Gośćmi Andrzeja Janisza w dzisiejszej audycji sportowej w radiu PR24 byli bohaterowie KSW 34: Karol Bedorf i Tomasz Narkun, oraz współwłaściciel organizacji Martin Lewandowski

KSW 15_Martin Lewandowskis

Martin Lewandowski:
– Frekwencja podczas KSW 34 dopisała, dobre wyniki oglądalności – chcemy tą tendencję utrzymać i nie zaniedbujemy Warszawskiego rynku.
– W stolicy warto być i warto się pokazywać. Mamy tam siedzibę i łatwiej działać nam lokalnie.
– Mamy silny brand, nie obawialiśmy się meczu na stadionie Legii który odbywał się obok.
– Liczyliśmy na oglądalność około 3 mln, jednak uwzględniając różne zmiany nie mamy powodu do narzekań.
– Na galę w maju rzucamy spore siły, kwestia walki o pas dla Gamrota dyskusyjna ale jesteśmy za. Rywal prawdopodobnie zza granicy. Poznałem w Japoni dobrze ludzi z Bellatora więc liczę na współpracę z nimi oraz innymi organizacjami.
– Pod koniec roku gala w Krakowie, na inne gale bierzemy pod uwagę również Atlas Arenę czy mniejsze hale.
– Nie widzę zagrożenia ze strony innych organizacji, dzieli nas przepaść.

narkun-tomasz-ksw34
Tomasz Narkun:
– Wywodzę się z parteru więc tak kończyłem walki, teraz jestem bardziej doświadczonym zawodnikiem i kończę walki tak jak robię to na treningach.
– Moim idolem jest Fedor Emelianenko, imponuje mi jego spokój i to jak kończył swoich rywali.
– Początkowo nie myślałem w ogóle o zarabianiu na MMA. Od niedawna zacząłem żyć z MMA, z wykształcenia jestem technikiem mechanikiem ale w zawodzie nie pracowałem – po maturze zacząłem się bić.
– Moim hobby jest motoryzacja i piłka nożna.
– Za 20 lat myślę że skupię się na roli trenera, pracując w dużym klubie. Tak siebie widzę. Chciałbym mieć też swoją firmę.

karol-bedorf-ksw34
Karol Bedorf:
– Nieustannie doskonalę siebie, przeszedłem metamorfozę w pełno przekrojowego zawodnika.
– Fedor jest także moim idolem, plusem jest to że na horyzoncie gdzieś tam jest walka z nim. Gdyby do tego doszło czułbym się spełnionym człowiekiem.
– Mogę powiedzieć że gaża za walkę spokojnie wystarczy mi na spokojne życie. Nie zawsze tak było ale odkąd przestało być to tylko hobby stało się to sposobem na życie.
– W świecie biznesu czuje się swobodnie, więc poza sportem radzę sobie w życiu dobrze.
– Skończyłem z wyróżnieniem szkołę muzyczną. Po zakończeniu kariery w moim domu pojawi się fortepian.
– Za 20 lat chciałbym przekazać swoją wiedzę sportowo-marketingową ludziom którzy będa wchodzić w sport. Chciałbym dołożyć cegiełkę w rozwój młodych talentów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.