(Fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Melvin Guillard (MMA 32 – 13 – 2 – 2) po rozstaniu się z Ultimate Fighting Championship kontynuuje swoją karierę walcząc w World Series of Fighting. W lipcu zaliczył udany debiut nokautując Gesiasa Cavalcante (MMA 18 – 8 – 1 – 2).Na odbywającej się 15 listopada gali WSOF 15 zawalczy w drugiej walce wieczoru, a jego przeciwnikiem będzie niepokonany mistrz wagi lekkiej, Justin Gaethje (MMA 12 – 0).
W wywiadzie udzielonym portalowi MMAmania.com Melvin zdawkowo wypowiedział się o jego kolejnym przeciwniku:
Gaethjemu daleko do mnie. Jestem pierwszoligowym zawodnikiem walczącym w drugiej lidze.
Pozostała część wywiadu była poświęcona spadkowi statusu zawodnika UFC:
Uważam siebie za zawodnika wielopłaszczyznowego i obecnie wielu mi podobnych walczy dla UFC, ale nie brak tam również średniaków. W 2005 roku dostanie się do UFC było czymś bardzo trudnym. Nawet udział w programie The Ultimate Fighter tego nie ułatwiał. Z szesnastki zawodników, w której się znajdowałem, mało kto otrzymał późniejszą szansę sprawdzenia się w UFC. Teraz wygląda to tak, jakby przyjmowali wszystkich jak leci. Każdy może otrzymać swoją szansę na zostanie zawodnikiem UFC. Ja chciałem nim zostać już w wieku trzynastu lat i wtedy ci zawodnicy uchodzili za wyjątkowych. Odnosiło się wrażenie, że tylko ci prezentujący wystarczająco wysoki poziom mogą walczyć w UFC. Teraz jest zupełnie inaczej.
Jako przykład, Guillard podał sytuacje kolegów z Amercian Top Team, którzy jego zdaniem zbyt wcześnie debiutują w największej organizacji MMA na świecie:
Za każdym razem gdy spojrzysz na kartę walk gali UFC widzisz w niej kolejnych debiutantów. Trenuję w American Top Team z kilkoma innymi zawodnikami i gdy pytam się ich kiedy mają następną walkę, to odpowiadają, że będzie miała ona miejsce na najbliższej gali UFC. Niektórych znam lepiej, innych gorzej, ale zdecydowana większość fanów usłyszy o nich po raz pierwszy przy okazji debiutu w UFC. To dość dziwna sytuacja.
Kiedyś zawodnicy mieli świadomość bycia częścią czegoś wyjątkowego. Miałem podobnie, gdyż należałem do grupy, do której nie każdy mógł przystąpić. Gdybym postanowił zostać zawodnikiem footballu amerykańskiego, to nie zostałbym od razu zwerbowany do drużyn kalibru Miami Dolphins, czy New Orleans Saints. Taki przebieg zdarzeń byłby niemożliwy. Jako zawodnik MMA uważam, że UFC zbyt pochopnie umożliwia zadebiutowanie w oktagonie.
W jego ocenie taka polityka wiodącej organizacji odbija się negatywnie na całej scenie mieszanych sztuk walk:
Uważam, że zbyt często dochodzi do tego typu sytuacji, co szkodzi samemu MMA. Wielu zawodników otrzymuje swoją szansę, przegrywa i wszelki słuch o nich ginie. Szczerze, to w ogóle nie powinni jej otrzymywać. Moim zdaniem zawodnik debiutujący w UFC w swej pierwszej walce powinien zmierzyć się z kimś posiadającym kilkuletni staż w organizacji. Dana zadał kiedyś słynne już pytanie – Czy chcesz być zawodnikiem UFC? Wszyscy, którzy odpowiedzieliby twierdząco powinni być gotowi na walkę z możliwie najlepszymi przeciwnikami.
Czy podzielacie zdanie Melvina, że bycie zawodnikiem UFC nie jest już tak prestiżowe jak kiedyś?
Dzięki za wywiad:P
Ostatnio to kolega miał extrafight ze skuterem 😀
Kaczka pojechałeś 🙂
hohohoh so funny!
NOT.
precyzując:
-zdjęcie zajebiste
-temat idiotyczny
Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)
Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.
wjebia Ci bana i tyle bedzie z Twoich rubasznych dowcipasków
Attention whore.
@hang, raczej pasuje bardziej: 🙂
Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.
TJ egzekutor ? :O
Ale zwierzaczek fajny 😀
Pervert : )
Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .
Pervert : )
Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .
Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".
Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".
To jest oczywisty fejk. Wszyscy wiedzą, że jestem w Indonezji a nie Nigerii.
To jest oczywisty fejk. Wszyscy wiedzą, że jestem w Indonezji a nie Nigerii.
wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]
wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]
GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)
btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…
GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)
btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…
kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15
kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15
Ile jeszcze trzeba, żeby ten oszołom bana dostał 🙂
Ile jeszcze trzeba, żeby ten oszołom bana dostał 🙂
Wiekszosc ludzi wali niemerytoryczne posty,ale Kaczka przynajmniej jest zabawny:-)
Wiekszosc ludzi wali niemerytoryczne posty,ale Kaczka przynajmniej jest zabawny:-)
@kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.
@kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.
Kaczka – nie ma chuja, albo jesteś gimbusem nielubianym przez rówieśników albo starym bezrobotnym zgredem.
Kaczka – nie ma chuja, albo jesteś gimbusem nielubianym przez rówieśników albo starym bezrobotnym zgredem.
Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.
Zapytam wprost, jestes prowokacja?
Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.
Zapytam wprost, jestes prowokacja?
i to jest niby dorosly koles??? no bez jaj…
i to jest niby dorosly koles??? no bez jaj…
@Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.
@Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.
Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.
Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka
Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.
Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka
@kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:
cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com
@kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:
cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com
Masz Antoś – no problem:
Masz Antoś – no problem:
@kaczka41 Bóg zapłać Dobry Człowieku!
@kaczka41 Bóg zapłać Dobry Człowieku!
ten koles powinien wygladac jak sokodjou, bardziej by pasowal do tej hieny 😀
ten koles powinien wygladac jak sokodjou, bardziej by pasowal do tej hieny 😀
Spodziewałem się kogoś w rodzaju Soko, ale ten też może być :-).
Spodziewałem się kogoś w rodzaju Soko, ale ten też może być :-).
Foch. Foch i chuj.
Foch. Foch i chuj.
zajebisty [strike]pies[/strike] kot na fotografii
zajebisty [strike]pies[/strike] kot na fotografii
Bardzo mnie zainteresowało to zdjęcie, poszukałem w necie i…
…okazło się że jego autor dostał pierwszą nagrodę w konkursie World Press Photo:
http://www.swiatobrazu.pl/ludzie_i_hieny_zdjecia_pietera_hugo.html
——————-
Z innej beczki, bliższej MMA, myślicie że Pudzian (albo inny zawodnik) daliby radę takiej hienie?
Bardzo mnie zainteresowało to zdjęcie, poszukałem w necie i…
…okazło się że jego autor dostał pierwszą nagrodę w konkursie World Press Photo:
http://www.swiatobrazu.pl/ludzie_i_hieny_zdjecia_pietera_hugo.html
——————-
Z innej beczki, bliższej MMA, myślicie że Pudzian (albo inny zawodnik) daliby radę takiej hienie?
@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?
@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?
To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…
——–
Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.
To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…
——–
Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.
z przytupem! xD
btw, kim do c*uja jest Papay?
z przytupem! xD
btw, kim do c*uja jest Papay?
3 metry mułu i smierdzi dramatem 🙂
3 metry mułu i smierdzi dramatem 🙂
To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie
@Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF
Ps. Foch i chuj – idę pić dalej
To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie
@Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF
Ps. Foch i chuj – idę pić dalej
nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…
nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…
@bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"
Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.
No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)
I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)
"…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra…"
Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.
Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?
Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]
abstrahując od uścisku szczęk Antek – to i tak byłaby masakra
@bobyflex Przekonałeś mnie.
—————
A co myślisz o walce niedźwiedź vs. tygrys? Na które zwierzę byś stawiał?
moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂
Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a
to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂
Powoli odzyskuję wiarę w homo sapiens.
Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)
nie ma to jak pić z komputerem…
Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.
Dobra beka props
Kaczka czy ty nawet pić musisz przed komputerem? Inne czynnosci również?
"…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"
Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.
Trudno się niezgodzić.
UFC obrało politykę ilość nie jakość.
Tak. Mamed kładzie lachę na UFC, więc tak musi być.
KSW>UFC
Ameryki nie odkrył 😉 Wiadomo, że skoro wzrosła podaż zawodników to i wartość pojedynczego zawodnika spadła ;] Jest jednak takie zapotrzebowanie w świecie na gale UFC, więc i zawodników musi być więcej. Nie z samego światowego top10, a z top20, a czasem top30 jak część z 20stki jest na kontraktach bez wolnej ręki.
Melvin lepiej niech się szykuje na bitkę z Justinem. Niełatwy test dla Gaethje, ale pewnie i ten przejdzie i udowodni Melvinowi, że swoją obecną wartością nawet na tak poszerzone UFC nie zasługuje, więc niech milczy i walczy jak najlepiej potrafi 🙂
troche mowil dzisiaj o tym w MMA Hour chociaz az tak tego nie rozkminial – dobrze mu w WSoF, swiezosc… 🙂
Melvin poza UFC to nieporozumienie, tak samo jak stwierdzenie, że ma milczeć. Co jest złego w tym, że powie coś, co jest prawdą, a nikt tego nie powie wprost?
http://www.youtube.com/user/PucziTheFace
Zrozumiała jest ta sytuacja z ilością zawodników – bo 50 gal rocznie nie zrobi się mając 150 zawodników – ale faktycznie, sporo więcej jest gości, którzy w UFC nie powinni walczyć. No ale walczą i o dziwo nawet wygrywają – przykładem Claudio Silva.
Ja tam wolałbym jedno ufc w miesiącu i wyższy poziom gal i więcej znanych nazwisk. Teraz często nie chce mi się budzić na main card, a co dopiero powiedzieć o oglądaniu under cardu.
Puczi, to wycięcie części zdania traci swój sens w stosunku do całości stwierdzenia. Jeśli Melvin przegra z Gaethje to znaczy, że nawet poza UFC są lepsi od niego, więc niech bierze się do roboty i zbierania wygranych. Będąc w UFC o tym nie mówił, a teraz mówi, że jakość się obniżyła, a mimo to go tam już nie ma…? To jak to świadczy o nim 😉
No właśnie jest to oczywistą prawdą, że roster się powiększył, więc są też słabsze elementy. UFC jednak jeździ po całym świecie, więc ma w szeregach również ludzi, którzy będą interesować głównie okalnych kibiców. Jak ja piszę o oczywistościach to się mnie czepia, a tutaj chwali go, że mówi coś w zasadzie oczywistego 😉
mądrze prawi
Kiedyś gale Ufc stanowiły dla mnie wydarzenie,czekałem na nie niecierpliwie,zaopatrzony w żarcie i oglądałem od 1 do ostatniej walki.Teraz wybieram tylko kilka walk i je ogląddam.Po prostu jakoś mnie nie ciągnie do tych walk w których kompletnie nie znam zawodników.Okazało się że nie jestem aż takim wielkim fanem mma 🙂
Zdaję sobie sprawę że jest teraz więcej gal,ale na boga na pewno mogą sobie pozwolić na chociaż trochę lepsze rozpiski,niż jak ta brazylijska sprzed 2 dni
Najbardziej optymalną sytuacją dla branży miałaby chyba miejsce, gdyby UFC posiadało jedną, mniejszą organizację – jak kiedyś WEC, tylko z wszystkimi kategoriami. Albo kilka, z którymi by ściśle współpracowało, jak dziś z Invictą (o ile można tak to nazwać). Taka hodowla wartościowych zawodników, miejsce ich promocji, ale przede wszystkim – segregacji.
Dla branży byłoby to korzystne, bo UFC nie byłoby rozwadniane i pozostawałoby synonimem Ligi Mistrzów MMA; zawodnicy mieliby cały czas otwarte drzwi do największej organizacji świata – ale nie otwarte na oścież; a mali promotorzy nie byliby skazani na konfrontacje na lokalnych rynkach z potężnym UFC (mam na myśli markę, bo za przedsięwzięciem i tak stałby kapitał Zuffy), tylko z jej mniejszymi córkami.
Rzecz jasna UFC nie wyszłoby na takiej sytuacji tak dobrze jak dzisiaj – nawet zakładając, że zrobiliby identyczną ilość gal UFC wraz z "galami córkami", to oczywiście wydarzenia nie będące oklejone napisem UFC byłyby dla klientów (stacji telewizyjnych i kibiców) mniej interesujące, a więc przyniosłyby mniejszy zysk.
Choć nie jestem przekonany, czy w dłuższej perspektywie nie byłoby to dla Zyffy korzystniejsze – cały czas mam wrażenie, że UFC tymi 50 galami w roku zjada własny ogon. Może się zdarzyć, że po kilku latach tej nachalnej promocji ludzie odczują przesyt i zaczną się kłopoty. Takie rozbicie gal na UFC i jego przedsionki byłoby na to dobrą szczepionką.
Produkt rzadszy, mniej dostępny jest ceniony i cieszy bardziej niż ten ten bardziej dostępny. Normalne prawa rynku, ale myślałem, że nam jaki kibicom MMA nam to na rękę, że mamy więcej gal, walk. Nie trzeba oglądać wszystkiego, co nie znaczy, że nie ma takich, którzy chcą oglądać właśnie wszystko. Inni mogą "wybierać" i gale i pojedynki, nie oglądać prelimsów i tym podobne sposoby. Lepsze to niż czasy, gdy wszyscy oglądaliśmy te gale, które były, bo było ich mało i rzadko.
No właśnie ja też od jakiegoś czasu skupiam się w sumie na obejrzeniu tylko MC, a czasami niektórych walk z MC. Po prostu za dużo już tego jest żeby wszystko śledzić. Niejednokrtonie są dwie gale w jeden dzień, lub w odstępie dnia, dwóch. UFC powinno się zastanowić nad swoją polityką, bo tak jak napisał Pan Jakub ludziom się to w końcu przeje i "Johny" wyłożą lache na UFC.
Albo wejdzie im to w krew jak seriale puszczane codziennie czy co tydzień i będą się łatwiej wkminiać w całą tą strukturę 😉 Choć fakt, że byłoby łatwiej jakby zawodnicy walczyli co tydzień czy miesiąc, a nie widziani byli zwykle dużo rzadziej przez co spada aspekt utozśamienia się. Przynajmniej dla niedzielnych kibiców.
Coś w tym jest. Ja też się na tym złapałem. Odzwierciedla to fakt że po ostatniej UFC Shogun-OSP o 8 rano było 12 komentarzy z czego połowa to prośby szaraków o stream
Olos, czemu mi mówisz na Pan? 😀
B2K, no właśnie – albo wte, albo wewte:) UFC chyba liczy na to, o czym piszesz. Z tym, że ja jestem sceptyczny, by udało im się wsadzić UFC do każdej lodówki, kiedy dwa razy w tygodniu będą pokazywać samą markę – nie popierając jej żadnym znanym nazwiskiem. Bo do tego się to zaczyna sprowadzać.
Up, tu jednak trzeba też wziąć poprawkę na brak transmisji w telewizji. Za czasów Orange Sport normą było 500 komentarzy w temacie i pełny czat.
Down:) Tak, ale KSW jest 4 razy do roku, a nie 45 razy. No i KSW jednak zawsze jest poparte mocnymi na polskim rynku nazwiskami. W UFC będzie o to coraz trudniej.
Oglądanie z odtworzenia to wybór, u mnie przynajmniej nie dlatego, że więcej gal jest 😉 Jedynie obecnie Polacy mogą mnie zmotywować do siedzenia w nocy i śledzenia na żywo. Zrobiłem bilans plusów i minusów i wolę oglądać na drugi dzień z różnych względów temu sprzyjających 🙂
Jakub, jak KSW. Marka, a nie bardzo się dla widzów liczy już kto walczy ;-)))
Ma niestety rację. Zainteresowanie ufc będzie spadało i dostanie się do tej organizacji nie będzie chlubą jak kiedyś. Oby ufc się ”nawróciło” i postawiło nie na ilość ale na jakość tak jak bellator ostatnio.
@Up
Jeśli to się im kalkuluje i ilością gal zarabiają więcej niż zarabali mniejszą ilością to nie ma bata. Pieniądz ponad wszystko 🙂
Jak były gale rzadkie, mniej zawodników to faktycznie to było coś mocniej jarającego, ale teraz czuję się jeszcze bardziej uzależniony od tego sportu i rosterów ;] Większa struktura, chcę śledzić świeżaków, którzy pną się w rankingach, chcę potem śledzić ich losy jeśli wypadną z UFC. Dobre walki, dobry poziom mnie jara, niekoniecznie nazwiska. Co mi przyszło z tego, że tego weekendu walczył Shogun? A co mi przyszło z tego względu, że oglądałem TUFa Brazil by wiedzieć kto będzie w UFC niedługo? Że oglądałem walkę Joubana z polskim pistoletem i jarałem się takim zestawieniem? Właśnie to, że dali bardzo fajną walkę (Warlley vs Jouban), a z Shoguna zostały strzępy, choć niektórzy mogli czekać tylko na niego…
Dodając do tego fakt, że co rusz mistrzowie się kontuzjują to tym bardziej trzeba interesować się zapleczem. Nie jedynie kluczowymi walkami, często na siłę robionymi, bo szukane są zastępstwa. "Nazwisko" nie może sobie pozwolić też na zbędne ryzyko w celu efektowności w samej walce przez co spada często atrakcyjność walk tych znanych. Na szczęście nie zawsze.
Dobrym przykładem są polscy zawodnicy w UFC kilka lat temu mieliśmy jednego Drwala który prezentował naprawdę wysoki poziom a dzisiaj? Mamy od cholery zawodników (co cieszy) którzy kilka lat temu nawet nie śniliby o UFC. No ale wiadomo ilość gal wzrosłą więc ilość zawodników również.
Ma racje.
Ciekawe czy lepsze jest zatrudnienie debiutanta czy trzymanie takiego jak on , przegrywającego kolejne walki
Debiutant mniej zechce hajsu, a pokazać będzie się chciał bardziej i zaryzykować efektowną walkę. Dodatkowo w debiutancie jest szansa, że znajdzie się ktoś kto zacznie robić "Streak", a ktoś kogo widzowie już widzieli wysoko, ale zaczął regularnie spadać nie bardzo chcą oglądać. Poza fanami oczywiście.
Ja też wypadłem nieco z obiegu oglądania UFC i śledzenia na bieżąco, bo gal jest mnóstwo, zawodników w chuj, a ja, odkąd urodziła mi się córeczka, dysponuje niewielką ilością czasu wolnego i zwyczajnie wielu zawodników nawet nie kojarzę. Odczuwam przesyt do tego stopnia, że często nawet nie chce mi się oglądać walk z odtworzenia i jedynie zadowalam się relacjami 😉 Ale może się po prostu starzeję 🙂
Melvin ma 100% racji. UFC do porzygu. Jak kiedyś zawsze wstawałem i oglądałem, tak teraz obejrzę jedną, dwie walki z odtworzenia, a czasem tylko przeczytam tu suche wyniki, bo mi się nie chce i mam przesyt. I sądząc po wpisach to jesteś Born jednak w mniejszości. Fajnie, że jarają Cię walki wszystkie, ale jakiś Jouban z Warlleyem, to co najwyżej mogą się trzaskać pod sklepem w Rio de Janeiro, a nie w najlepszej organizacji swiata, bo poprostu na to nie zasługują. To ma być TOP topów, coś co jest na najwyższym poziomie i przyciąga niedostepnościa i ekskluzywnością. A nie, ze wezma jakiegos Brazola top20 u siebie, bo chce pińcet dolarów, a nuż się sprawdzi.
Twardy i przyznaję rację, że jak widać stanowię mniejszość, ale przynajmniej w ostatecznym rozrachunku mi to pasuje…Nie muszę marudzić, a się cieszę, że tyle tego 😀 Rozumiem argumenty tych co nie mają czasu, rozumiem, że UFC się rozdrabnia, ale koniec końców wygrany jest tylko jeden, a jak przyjdzie co do czego to taki OSP staje na przeciw Shoguna i weryfikuje ile jest wart w stosunku do elity. Warlley czy Jouban jeszcze namieszają, choć dywizja jest przegięta i ciężko coś więcej zdziałać, ale na pewno obu warto dalej śledzić mimo kontrowersji wobec werdyktu.
No i ostatecznie nie jest to organizacja tylko dla nas. Amerykanie mogą nie chcieć widzieć 10 Polaków w UFC i np. jednego takiego co leżał pod "ich typowym zapaśnikiem" 15 minut, ale jakby gala była w Polsce to chcielibyśmy mieć jak najwięcej naszych w karcie. Tak samo chcą Australijczycy, Brytyjczycy, Japończycy, Koreańczycy, Irlandczycy czy Brazylijczycy itd. Gale w Stanach aż tak wiele się mam wrażenie nie zmienily, po prostu doszły te obieżyświatowe, nieco zaniżające poziom, ale robią to dla nowych rynków i staram się to rozumieć. Można po prostu nie oglądać tej czy innej gali i nic się nie stanie wielkiego, ale dla kogoś innej narodowości ten dzień i ta gala będzie na pewno świętem.
@Bolt miałem użyć przykładu Chrisa, że pewnie wciąż by się gdzieś tam obijał, ale dali mu szansę, zrobił streak, obił Spidera legendę i jest mistrzem, ale jakoś pomyślałem, że Amerykanina i zapaśnika ciężko przecenić i pewnie będzie padać tu tendencja, że to akurat było słuszne zatrudnienie.
Jak rozumiem Weidman z rekordem 4 – 0 to mógł się bić na Brootalach, a nie w UFC?
Dokładnie tak. Zobacz ile walk przed Pride/UFC mieli np Aldo, Spider, Chad Mendes, Bendo, Pettis cy Condit. Umniejszyło im to w czymś? Nie wydaje mnie się. A przynajmniej dali się poznać ludziom jako dobrzy fighterzy.
Aldo, Mendes, Bendo, Pettis i Condit (no, on trochę mniej) wybili się w WEC, które w gruncie rzeczy było od pewnego momentu przybudówką UFC.
Spider zaczynał jeszcze w ubiegłym wieku ("trochę" inaczej wtedy chyba MMA wyglądało), 9 walk przed Pride. W ósmej walce konfrontacja z Hayato Sakuraiem, który był wtedy numerem 1 w WW – taka trochę detronizacja w stylu Weidman vs Silva właśnie.
@Bolt
Dlatego Kuba wspomniał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby właśnie cos pokroju WEC, gdzie mlodzi/nieznani fighterzy dawaliby się poznac szerszej publicznosci. W obecnej formie UFC zaczyna nudzic i to nie jest moje odosonione zdanie.
A to fakt, ale obecnie takiej przybudówki nie ma, a WSoF przynajmniej oficjalnie do Zuffy nie należy.
@Panie Jakubie, bo jak już wspominałem bodajze w Hyde Parku, robie to po prostu z szacunku do starszych od siebie. Zwłasza tych którzy są znani z imienia i nazwiska. Nie pamietam żebyśmy przechodzili na "Ty" i tyle. Tytułuje tak każdego cżłonka redakcji.
Żeby nie było OT, to także uważam, ze coś pokroju drugiej ligi UFC byłoby na miejscu. Jakiś ciąg gal tylko dla słabszych zawodników. Niby takim rozwiązaniem miał być FN, ale to chyba straciło swój format. Na galach z cyklu FN powinni bić się lokalni zawodnicy promujący MMA w danym rejonie. Teraz często gale FN mają lepszą rozpiske niż numerowane.
Przejdźmy więc na “Ty” o ile pozwolisz – będę czuł się swobodniej;)
Macie w UFC młodszych, pozostali mogą oglądać starcia legend UFC w Bellatorze czy ewentualnie WSOF, gdzie też już paru weteranów UFC jest ;-)))
No własnie w Hyde była ostatnio dyskusja na temat zwrotów "Pan/Pani" i "Ty".
A co do tematu, to nie ma sensu, żeby Melvin milczał. Tak jak już pisaliscie, UFC woli jednak ilość a nie jakość.
No i dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że ilość zawodników jest w obecnych czasach raczej większa niż pare lat temu. Jest więcej organizacji, więcej gal, a i tak ciągle nowi przybywają. To co, powiedzieć im, nie trenujcie, jest już za dużo zawodników i nie ma dla Was miejsca w tym sporcie? 😉
Tak się dzieje Born w piłce. Jeśli ktoś się nie wybił z szarości ligowej do damy na to 25-26 roku życia, to co mądrzejszy zawiesza buty na kołku i idzie do normalnej pracy. Mówię tu o takich przypdkach, gdzie hajs z piłki nie pozwala się utrzymać. Bądź też jak w moim 3-ligowym klubie, pracują i grają jednocześnie. Tylko, że w takim przypadku właśnie grają/biją się na brootalach(3 liga), a nie w UFC(Liga Mistrzów).
Co ciekawe do tej piłkarskiej Ligi Mistrzów też łatwiej się dostać po tej reformie Platiniego.
prawda dostać do UFC może się każdy
gale UFC też są co raz słabsze
ehhhh, gdzie te czasy Pride… tylko mocna konkurencja mogła by zmobilizować UFC.
no konkurencja co raz lepiej się ma
KSW, Bellator, WSOF, Cage Warriors, M1, One FC wiadomo nawet razem wzięte nie dorównują UFC jednak żadna z tych organizacji nie upada, wręcz przeciwnie ma się bardzo dobrze i też nie chcą już swoich zawodników oddawać do UFC
ostatnie wyniki PPV UFC można porównać z KSW gdzie mieszka 8x mniej ludzi 🙂
monopol jest zły
Alibaba
swego czasu Pride miał lepsze zaplecze zawodników niż UFC.
"prawda dostać do UFC może się każdy" . Czemu jeszcze tam nie jesteś ;-)?
Dostać się mogą ylko ci, którzy stanowią jakąś sensowną wartość i mają dobrą serię albo potrafią zbudować rekord na tyle by był interesujący do "sprzedania" i zweryfikowania już w samym UFC.
Jeszcze 2 lata temu chyba to całe main cardy były super na większości gal często wstawałem na 4:00 ,a tera fakt przyczyną jest też brak transmisji na OS.Chociaż wiele kart też rozwala się przez kontuzje.
Aby zobrazować gala gdzie CAŁA karta główna mnie interesowała to Fight night gdzie walczył Jacare z Moussim 5 września ,a następna UFC on Fox: dos Santos vs. Miocic 13 grudnia. W ostatnich dwóch galach tylko 3 walki mnie interesowały .Z ufc 180 mnie interesują 2 walki ,a z 181 Hendricks vs Lawler 3 walki bombowe
Były super, bo nie było innych opcji i musiały być super 😉 Były rzadkie, więc były jak święto dla kibica, który cieszył się zbliżającą galą, bo była wyczekiwana i nie "dostał dawki MMA" od pewnego już czasu 😉 Wielu tęskni za Pridem, typowym miksowaniem stylów walki, ale wbrew pozorom ogólna wszechstronność wzrasta i pokazuje czy bardziej ludzi interesuje ktoś wszechstronnie uzdolniony do walki czy jednak lepiej było pozostać przy zestawianiu reprezentantów konkretnych sztuk walki.
Może to my "obniżamy" poziom MMA, bo uznajemy, że jak było 100 zawodników w UFC to byli to najlepsi i dostać się do tego grona było ciężej. Zapotrzebowanie UFC było po prostu takie, a nie inne w porównaniu do dziś. Gdy jest ich kilkuset to wg nas poziom spadł. Czy faktycznie spadł czy po prostu zaczyna być to nużące, że jest tyle gal i tylu zawodników, że niektórzy nie mogą się połapać w całej tej sytuacji? Są ci, którzy odstają, ale i są ci, którzy wkroczyli dzięki większemu otwarciu organizacji i sporo wnoszą do jej struktur według mnie.
@up racja
I przez to niestety ale mamy takich ogorow jak Nikita Krylov,Pawel Pawlak,Marcin Bandel,Daniel Omielanczuk….oh wait,przeciez to sa Polacy wiec nie mozna mowic i myslec,ze sa ogorami.
War Pawel!! War Daniel!!! War Marcin!!!
Musisz mieć bardzo smutne życie, skoro piszesz takie posty.
Raczej cisne beke z pewnych osob.Widze ze nie zrozumiales co chce tymi slowami przekazac.
Zrozumiałem, tylko nie było w tym niczego wartościowego. Trzeba było rozdzierać szaty, gdy ich kontraktowano. EOT.
Bolt
Wyjasnij mi moze troche dokladniej co tymi slowami chciales mi powiedziec.Chetnie podyskutuje z toba na ten temat.Zobaczymy co ciekawego masz do powiedzenia.
Piszac powyzszy komentarz nie widzialem twojego nad moim wiec…whatever