Znamy zwycięzcę walki wieczoru na stadionie Tottenhamu Hotspur w Londynie! Pasy mistrzowskie organizacji WBA, IBF, WBO oraz IBO w wadze ciężkiej trafiają w ręce Oleksandra Usyka!

Grupa promotorska Matchroom Boxing w sobotę 25 września zorganizowała świetne widowisko na stadionie Tottenhamu Hotspur w Londynie. Przed głównym starciem w wadze ciężkiej Lawrence Okolie z powodzeniem obronił pas WBO wagi cruiser. Brytyjczyk szybko zweryfikował umiejętności Dilana Prasovica i ucieszył kibiców na trybunach pierwszą obroną mistrzostwa. Następnie doszło do wielkiego boju Anthony’ego Joshuy z Oleksandrem Usykiem. Walka należała do Oleksandra Usyka, który znalazł swoją szansę na zwycięstwo, bazując na szybkości oraz żelaznej kondycji. Ukrainiec napisał dzisiejszego wieczoru piękną historię.

1 Runda: Obaj panowie rozpoczęli od ciosów prostych, żwawo poruszając się na nogach, niczym lżejsze wagi. Joshua długi lewy prosty, Usyk długi prawy prosty i długie badanie dystansu. W połowie rundy Anthony zaatakował swojego rywala dobrym prawym hakiem na korpus, ale ten nie odczuł ciosu. Po chwili Usyk oddał lewym prostym, trafił czysto. Trzeba przyznać, że sprytnie Ukrainiec uciekał pod lewą rękę mistrza i punktował pojedynczymi ciosami. Ciężka runda do punktacji, ale więcej celnych uderzeń po stronie pretendenta.

2 Runda: Początek znowu spokojny, większość ciosów prostych, punktujących z obu stron. Oleksander Usyk po raz kolejny poruszał się na boki, aby zmylić Joshuę i punktować w kluczowych momentach. Aczkolwiek, 'AJ’ wykorzystywał swój zasięg i również celnie uderzał.

3 Runda: Powiedziałbym, że po dwóch pierwszych odsłonach prowadził Usyk. Jego mobilność w wadze ciężkiej jest naprawdę bardzo mocną stroną. W trzecim starciu po minucie pretendent trafił mocnym lewym prostym mistrza, a następnie podkręcił tempo. Otworzył się także Anthony, ale nie mógł uplasować mocnego uderzenia. Świetna runda w wykonaniu Usyka, który powtórzył swoją akcję i zachwiał Anthonym w samej końcówce.

4 Runda: Pięknie ponowił swoją presję Oleksandr na początku rundy i ponownie Joshua był w tarapatach. Głównym atutem Ukraińca była szybkość, wyprzedzał mistrza w kluczowych momentach. W dodatku balans tułowiem pozwalał mu na unikanie większości ciosów, wyprowadzanych przez przeciwnika.

5 Runda: Mistrz próbował zatrzymać rozpędzenie Usyka klinczem, ale na krótko. Ukrainiec bardzo szybko odchodził i nadal aktywnie pracował prawym prostym, od czasu do czasu dodając lewą rękę. Anthony w połowie odsłony trafił dwoma, silnymi hakami na korpus, ale bez wrażenia na Usyku. Po 30 sekundach poprawił prawym sierpowym na szczękę, ale bezskutecznie. Ciekawa końcówka z próbą wymian, ale bez celności.

6 Runda: Oleksandr rozpoczął od dobrego ataku na korpus i nie zatrzymywał prawego prostego. Joshua nadal spokojnie, bez szalonych wymian. Próbował dorównywać szybkości pretendenta i również szukał luźnych ciosów, które dawałyby mu przewagę na kartach sędziowskich. W końcu solidnym prawym trafił 'AJ’, potem poprawił sierpowym, ale bez nokdaunu. Ta runda należała do Brytyjczyka.

7 Runda: Początkowo zobaczyliśmy wymianę ciosów z dwóch stron, ale bez ofiar. Po 40 sekundach Joshua strzelił prawym prostym, jak w poprzedniej odsłonie i ożywił kibiców na trybunach. Potem to Oleksandr kontrolował dystans i wyprzedzał, a nawet pokusił się o kombinacje, którymi trafiał. Na 45 sekund przed końcem na głowie Anthony’ego wylądowały mocne ciosy, ale nie posłały go na deski.

8 Runda: Ta walka dla mistrza z wysp nie wyglądała najlepiej na kartach sędziowskich. W ósmym starciu wiadome było, że Ukrainiec prowadzi na punkty i nie zamierza zwalniać. Pretendent nawet przez chwilę nie chciał wdawać się w wymiany i wykorzystywał proste ciosy w dystansie. Aczkolwiek, 'AJ’ w połowie odsłony znalazł lukę w gardzie Usyka na mocne ciosy, ale to było za mało, aby zapisać ósme oczko na kartach punktowych.

9 Runda: Joshua w poszukiwaniu nokautu nie trafiał niczym na otwarcie dziewiątki.  Oleksandr nieco wycofał się ze śmiałych kombinacji i powrócił do rozbijania z dużą skutecznością. Wydawało się, że mistrz nie może wygrać tego w pełnym dystansie.

10 Runda: Przyśpieszenie ze strony pretendenta oraz wywieranie większej presji pojawiło się na początku rundy. Problemem Joshuy zaczęły być nogi, którymi suwał po macie, jednak również celnie trafiał. Dobrymi momentami w grze mistrza były silne uderzenia, które wytrącały z rytmu Usyka. W ostatnich sekundach prawe oko Brytyjczyka zostało w połowie zamknięte.

11 Runda: Bardzo dobra, techniczna walka porywała kibiców. Na otwarcie Oleksandr trafił kombinacją prawy-lewy prosty i dołożył prawy sierpowy. Był celniejszy, był szybszy i kroczył po zwycięstwo z każdą kolejną sekundą.

12 Runda: Joshua musiał postawić wszystko na jedną kartę — nokaut lub przegrana z Usykiem na punkty. Sęk w tym, że to Oleksandr pięknie rozpoczął lewym sierpowym. Potem ponawiał swoje akcje z sierpami i wszystko dochodziło do celu. Narożnik Ukraińca prosił go o spokój i szybkie uderzenia, wszystko Usyk zrealizował perfekcyjnie i został legendą boksu.

1 KOMENTARZ

  1. Usyk pokazał po raz kolejny, że jest FENOMENALNY. Można twierdzić, że Joshua nie zawalczył najlepiej, ale stare porzekadło mówi: walczysz tak, jak pozwala Ci Twój przeciwnik. Klasa!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.