Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas jednej z walk na gali Titan FC 56 w Fort Lauderdale. Landon Stewart (3-1) już od początku pojedynku zdecydowanie dominował nad swoim rywalem. Po niecałych 40 sekundach Calvin Glover (0-4) znalazł się na plecach na macie, gdzie szybko doskoczył do niego Stewart.
W parterze Glover przyjmował kolejne uderzenia i wyraźnie miał dość – zasłonił twarz rękoma, jednak w obliczu braku reakcji ze strony sędziego zaczął klepać. To jednak nic nie zmieniło. Jorge Alonso stojąc zaledwie kilkadziesiąt centymetrów od zawodników nie przerywał starcia. Dopiero po około siedmiu sekundach klepania sędzia zdecydował się przerwać pojedynek.
Hey ref… there is a fight going on. #TitanFC56
Props to @jimmysmithmma & @TitanFighting COO @lexmcmahonMMA for being on top of it. pic.twitter.com/pexdnqLl7S
— UFC FIGHT PASS (@UFCFightPass) August 24, 2019
Pretty sure the ref got his certification at the Herb Dean Academy! #TitanFC56 pic.twitter.com/ysSotGAQrb
— Champion Sports Productions (@ChampSportsProd) August 24, 2019
Komentator gali Jimmy Smith oraz obecny w studiu Kamaru Usman jednoznacznie skrytykowali pracę sędziego podczas tego pojedynku.
Stewart udanie powrócił po kwietniowej przegranej niejednogłośną decyzją sędziów w starciu z Muhammadjonem Naimovem. Wcześniej zawodnik ten stoczył dwie udane walki pod szyldem Titan FC pokonując przed czasem Reinaldo Inocencio i Abnera Hernandeza. W debiucie w zawodowym MMA zremisował z Rudialem Morą na gali Bellator MMA Series.
Dla Glovera była to już czwarta przegrana. Wcześniej ponosił porażki również w pierwszych rundach, za każdym razem odklepywał duszenie zza pleców.
Ładnie Jimmi Smith "awansował" 😀