Melvin2

Według pierwotnych założeń, na dwudziestej gali World Series of Fighting Melvin Guillard (MMA 32 – 14 – 2, 2 NC) miał zmierzyć się z Ozzy’m Dugulubgovem (MMA 6 – 2). Jednak wczoraj WSOF podało informację o zastąpieniu Melvina przez Lucasa Montoy’e (MMA 8 – 3). Powody tej zmiany podano w poniższym oświadczeniu:

Oczywistym jest, że chcielibyśmy zobaczyć Melvina na naszej gali odbywającej się w ten weekend. Mamy jednak poniedziałek, do gali zostały 4 dni, a on nie dostarczył kompletu badań lekarskich, czy też w ogóle się z nami skontaktował. Nie odpowiedział na prośby naszego zespołu Public Relations o udzielenie się w promocji gali, więc poinformowaliśmy jego menadżera o tym, że jeśli nie otrzymamy jego badań do 10 rano, to nie będziemy mieli innego wyboru jak wycofać go z karty walk i właśnie zostaliśmy do tego zmuszeni.

Wbrew pozorom Melvin Guillard udzielał się w promocji, ale własnej osoby. Był on gościem audycji The Submission Radio, w trakcie której opowiedział o swoich zarzutach wobec kierownictwa WSOF i planach na przyszłość, w których zawiera się powrót do Ultimate Fighting Championship. Nie ma co ukrywać, że pobyt Melvina w WSOF nie należał dla najprzyjemniejszych dla obu stron. Zawodnik dwukrotnie nie wyrobił wagi. Drugi raz miał miejsce przed walką z Jusinem Gaethje (MMA 14 – 0) na gali WSOF 15. Ostatecznie pojedynek przez większościową decyzję sędziowską wygrał ten drugi, zaś Guillard został ukarany pozbawieniem 50 % honorarium. Guillard nie polepszył swoich notowań u szefostwa nazywając WSOF „drugą ligą”.

Szczerze mówiąc to wciąż uważam, że wygrałem tamtą walkę, ale gdy nie wyrabia się wagi i walczy z mistrzem to wiadomo, że może zapaść korzystna dla niego decyzja. Mój jedyny błąd polegał na tym, że nie zakończyłem walki przed czasem. Jestem lepszym sportowcem. Nie byłem jednak w swej najlepszej formie. Miałem problemy z wagą. To wszystko miało wpływ na wynik, a kiedy okazało się, że nie będę walczył o tytuł to przegrałem już w swoich myślach. Do tego odebrali mi 50 procent honorarium. Teoretycznie więc w ogóle nie powinienem pojawić się w klatce, ale gdy zgodziłem się na to, Ali Abdelaziz obiecał mi, że dość szybko dostanę kolejną walkę. Miałem zawalczyć już w lutym, ale on nie dotrzymał słowa.

Obecnie Melvin nie ma większej ochoty na kontynuowanie pobytu w WSOF. Zamierza on wywiązać się z kontraktu poprzez wygranie pozostałych walk i powrócić do UFC, by zasilić tamtejszą dywizję wagi lekkiej. Liczy się on z perspektywą braku szansy walki o tytuł, lecz UFC jest organizacją, w której chciałby zakończyć swoją karierę. Gdyby jednak powrót do oktagonu miałby odwlec się w czasie, Guillard nie wyklucza przejścia do Bellatora.

Mówiąc szczerze, to od bycia mistrzem World Series of Fighting wolałbym być w pierwszej 10 rankingu UFC nie mając nawet szans na zdobycie pasa. Gdybym został postawiony przed wyborem bycia mistrzem World Series of Fighting, lub powrotem do UFC w celu zakończenia swej kariery nawet bez walki o pas, to bez wahania przełożyłbym kontrakt z UFC nad ten z World Series.

[youtube id=”VmtojrlA1jc” width=”620″ height=”360″]

10 KOMENTARZE

  1. Dana i spółka muszą być wzruszeni gdy czytają jego słowa… Niech gość się weźmie w końcu za siebie, bo jego ostatnie akcje są coraz bardziej żałosne

  2. Najwyraźniej poziom WSOF jest za wysoki dla Melvina, więc skoro to II liga, to znaczy że on powinien walczyć w III albo i okręgowej. Nie robi notorycznie wagi, walczy słabo, a pretensje ma do organizatorów…

  3. Za dużo przyjął w ostatnim czasie na głowę, bo zaczyna ostro bredzić.
    Nie wygrywa walk, nie robi wagi, a ma aspiracje powrotu do UFC. Good luck!

  4. Melvin słyszałeś o czymś takim jak 2 największa organizacja świata? To nie pierdol o 2 lidze tylko zawijaj dupę w kroki i w Polsce też Ci zapłacą:lol:

  5. Shajs

    Za dużo przyjął w ostatnim czasie na głowę, bo zaczyna ostro bredzić.

    IMO to on zawsze bredził i gwiazdorzył, już od czasów TUFa, w którym występował. Guillard to moim zdaniem zmarnowany talent, gość miał umiejętności na bycie topowym zawodnikiem, ale przy tym miał psychikę sfochowanej nastolatki..

  6. Ktoś jeszcze sądzi, że sprawy sądowe przeciwko monopolu UFC mają jakikolwiek sens, skoro sami zawodnicy wolą walczyć w UFC będąc w innych organizacjach? UFC dba o swoich zawodników i Melvin o tym wie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.