Na karcie głównej minionego wydarzenia UFC doszło do niezwykle ciekawie zapowiadającej się konfrontacji w czołówce kategorii muszej miedzy Brandonem Royvalem i Alexandre Pantoją. Brazylijczyk finalnie poddał oponenta w drugiej rundzie po pełnym akcji pojedynku. Popularny „Raw Dog” postanowił zwięźle odnieść się do tej przegranej za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Można by mówić milion rzeczy, ale to wszystko jest bez znaczenia. Liczy się tylko to, co będzie dalej. Podziękowania dla tych, którzy nadal mnie wspierają.

Royval (MMA 12-6) z największą organizacją na świecie jest związany od nieco ponad roku. Dotychczas pod jej szyldem zaliczył cztery występy. Początek miał znakomity – w fantastycznym stylu rozprawił się z Timem Elliottem, a następnie z KKF. W ubiegłym listopadzie wziął w zastępstwie walkę z Brandonem Moreno, którą przegrał, doznając kontuzji barku. Analogicznie sobotnia porażka była dla niego drugą z rzędu. 29–latek przystępując do ostatniego starcia plasował się na szóstym miejscu w rankingu, aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że straci tę pozycję przy najbliższej aktualizacji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.