Tai Tuivasa krótko wypowiedział się na temat przegranej z Sergeiem Pavlovichem na UFC w Orlando. „Bam Bam” przyznał, że rywal szybko go naruszył i po tym nie był w stanie wrócić do siebie.
Tuivasa dokładnie trzy miesiące po tym jak przegrał przez TKO z Cirylem Gane wrócił do oktagonu największej organizacji MMA na świecie. „Bam Bam” zawalczył z Sergeiem Pavlovichem na UFC w Orlando w ten weekend i przegrał znowu przez KO. Rosjanin potrzebował tylko 54 sekund żeby wygrać z 29-letnim Australijczykiem. Na swoim profilu na Instagramie ten wypowiedział się krótko na temat przegranej z Pavlovichem.
Kur*a. Zostałem dzisiaj rozje*any. Wielka miłość dla moich fanów, trenerów, za wszystko co robicie. Gratulacje dla Sergeia Pavlovicha, naruszył mnie pierwszy i potem było bardzo ciężko wrócić do siebie. Teraz jest czas na powrót do domu i zebranie się do kupy. Ostatnie, ale nie najmniej ważne. Orlando, wow, co za tłum, naprawdę byliście wczoraj głośno. Nie dałem rady dać wam widowiska i wypić shoey. Moja wina, wrócę.
Tuivasa (14-5 MMA) do walki z Pavlovichem wchodził jako numer 4. rankingu kategorii ciężkiej UFC, a Rosjanin był numerem 5. tego zestawienia. „Bam Bam” przegrał drugą walkę z rzędu, ale przed tą złą serią miał na swoim koncie 5 wygranych z rzędu. W swojej karierze pokonywał m.in. Derricka Lewisa, Augusto Sakai czy Grega Hardy’ego. 13 z 14 wygranych zdobywał przez skończenia przed czasem.
19 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Maximum FC Middleweight
ONE FC Bantamweight
Roshi
UFC Middleweight
UFC Middleweight
ONE FC Featherweight
EFC Africa Light Heavyweight
UFC Middleweight
Maximum FC Middleweight
UFC Middleweight
Roshi
KSW Light Heavyweight
KSW Lightweight
KSW Middleweight
EFC Africa Heavyweight
BAMMA Middleweight
Shark Fights Lightweight
Legacy FC Bantamweight
KSW Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64740/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>