Po ostatniej wygranej nad Mamedem Khalidovem, Scott Askham (MMA 19-4) wyzwał do walki innego mistrza organizacji KSW, Tomasza Narkuna (MMA 17-3). Anglik chciałby zmierzyć się z Polakiem i zdobyć tym samym drugi pas mistrzowski. Tomasz Narkun szybko potwierdził, że jest gotów na to wyzwanie, na razie jednak nie wiadomo czy KSW faktycznie zorganizuje walkę dwóch mistrzów. W najnowszej rozmowie z Maciejem Turskim dla serwisu Polsatsport.pl, Narkun zapytany o walkę z Askhamem odpowiedział:

Z mojej strony jest naprawdę wielka ochota na takie starcie. Pamiętajmy, że on dwa razy pokonał mojego klubowego kolegę Michała Materlę i poradził sobie z Mamedem Khalidovem, z którym ja dwukrotnie wygrałem. Kibice chcą tej walki. A dodatkowo Anglik jest bardzo zaczepny i mocno prowokuje. Mam wrażenie, że fani też za nim w Polsce nie przepadają i czekają na to, żeby ktoś utarł mu nosa. Myślę, że jestem odpowiednią osobą, aby go zatrzymać. Krzyczał, że chce zabrać mi mój pas mistrzowski i tylko na to czekam. Jeśli jest gotowy na takie wyzwanie, to go zapraszam.

Tomek dodał też, że ze względu na swoje gabaryty nie widzi dziś możliwości zejścia do wagi średniej, więc ewentualne starcie z Askhamem odbyłoby się w wadze półciężkiej. Polak nie wie jednak czy faktycznie jego kolejnym rywalem będzie Anglik, nie wie również kiedy ostatecznie powróci do okrągłej klatki KSW, ale jak sam mówi, sprawa powinna wyjaśnić się na dniach.

Czekamy na szybki powrót i ogłoszenie kolejnej walki. Opcje są trzy – marzec, kwiecień i maj. Czekamy, więcej na razie nie mogę powiedzieć.

Cała rozmowa z Tomaszem Narkunem dostępna jest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.