Podczas najbliższego wydarzenia UFC Islam Makhachev stoczy pierwszy bój w swojej karierze, który został zakontraktowany na pięć rund. Naprzeciwko niego w oktagonie stanie Thiago Moises. Zarówno dla jednego, jak i drugiego sobotnie zwycięstwo może okazać się przepustką do walk ze ścisłą czołówką kategorii lekkiej.
Utalentowany Rosjanin udzielił ostatnio wywiadu dla MMA Junkie, w którym między innymi przyznał, iż cieszy się, że będzie miał okazję sprawdzić się na dłuższym niż dotychczas dystansie.
Jestem podekscytowany, bo to moja pierwsza walka wieczoru. Pięć rund będzie dla mnie dobrym testem, zanim dostanę pojedynek o tytuł mistrzowski. Muszę wczuć się i dostosować pod ten dystans.
Nie jest tajemnicą, że 29–latek jest stawiany w roli ogromnego faworyta przed tą konfrontacją. W rozmowie z Johnem Morganem został także zapytany, jaka sportowa przyszłość czeka go w przypadku przypuszczalnej wygranej, na co odpowiedział następująco:
Myślę, że dostanę kogoś z czołowej piątki. Przychodzi mi na myśl kilku zawodników. Może Rafael dos Anjos, Beneil Dariush lub Tony Ferguson. Miałem walczyć z RDA w Abu Zabi, a potem w Las Vegas. Może to on będzie moim następnym rywalem, nie wiem.
Znany z wybitnych umiejętności zapaśniczych Makhachev (MMA 19-1) z największą organizacją na świecie jest związany od 2015 roku. Obecnie ma imponującą serię siedmiu wiktorii z rzędu. Ostatni występ zaliczył na wydarzeniu z numerem 259, gdzie rozprawił się w fantastycznym stylu z Drew Doberem. Aktualnie plasuje się na dziewiątym miejscu w rankingu. Prywatnie jest bliskim przyjacielem Khabiba Nurmagomedova.
8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Bantamweight
PRIDE FC Heavyweight
UFC Middleweight
Bellator Lightweight
EFC Africa Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55621/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>