Jared Cannonier (MMA 13-5), który obecnie przechodzi proces rekonwalescencji, planuje wrócić do startów pod koniec pierwszego kwartału 2021 roku. Ma na oku kilku potencjalnych przeciwników.
Przed walką z Robertem Whittakerem mówiło się, że jeśli „Killa Gorilla” wygra to starcie, to będzie kolejnym pretendentem do tytułu mistrzowskiego kategorii średniej, którego aktualnie posiadaczem jest Israel Adesanya. Amerykanin ostatecznie na gali z numerem 254 uległ byłemu czempionowi jednogłośną decyzją sędziów. Na dodatek podczas tego pojedynku doznał złamania kości łokciowej. Wymagany był natychmiastowy zabieg.
36–latek urodzony w Arizonie udzielił ostatnio wywiadu dla portalu MMA Junkie, w którym oznajmił, że operacja przebiegła pomyślnie i celuje w powrót do oktagonu w marcu przyszłego roku.
Oczekuję, że zacznę z tego samego pułapu – jeszcze jedno zwycięstwo i zawalczę o tytuł. To jest mój cel. Ten pas będzie mój. To był tylko wypadek przy pracy.
Cannonier we wspomnianej rozmowie wymienił również nazwiska czterech potencjalnych oponentów, z którymi chciałby skrzyżować rękawice w swoim następnym pojedynku.
Wszyscy zawodnicy z czołowej dziesiątki, którzy chcą zasłużyć na walkę o pas. Oczywiście jest to Paulo Costa, Darren Till, Derek Brunson. Także Uriah Hall, który odniósł ostatnio niezłe zwycięstwo. Widziałem, że ma zaplanowaną walkę z Chrisem Weidmanem. Tak więc wiele się dzieje w tej kategorii. To niefortunne, że muszę znowu cofnąć się o krok.