Joanna Jędrzejczyk 3 razy odrzuciła walkę z Weili Zhang

Joanna Jędrzejczyk (15-3) jest przekonana, że wygrana 12 października nad Michelle Waterson (17-6) da jej upragnioną szansę walki o pas 115 funtów. W wywiadzie dla MMAFighting Eurobash podcast, Polka przyznała, że zanim Weili Zhang (20-1) wspięła się na tron kategorii słomkowej, ich walka nie doszła do skutku aż 3 razy.

Dzień przed walką o mistrzostwo Weili wszystko stawiałam na nią.

Brazylijka jest silna, ale mała. To naprawdę duża dziewczyna jak na naszą kategorię wagową, ale Zhang ma ogromne karabiny w rękach. Obserwowałam Andrade w mediach społecznościowych, oglądałam jej treningi przed tym starciem i w ogóle nie byłam tym wszystkim zaskoczona.

Prawdą jest, że oferowali mi walkę z obecną mistrzynią aż trzy razy. Wiedziałam, że ona potrzebuje mojego nazwiska. Nie prowadzę walk na Twitterze, ale lubię, kiedy inne zawodniczki wyzywają mnie do oktagonu. To świadczy o mojej mocnej pozycji. Wiedzą, że mogę wynieść je na inny poziom, zapewnić lepsze pieniądze. Były oferty od Zhang, jednak moim celem pozostawał pas mistrzowski.

Utworzyli instytut UFC w Chinach i najprawdopodobniej będą chcieli tam robić jej obrony. Mam nadzieję, że pozostanie znakomitą mistrzynią, zanim się z nią spotkam.

Po mojej porażce z Rose większość chciała się bić, te dziewczyny zobaczyły, że da się wygrać. Kiedy byłam dominującą mistrzynią, mogli jedynie próbować sięgnąć tego pasa, ale nikt nie mógł się ze mną mierzyć. Mogą sobie gadać, co chcą, trzymam poziom i jestem zbyt poważna na to całe pierdol$#%^.

Przypomnijmy, że Joanna ostatni raz mierzyła się o pas 125 funtów z Valentiną Shevchenko (18-3). Sam pojedynek przegrała na punkty, jednak nie można jej nic zarzucić, bo do samego końca starała się zrewanżować Kirgijce.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.