Rafał Haratyk (12-3-2) udanie zadebiutował w organizacji ACA, pokonując po pięciu minutach walki Arbiego Agueva (32-9) na gali ACA 102.

Polak dobrze radził sobie od pierwszych sekund. Widać było, że podopieczny Damiana Herczyka bardzo dobrze kontroluje dystans i celnymi ciosami punktuje przeciwnika w stójce. Kilkukrotnie głowa Agueva odskakiwała po ciosach reprezentanta naszego kraju. „Polish Tank” udanie bronił również prób klinczu oraz obaleń ze strony przecownika.

W przerwie po pierwszej rundzie przy Aguevie znalazło się wiele osób, w tym lekarze, który sprawdzali stan zdrowia Rosjanina. Ewidentnie było coś nie tak. Po kilkudziesięciu sekundach zawodnik zasygnalizował kontuzję nogi, przez którą lekarze zadecydowali o przerwaniu starcia.

Haratyk przedłużył serię zwycięstw do pięciu z rzędu. W poprzednich pojedynkach toczonych pod szyldem Babilon MMA, „Polish Tank” decyzjami sędziów pokonał Łukasza Bieńkowskiego, Johana Romminga, Marcina Naruszczkę oraz Macieja Różańskiego.

Dla Agueva była to druga przegrana z rzędu. W poprzedniej walce decyzją sędziów pokonał go Elias Silverio. Wcześniej „Monster” toczył jednak udane pojedynki pod szyldem ACB, gdzie pokonywał między innymi Antoniego Chmielewskiego, Marcelo Alfayego czy Nah-shona Burrella.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.