Jak donosi dziennikarz ESPN, Ariel Helwani, Leon Edwards wróci po długiej przerwie od startów w klatce UFC do walk na grudniowej gali. Anglik, który zostanie przywrócony do rankingu UFC, zawalczy z Khamzatem Chimaevem na ostatniej gali tego roku. Pojedynek odbędzie się 19 grudnia.
Khamzat Chimaev (9-0 MMA) wygrał trzy pojedynki w UFC w 66 dni. W ostatnim starciu potrzebował tylko 17 sekund, aby w kategorii średniej znokautować Geralda Meerschaerta. „Borz” po walce stwierdził, że jest gotowy nawet na mistrzowskie walki w dwóch kategoriach wagowych – do 77 i 84 kilogramów. Ostatnio na walkę w styczniu wyzywał go m.in. Chris Weidman.
Edwards (MMA 18-3) jest na fali ośmiu zwycięstw z rzędu. Brytyjczyk swój ostatni pojedynek stoczył ponad rok temu, kiedy to pokonał Rafaela dos Anjosa przez jednogłośną decyzję sędziów. W marcu miał zmierzyć się z Tyronem Woodleyem, aczkolwiek uniemożliwiła mu to pandemia koronawirusa. Po braku aktywności, zawodnik został usunięty z oficjalnego rankingu UFC. Jak donosi teraz Helwani, ma wrócić na 3. miejsce w zestawieniu. Oznacza to wielką szansę dla Chimaeva na przebicie się do pierwszej piątki rankingu kategorii półśredniej i pojedynki o najwyższe cele.