Ben Askren (MMA 19-2, 1 NC) nie wykluczył, że w przyszłości powróci do oktagonu.

Po ubiegłorocznej porażce z legendarnym Demianem Maią, popularny „Funky” zakończył sportową karierę. Podjętą decyzję tłumaczył problemami ze stawem biodrowym, który wymagał wymiany. Amerykanin dwa miesiące temu poddał się operacji. Ostatnio w wywiadzie dla MMA Fighting, oznajmił, że cały zabieg przebiegł pomyślnie i obecnie czuje się dobrze.

Dzień po operacji już nie czułem bólu. Nie spodziewałem się, że tak będzie. Myślałem, iż to dlatego, że byłem na lekach, ale od tego czasu już nie doskwiera mi to.

36–letni mieszkaniec Wisconsin we wspomnianej rozmowie został również zapytany przez prowadzącego o potencjalny powrót do startów w mieszanych sztukach walki, na co odpowiedział następująco:

Nigdy nie mów nigdy. Uważam, że to mało prawdopodobne, ale wrócę do startów w zapasach w przyszłym roku. Muszę mieć jakiś cel, żeby trenować i być w formie. Uwielbiam jeść lody i ogólnie wszystko. Nie ważyłem się od walki z Demianem Maią, która była rok temu.

Askren to były mistrz kategorii półśredniej ONE Championship oraz Bellatora. W 2018 roku dołączył do największej organizacji na świecie. Pod jej szyldem stoczył trzy pojedynki, z których jeden wygrał a dwa przegrał. Były zapaśnik olimpijski najdotkliwszą porażkę odniósł na gali z numerem 239, kiedy to w zaledwie pięć sekund został znokautowany przez Jorge Masvidala.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.