W szczycie lata czeka nas spokojny weekend jeśli chodzi o walki. To oczywiście sygnał, że czas najwyższy na aktualizację Światowego Rankingu MMA uwzględniającą pojedynki z ostatnich dwóch tygodni.
W wadze ciężkiej tryumfator mini-turnieju Bellatora #23 Vitaly Minakov zyskuje jedno miejsce.
W wadze półciężkiej po kontrowersyjnym zwycięstwie o sześć miejsc awansuje #4 Phil Davis. Pokonany przez Amerykanina #5 Lyoto Machida traci trzy pozycje spadając z drugiego miejsca.
W wadze średniej ranking opuszcza emerytowany fighter Brian Stann oraz Tom Watson po niedawnej przegranej w Brazylii. Wolne miejsca zajmują pogromca Anglika #24 Thales Leites oraz #25 Jesse Taylor.
W wadze półśredniej cudowne dziecko kanadyjskiego MMA #3 Rory MacDonald wspina się na najniższy stopień podium zyskawszy cztery oczka po wygranej nad #7 Jake’m Ellenbergerem, z którym zamienił się miejscami w rankingu. Ponadto aktywni byli mistrz Bellatora #8 Ben Askren i stary wyga #15 Robbie Lawler ale ich wygrane nie poprawiły ich notowań.
W wadze lekkiej również bez zmiany pozycji tkwi fenomenalny #4 Michael Chandler na długie lata uwięziony w klatce Bellatora. W dolnych sferach awans o dwie lokaty notuje #21 Melvin Guillard po znokautowaniu Danziga.
W wadze piórkowej zarówno zwycięzca, #1 Jose Aldo, jak i przegrany, #10 Chan Sung Jung, walki o mistrzostwo UFC pozostają na dotychczasowych miejscach. W podobnym bezruchu tkwi inny fighter, który wystąpił w Rio #18 Rani Yahya. Trzeci Brazylijczyk w dzisiejszym notowaniu, #24 Patricio Freire, awansuje o jedno oczko po wygranej w Bellatorze.
W wadze muszej kolejnego pretendenta odprawił lider #1 Demetrious Johnson. Poddany w piątej rundzie #7 John Moraga traci jedno miejsce na drabince. Zmianom nie uległa pozycja #4 Iana McCalla po jego pierwszej wygranej w UFC natomiast szykowany jako pretendent #5 John Lineker awansuje o dwie pozycje po pokonaniu Jose Tome. Na ostatnim miejscu w tej kategorii debiutuje 27-letni #15 Alptekin Ozkilic.
W rankingu pound-4-pound mistrz najniższej z kategorii #8 Demetrious Johnson awansuje o jedno oczko, zestawienie opuszcza Lyoto Machida a na ostatnie miejsce wchodzi mistrz wagi koguciej #10 Renan Barao.
Ale jazda z tym Machida
Nie no, panowie — wywalcie Caina, po co on jest w tym rankingu?
Zdemolowanie jednego z najlepszych strikerów w historii wagi ciężkiej MMA (i to w stójce), pokonanie w kilka minut Lesnara, dwa razy pokonanie jedną ręką Silvy (który pokonał Aliego, Browne’a i najpopularniejszego zawodnika w historii MMA — Fedora), bycie mistrzem świata najbardziej medialnej wagi (i to po raz drugi), rozwalenie jednym ciosem legendarnego Noga i wreszcie bycie jednym z najbardziej efektownych zawodników w UFC znaczy bardzo mało. Gdzie tam to się ma do legendarnych walk Hendricksa?????? Że o Johnsonie, który podczas gdy Cain niszczył Lesnara i zdobywał tytuł HW wygrał kontrowersyjnie z Mccalem w nowo powstałej wadze już nie wspomnę.
Postarajcie się bardziej, kolega Wojsław na pewno znajdzie argumenty dla których od Caina bardziej na top 10 zasługuje nie tylko Rumcajs, ale nie wiem… Może Gustafsson albo Belfort?
Co takiego osiągnął Demetrious Johnson w swojej kat. by być wyżej w P4P niż Cain Velasquez. Przecież to jakieś Sci-Fiction, nie będe się na temat rozpisywał bo kurekq już to nakreślił. Benson Henderson, który wygrywa swoje walki, jak wygrywa co on robi na 3 miejscu??
ten ranking p4p na mmarocks to jakaś parodia. wybaczcie.
nie wiem, ja tam zawsze będę zdania, ze te rankingi p4p są z samego zamysłu do dupy i powodują tylko takie spięcia jak tutaj. Wole śledzić rankingi konkretnej kategorii
10 punktów dla Stonera. Rankingi p4p to najbardziej idiotyczny rodzaj klasyfikacji , bo za cholerę nigdy nie wiadomo czym się w nim kierować.
No dobra, kwestia czy GSP powinien być przed JJ, albo Benson przed Cainem są otwarte i trudne do jasnego określenia, ale jakiś Johnson, albo Hendricks przed Velasquezem to zasługuje na kilka komentarzy krytycyzmu….
P4p miażdży suty, jak zwykle zresztą. Trzeba było nie wyrzucać tego nudziarza Machidy, przecież to taki zajebisty karateka. Co z tego, że ledwo wygrywa swoje walki, on przecież ma taki niesamowity styl walki. Ja bym proponował wrzucić tam jeszcze Seagala, który jak wszyscy wiedzą udziela cennych wskazówek niektórym zawodnikom i tylko dzięki nim wygrywają oni swoje walki. Strach pomysleć co by bylo gdyby Machida jakimś cudem wygral to przez splita, pewnie nigdy by nie opuścił tego zestawienia. Cain na 9, to jakaś kpina ale co ja tam wiem, jestem tylko zwykłym ‘oglądaczem’. A co z Melendezem, skoro Machida tu był, to i pewnie dla Gilberta znlazłoby się miejsce haha. Z Hendricksem to samo co z Machidą, nie wiem co w nim widzicie.
Na 5 ostatnich wygranych Machida 3 skończył przed czasem a tylko jedną wygrał decyzją niejednogłośną. No faktycznie, ledwo wygrywa. O tym wale sprzed pare dni mi sie nie chce już rozpisywać
A czemu bierzesz pod uwagę akurat 5 ostatnich, by statystyki były lepsze? A w ostatnich 7 walkach przegrał 4. Więcej nie trzeba dodawać. A teraz sprawdź ile walk w ciągu ostatnich pięciu czy siedmiu przegrał np. Barao.
Nie podoba Wam się ranking P4P – nie czytajcie go, zróbcie swój. Jak zwykle wszystkim się ten ranking nie podoba. Róbcie swoje i je uznawajcie.
Dla mnie rankingi p4p to kompletna bzdura. Ranking dominacji własnej dywizji już wydaje się być bardziej sensowny.
To mówi wszystko
“Junior dos Santos świetny zawodnik wagi półciężkiej” (UFC 116) – Łukasz Jurkowski
“Bisping vs. Yoshihiro Akiyama to jest taki eliminator, do tego kto będzie miał prawo bić się w tej kat. półśredniej z GSP (UFC 120) – Łukasz Jurkowski
W półciężkiej ciekawa sytuacja: Jones, pretendent Gustafsson, któremu większość nie daje szans i Rashad?
Polciezka strasznie slabo skoro evans na 3 miejscu.
czemu Chandler jest 4 skoro uważacie redakcjo ze jest najlepszy? coś tu nie tak;)
@Bezio
Może być lepszy jako zawodnik ale dokonania mieć mniejsze.
Ja bym lhw widzial tak;
1. Jones
2. Davis
3. Alex
4. Machida
5. Evans
co do p4p, oczywiscie podzielam zdanie poprzednikow, ze miejsce Caina jest absurdalne.
najac stosunek redaktorow do HW nie dziwi mnie pozycja Caina
Nie będe powtarzał tego co powtarzam do usranej śmierci za każdym razem tłumacząc ranking p4p ale bawi mnie wysyp fanów Caina pamiętając jak duża częśc userów go skreślała tuż przed rewanżem z Cigano.
PS Tak pro forma, medialność kategorii wagowej czy fakt bycia mistrzem nie ma absolutnie nic do rzeczy.
Po co te spiny Panowie o miejsce Caina? Mi wystarczy sama świadomość, że Cain pozamiatałby każdym kto jest w tym rankingu 🙂
http://www.zlokcia.blogspot.com
Kłóciłbym się co do Jonesa, bo to jest zawodnik z innej planety, ale co do reszty pełna zgoda ;).
A ja bym się kłócił czy Cain by złapał takiego Demetriusa czy chociaż Bensona, mimo iż jest całkiem szybki jak na HW 😉
W końcu by złapał, a potem by zmielił.
o czym wy piszecie, jak można pisać tekst, że Cain poskładał by każdego kto jest w tym rankingu, wg kogoś to jest wyznacznik rankingu P4P ? Chyba jakiś fan freak fightów
Przecież oczywiste, że to nie jest wyznacznikiem rankingu. Rzuciłem po prostu luźną myśl. Po co się spinać o nieistotny ranking :)?
@ down
Racja nie ma się o co spinać, piję zajebiste piwko o nazwie Lwowskie 1715 – polecam. 😉
w sumie fakt, spinać się o ranking to głupie, ale ja tez rzuciłem tylko swoją luźną myśl, na temat innej luźnej myśli 😉
Dla JJ w lhw widze jeszcze takie walki: teraz Gustaf, poźniej Glover i Davis bo reszte czołówki już poskładał
Nie róbcie tego rankingu p4p bo to bezsensu, nie wszystko co wymyslili amerykańce jest fajne i trzeba kopiowac
Na sherdogu swego czasu byly tematy, czy Cain albo JDS pokonaliby dwoch muszych w tym samym czasie
Hehe, tutaj kiedyś też były dywagacje czy jeden ciężki byłby w stanie wygrać z dwoma lekkimi czy piórkowymi 😀
Pamiętam, to szło mniej więcej tak : czy Mighty Mouse i jego przeciwnik z tej gali (nie pamiętam już która to była) daliby radę w dwójkę pokonać dowolnego innego zawodnika na niej walczącego 😀
Creepy na czwartym : ) będzie z nim chyba kwadrologia jakaś : )
Bycie mistrzem nie ma nic do rzeczy w kwestii rankingu p4p.
No to ja już kurwa nic nie rozumiem. Proponuję zatem w dziale “rankingi” podać wytyczne według których się kierujecie, szczególnie w przypadku p4p.
Ludzie, nie rozumiem tej calej spiny na ranking p4p ktory jest tak naprawde tworzony dla zabawy. Wszystkie rankingi p4p sie od siebie roznia i ile znawcow tyle rankingow wedle wlasnych argumentow i wlasnych sympatii do danych zawodnikow. W rankingu mmarocks wojaze bensona w lekkiej zyskaly wiecej uznania niz obecnie GSP w polsredniej. Zobaczcie na oficjalny ranking ufc gdzie wlasnie niezyjacy juz od 2 lat dominick cruz wyprzedzil chrisa łidmana. Sens takich zestawien jest znikomy
http://www.ufc.com/rankings
1. Jon Jones
2. Georges St-Pierre
3. Benson Henderson
4. Jose Aldo
5. Chris Weidman
6. Anderson Silva
7. Demetrious Johnson
8. Cain Velasquez
9. Renan Barao
10. Johny Hendricks
Ja tylko nie rozumiałem co karate kid robił w tym rankingu, a tak to teraz jest dla mnie spoko. Choć też uważam, że dziewiąte miejsce Velasqueza to spora przesada
@Saiyan_warrior – faktycznie w przypdaku Dominika o ile pierwsze miejsce w Bantamweight nalezy mu sie z defincji bo nadal sie posiadaczem pasa to jego pozycja w rankingu p4p jest dla mnie niezroumiale.
@Saiyan_warrior – w punkt z tym Cruzem, hehe.
Akurat p4p nigdy dla mnie nie był jasny, bo zawsze (no prawie zawsze) można wysunąć argumenty przeciwko takiej a nie innej lokacie zawodnika w tym zestawieniu. No i te kwestie są nie do rozwiązania, bo to wymagałoby bezpośredniej konfrontacji (którą ten ranking poniekąd zastępuje).
Ciekawe, kiedy Phil dostanie walkę o pas.
Na pewno Davis nie stanie sie pretendentem po takim wale, sam Dana White sie wypowiedział, że wg niego wygrał Machida, nie? Poza tym mamy już dwóch pretendentów do przodu – Gustaffson i Teixeira (bo nie wierze, że przegra z Baderem) więc Phil w tym czasie albo musi udowodnić swoją wartość w rewanżu z Lyoto albo pokonać jeszcze kogoś innego
Zombie powinnien być wyżej 🙂 !!!!
Dobrze główkujesz stoner.
Rewanż to by było coś. No bo kto inny teraz dla Davisa na titleshota? Evans, z którym już przegrał? Hendo, który ma 2 porachy z rzędu? Gustavssona (po ew. porażce z Bonesem), którego już pokonał? Chyba, że Glover…
No i nie zgodzę się, że to była najlepsza walka w wykonaniu Davisa. Jednak ta anakonda na Prado to był majstersztyk.
Machida niby bardzo chce 5 rundowego pojedynku. Uczta dla oczu to raczej nie bedzie, ale serio brakuje teraz przeciwnikow dla Davisa, wiec bylbym sklonny zaakceptowac ten rewanz.
Ale Prado to był jednak zawodnik pomyłka, niegodny walk w UFC a co dopiero z tak topowym zawodnikiem jak Davis. Phil nic nie zyskał na odklepaniu tego gościa, chociaż faktycznie, niezła anakonda siadła
Prado pokazal swoj parter z Alcantara
Moim zdaniem Davis powinien spotkać się teraz z wygranym pojedynku Glover vs Bader, a Machida z przegranym z walki o pas.
Walka Machidy z Davisem aż się prosi o rewanż. Takie coś powinno być do końca wyjaśnione