Kilka godzin temu napisaliśmy o tym, że Mateusz Gamrot nie zawalczy z Salahdinem Parnassem, bo jak sam Polak przyznał „Walka będzie, ale nie z Francuzem”. Teraz do akcji wkroczył nie kto inny jak Norman Parke!
Irlandczyk w swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych wyraził chęć na trzecią walkę z Gamrotem słowami:
Okej, od kiedy dowiedziałem się, że Mateusz nie będzie walczył z Salahdinem, dokończmy nasze niedokończone sprawy, nie lekceważyłem Mateusza w poprzednim czasie, to będzie największa walka w KSW w wadze lekkiej. Kwiecień czy Maj dokończmy to co zaczęliśmy.
Zawodnicy walczyli już ze sobą dwa razy. Na KSW 39 oraz KSW 40. Norman Parke przegrał pierwszy bój, ale decyzja na korzyść Polaka podzieliła fanów i wielu nazwało ją dyskusyjną. Część widziała zwycięstwo Gamrota, a część Parke’a. Pół roku później doszło do rewanżu, który został nierozstrzygnięty z uwagi na nieintencjonalny faul Mateusza (palec włożony w oko).
Norman po tym dwumeczu z „Gamerem” związał się na stałe z KSW i powoli wygrywał wszystkie starcia. Z Łukaszem Chlewickim (MMA 14-8-1), potem z Borysem Mańkowskim (MMA 20-8-1). A gdy udało mu się przejść Artura Sowińskiego (MMA 20-11, 2NC), w tym samym czasie Mateusz Gamrot zwakował pasy i zrobił sobie przerwę od startów.
Szokująca decyzja! Mateusz Gamrot zwakował pasy i nie przedłużył kontraktu z KSW
Na tę sytuację właściciele KSW zareagowali ogłoszeniem pojedynku o tymczasowy pas wagi lekkiej. Pierwotnie zawalczyć o niego mieli Norman oraz Marian Ziółkowski (21-7-1, 1NC). Marian jednak doznał kontuzji, a w jego miejsce wskoczył Marcin Wrzosek (MMA 14-6). Po uporaniu się z i Łodzianinem, Norman Parke został tymczasowym mistrzem KSW.
Irlandczyk wspomniał też o zaległej walce z Marianem Ziółkowskim, jednak zrobił to w bardzo wulgarny sposób, bez szacunku do swego niedoszłego rywala:
Marian może mi po***ć p**e i czekać na swoją kolej.
Jeśli o Mateusza Gamrota chodzi, 29-latek ma w najbliższych miesiącach powrócić do klatki KSW, gdzie ostatnią walkę stoczył w grudniu 2018 roku. Jednogłośną decyzją sędziów pokonał wtedy Klebera Koike Erbsta. W poprzednich starciach „Gamer” pokonywał między innymi Grzegorza Szulakowskiego, Normana Parke, Renato Gomesa czy Mansoura Barnaouiego.
