(fot. wec.tv)
WEC 47 kompletnie wywróciło nogami do góry górną połowę rankingu wagi koguciej ale miniony weekend przyniósł tez kilka innych zmian w rankingach. Po pierwsze po rewanżu na ringu Sengoku miejscami w wadze średniej zamienili się Jorge Santiago i Mamed Khalidov. Brazylijczyk awansuje na 8. a Czeczen spada na 10. miejsce. W wadze piórkowej na miejscu 10 debiutuje LC Davis wypychając z rankingu Rafaela Assuncao. Dominick Cruz oczywiście awansuje na 1 miejsce wagi koguciej, spychając Briana Bowlesa na pozycję wice-lidera. Na 3. lokatę awansuje Joseph Benavidez po pokonaniu Miguela Torresa, który spada na miejsce 4. Całe zamieszanie na szczycie powoduje, że Scott Jorgensen, mimo zwycięstwa, nadal zostaje na miejscu 6. Z rankingu pound-4-pound wypada Bowles a na ostatnie miejsce wchodzi Cruz. Ranking MMA.
Miguel Torres jeszcze nie dawno w pierwszej piątce p4p.
Szczerze mówiąc wcale mi go nie jest szkoda. Jest nadętym bufonem. Poza tym Benavidez pięknie go pojechał.
Jedyna rzecz, która mnie dziwi w rankingu to obecność Arlovskiego w top 10 hw.
Dajcie Carwina do rankingu MMA,a do UFC chyba na pierwsze miejsce po ostatniej wygranej.
Na pierwszym miejscu w rankingu UFC jest zawsze mistrz danej kategorii – a więc w ciężkiej musi to być Lesnar. Carwin jest mistrzem tymczasowym (pozycja 2.)
a kiedy bedzie aktualizacja ? po versus, 111 i ufn chyba na pewno cos sie zmienilo 😛
To już Venom i TJ muszą się wypowiedzieć bo oni updatują ranking.
Za tydzień jednak jest kolejna ważna gala (UFC 112) więc podejrzewam, że chłopaki czekają na jej wyniki by zebrać wszystko do jednego worka.
Dobrze,jeszcze tylko mnie ciekawi czemu nie ma Carwina w rankingu ogolnym MMA czy poprostu nie ma dla niego miejsca czy o nim zapomniano.