Posłuchajcie:
Walka pomiędzy tobą a Kongo nie rozegra się raczej w parterze?
To zależy od tego który Kongo wyjdzie do walki. Wszystko zależy czy będzie chciał próbować obalenia, czy będzie starał się trzymać mnie na ziemi. Czy może jednak wyjdzie do walki Kongo który będzie chciał walczyć w stójce. To zależy od niego. Nie ważne jak będzie wyglądać walka każdy wie jakiego Paula Buentello zobaczy w ringu. To będzie wojna w stójce. Ale wg nas on będzie starał się mnie obalić. Nie będzie chciał ze mną walczyć w stójce. Taki jest nasz gameplan na tą walkę bo wiemy że on nie będzie chciał ze mną walczyć w stójce.
Czuje że artysta BJJ jakim jest Kongo może jednak zaskoczyć Burritto mena.
To sie nazywa swietny gameplan! To pewne, ze Kongo bedzie obalal podobno szlifowal parter u Renzo razem z GSP i Florianem 😛
ta, napewno Kongo założy balahę 😛 niezły dowcip
Ech, ludzie widzą parter to myślą BJJ
Czepiasz się 😀
zobaczycie, ze kongo go podda latajacym trojkatem 😀
a tak po prawdzie to jesli buentello ma taki sztab kompetentnych ludzi to zapewne bedziemy swiadkami zwolnienia buentello z kontraktu w ufc 😉 wiec powinien jak najszybciej pomyslec o zmianie sztabu trenerskiego 🙂
sherdog.net/forums/f2/separated-birth-1167931/index5.html
hehe rashad
Myślę że Buentello pójdzie spać.
Buentello zaprosili do UFC w chwili, kiedy wielu zawodników było chorych. Łatali dziur. Czas odesłać do domu i Buentello i Yvela.
ja mysle, ze to bylo bardziej zwiazane z podebraniem solidnych ciezkich cockerowi. a po tym jak sie przykladowo nie sprawdza w ufc to dla danki nie bedzie mialo znaczenia, czy pojda do strikeforce, czy gdzie indziej, bo i tak na ufc byli za slabi.
Jakoś trudno mi uwierzyć, że UFC robiłoby takie manewry dla zupełnie średnich zawodników jakimi są Yvel czy Buentello.
akurat Buentello bardziej wyleciał z SF i to w średnio miłych okolicznościach, bo nie chciał się zgodzić na propozycję jaka padła ze strony Cockera i spółki, a że to naprawdę solidny fighter, więc Dana go przygarnął i raczej trudno tu mówić o ruchach wyprzedzających ze strony UFC (w przypadku Dany nieco przypomina mi się sytuacja z Jarkiem Kaczyńskim swego czasu – czego by ten ostatni by nie zrobił od razu znaleźli się ludzie czy nawet publicyści, którzy doszukiwali się w tym jakieś wyszukanej strategii, zdarzały się nawet głosy, że celowo przegrał ostatnie wybory, bo PIS stracił zdolności koalicyjne 😀 )
więc jego powrotu do kalifornijskiej organizacji bym się raczej nie spodziewał, ale jest kilka innych organizacji, które chętnie go przytulą: na pewno obie japońskie, kanadyjska MFC, ostatnio Shine Fight buduje fajną pakę, choć zobaczymy co z tego wyjdzie, na rozpiskach KOTC po podpisaniu kontraktu z HDNet też zaczynają pojawiać się coraz bardziej znane nazwiska, wreszcie Bellator – facet nie zginie 😉