Israel Adesanya wierzy, że w przyszłym roku uda mu się podbić kategorię półciężką. Aktualny mistrz kategorii średniej UFC zapowiedział przejście do wyższej dywizji wagowej żeby tam zmierzyć się z mistrzem, Janem Błachowiczem. W rozmowie z MMA Fighting Adesanya opowiedział o swoich planach.
Wiem jedno – w pier*olonym 2021 roku, kategoria półciężka jest moja. Zabiorę drugi pas tak jak zrobili to inni – McGregor, Cormier. Podoba mi się widok dwóch pasów na moich barkach. Zrobiłem to już zdobywając tymczasowy pas i pas mistrzowski kategorii średniej, kiedy to byłem podwójnym tymczasowym mistrzem.
Fajnie byłoby pokazać się z pasem mistrzowskim kategorii półciężkiej i nie muszę nawet wiele robić żeby tego dokonać. Będę działał tak samo jak dotychczas. Nie muszę nabijać się mięśniami tak jak robią to inni, tak jak robi to Jon Jones. To błąd. Jeszcze ugryzie ich to w dupę.
Kategoria średnia też jest moja. To idealna dla mnie dywizja wagowa. Kiedy przejdę do kategorii półciężkiej, wstrzymam dywizję do 84 kilogramów na chwilę. Będę bronił pasa mistrzowskiego kiedy nadejdzie na to odpowiednia pora. To w przyszłości. Zajmuję się sprawami na bieżąco. Planuję przyszłość, ale w tym samym momencie dzieje się wiele rzeczy. Musisz być elastyczny.
Mówi się, że walka Adesanyi z Błachowiczem miałaby odbyć się w marcu 2021 roku. Obaj panowie zawalczyli na UFC 253 we wrześniu tego roku i zwyciężyli w oktagonie na „Fight Island”. Israel pokonał wtedy Paulo Costę, a Jan Błachowicz wygrał z Dominickiem Reyesem. Sama gala osiągnęła bardzo dobry wynik sprzedaży PPV, co jest dobrym znakiem przed potencjalną walką obu panów. Adesanya otwarcie wyznał, że po walce z Polakiem chciałby starcia z Jonem Jonesem. Najpierw jednak musi dojść do starcia z Błachowiczem.