michał
Held > Gamrot > Hallman
Mańkowski > Fabiński
Tak to widzę, a to że mistrzowie KSW nie mieliby takich rekordów jak np Fabiński to tylko za sprawą tego że dostali by sporo silniejszych przeciwników. Bo poziom w KSW jest jaki jest, ale są to naprawdę zdolne chłopy. Co do Janka to nigdy nie przepadałem za jego stylem, a półciężka w pl kuleje, dlatego był mistrzem w KSW a UFC go zweryfikowało. Błachowicz i Materla to solidni średnicy, co innego Gamer, Borys czy utalentowany czeczen.
Ale to tylko moje zdanie.
Karol > Daniel zdecydowanie.
Mamed >Krzysiu >Michał
Held > Gamrot > Hallman
Mańkowski > Fabiński
Tak to widzę, a to że mistrzowie KSW nie mieliby takich rekordów jak np Fabiński to tylko za sprawą tego że dostali by sporo silniejszych przeciwników. Bo poziom w KSW jest jaki jest, ale są to naprawdę zdolne chłopy. Co do Janka to nigdy nie przepadałem za jego stylem, a półciężka w pl kuleje, dlatego był mistrzem w KSW a UFC go zweryfikowało. Błachowicz i Materla to solidni średnicy, co innego Gamer, Borys czy utalentowany czeczen.
Ale to tylko moje zdanie.
Karol>Daniel ?Oglądałeś ostatnie KSW jak Bedorf uciekał prze Kitą ? Daniel by go stłamsił.
Chlewicki >Krakowski
Chlewicki >Krakowski
Ciężka: Wlazło na 9 to śmiech na sali.. W takim wypadku 1 miejsce w rankingu powinno należeć do Tomasza Czerwińskiego. Tak samo Włodarek 4 a Damian 6. lol.
Półciężka: ok.
Średnia: Piechoty nie powinno już być w rankingu, rok nie walczył, po za tym 6 pozycja to śmiech na sali powinien być na 12/13 pozycji. Nie rozumiem promowania tego zawodnika, który jest mega średni i walczy raz na ruski rok.
Półśrednia: Fabiński moim zdaniem numer 2 rankingu, reszte można wymieszać jak się chce.
Lekka: Adrian powinien być przed Romkiem, Saszka przed Sajewskim.
Piórkowa. Łebkowski powinien byc 2 a Zombie trzeci.
Dzieciaki: Co jak co, ale Tymkowi numer jeden się należy.
Ciężka: Wlazło na 9 to śmiech na sali.. W takim wypadku 1 miejsce w rankingu powinno należeć do Tomasza Czerwińskiego. Tak samo Włodarek 4 a Damian 6. lol.
Półciężka: ok.
Średnia: Piechoty nie powinno już być w rankingu, rok nie walczył, po za tym 6 pozycja to śmiech na sali powinien być na 12/13 pozycji. Nie rozumiem promowania tego zawodnika, który jest mega średni i walczy raz na ruski rok.
Półśrednia: Fabiński moim zdaniem numer 2 rankingu, reszte można wymieszać jak się chce.
Lekka: Adrian powinien być przed Romkiem, Saszka przed Sajewskim.
Piórkowa. Łebkowski powinien byc 2 a Zombie trzeci.
Dzieciaki: Co jak co, ale Tymkowi numer jeden się należy.
No to szczerze, Mańkowski>Fabiński z tym się mogę zgodzić, chociaż spore znaczenie ma dla mnie styl w jakim Bartek pokonuje rywali w UFC, to nie są jakieś przypadkowe wygrane tylko pewne, solidne zwycięstwa. Borys również wygrywa, jego rywale są przyzwoici, więc nie będę tutaj na siłę wydziwiać, pełna zgoda. Jotko z Materlą blisko remisu, z perspektywą na wyższe miejsce Krisa. Tutaj nie ma kontrowersji, prosty temat.
Natomiast co do rywalizacji Bedorf-Omielańczuk to pozostanę przy swoim, Daniel jest dla mnie solidniejszym zawodnikiem. Coco z Grahamem wyglądał słabo, z Kitą fatalnie. I bardziej to niska ocena umiejętności Karola niż gloryfikowanie występów Daniela. Kondycyjnie, ruchowo, Coco wyglądał ostatnio tragicznie, a podobno był po najlepszym okresie przygotowawczym w karierze. Wiem że dla wielu zwycięstwo to zwycięstwo, ale od dłuższego czasu mam przekonanie że ma więcej szczęścia niż umiejętności.
No to szczerze, Mańkowski>Fabiński z tym się mogę zgodzić, chociaż spore znaczenie ma dla mnie styl w jakim Bartek pokonuje rywali w UFC, to nie są jakieś przypadkowe wygrane tylko pewne, solidne zwycięstwa. Borys również wygrywa, jego rywale są przyzwoici, więc nie będę tutaj na siłę wydziwiać, pełna zgoda. Jotko z Materlą blisko remisu, z perspektywą na wyższe miejsce Krisa. Tutaj nie ma kontrowersji, prosty temat.
Natomiast co do rywalizacji Bedorf-Omielańczuk to pozostanę przy swoim, Daniel jest dla mnie solidniejszym zawodnikiem. Coco z Grahamem wyglądał słabo, z Kitą fatalnie. I bardziej to niska ocena umiejętności Karola niż gloryfikowanie występów Daniela. Kondycyjnie, ruchowo, Coco wyglądał ostatnio tragicznie, a podobno był po najlepszym okresie przygotowawczym w karierze. Wiem że dla wielu zwycięstwo to zwycięstwo, ale od dłuższego czasu mam przekonanie że ma więcej szczęścia niż umiejętności.
Znów powtórzę, że to tylko ranking. Zawodnik może przegrywać 2 rundy 10-7 a w ostatniej sekundzie 3 rundy znokautuje przeciwnika. Win to win 🙂
Muszę przyznać, że jest trochę prawdy w tym co piszesz 🙂 Jednak uważam, że w starciu Daniela z Bedorferm, Karol wygrywa, za sprawą braku kondycji Franka Kimono 🙂
Porównywanie zawodników walczących w tym samym czasie w KSW i w UFC w kategorii kto z kim by wygrał nie ma sensu choćby ze względu na to, że ci pierwsi nie muszą przejmować się kontrolami antydopingowymi.