Już 13 sierpnia odbędzie się 13 gala organizowana przez federację FEN. Głównym pojedynkiem tego wydarzenia będzie walka Piotra Hallmana z Kamilem Łebkowskim. Poniżej możecie zobaczyć jej krótką zapowiedź.
Już 13 sierpnia odbędzie się 13 gala organizowana przez federację FEN. Głównym pojedynkiem tego wydarzenia będzie walka Piotra Hallmana z Kamilem Łebkowskim. Poniżej możecie zobaczyć jej krótką zapowiedź.
Prezes Jóźwiak tradycyjnie popłynął megalomańsko 😎
Prezes jest zabawowy koleś. W ogóle prawie mu oczu nie widać :crazy:
Takie wypowiedzi dwóch prezesów, to gdzieś już widziałem :sleepy:
Zastanawiam się co by prezes Jóźwiak mówił, gdyby w jego parku zawodniczym był Conor, Diaz brothers czy Jon Jones.. What kind of emotions?!
Jóźwiak mówi, że tak mocnego starcia w kategorii LEKKIEJ jeszcze nie było. A myślałem, że walka jest w 66kg.
Nie da się ukryć, że on nie wie co mówi.
SŁUCHAM !? SŁUCHAM !? ' tak mocnego starcia w kategorii lekkiej w polskim MMA jeszcze nie było ' – COO ? Tera to poleciał :rofl:, nie no jebłem jak to usłyszałem.
Tak jak kolega wyżej – faktycznie on chyba nie wie co mówi.
Samo zestawienie jest z pewnością o kilka klas lepsze jakościowo niż jego promocja. Oby obaj zawodnicy dali taka walkę, ze w ostatecznym rozrachunku nawet pokonany na tym zyska, a zwyciesca znajdzie sie tam gdzie obaj zmierzają.
Nie ogladam nigdy zapowiedzi pojedynkow polskich organizacji ale serio prezes zajebal sie i powiedzial ze w lekkiej? Kurna dobrze ze nie wypalil ze ten pojedynek pokaze kto jest nr 1 w najlepszej we wszechswiecie kategorii polsredniej… A tak serio dajcie mu znaka ze sie zajebal to nagraja jeszcze raz:lol:
Mi się wydaję, czy Hallman mówi w lekkim 'slow motion'? Chyba jakiś czas temu szło mu to nieco sprawniej?
dobre zestawienie ale "światowa czołówka" ? o czym ten Jóźwiak gada?
View attachment 3808
Nieeee, pamiętam wywiad z Hallmanem zrobionym przez redaktorinho Kowalika, bodajże w Wałczu pięć lat temu i Piotrek zawsze tak flegmatycznie mówił.
Pana Jóżwiaka fantazja ponosi z gali na galę. Jak już ktoś pisał, pojedynek dobry, ale jego promocja to jakaś żenada…
Panie J weż Pan się ku… ogarnij…
Uff, no to dobrze. Już się bałem, że za dużo przyjął. Bo jego styl mówienia trochę przypomina mi mocno obitego emerytowanego boksera.
P.S. poprawiłem