Mauricio „Shogun” Rua, po swojej weekendowej przegranej w oktagonie nie zdecydował jeszcze co zrobi dalej i czy będzie chciał jeszcze walczyć. Szef UFC, Dana White, podchodzi do sprawy w bardziej zdecydowany sposób i wie, czego chciałbym od Brazylijczyka.
Mauricio „Shogun” Rua podczas gali UFC 255 przegrał pojedynek z Paulem Craigiem. Po tej walce napisał w mediach społecznościowych, że potrzebuje odpoczynku i czasu na przemyślenie dalszych kroków w świecie MMA.
Zobacz również: Mauricio Rua: „Moja misja w tym sporcie wykracza znacznie poza sam oktagon”
Podczas konferencji prasowej po gali UFC 255 szef UFC został zapytany o przyszłości Brazylijczyka i wypowiedział się w tym temacie jednoznacznie.
Nie miałem okazji z nim rozmawiać, ale mam nadzieję, że to była jego ostatnia walka. Chciałbym, żeby przeszedł na emeryturę.
Mauricio Rua to były mistrz kategorii półciężkiej UFC. Brazylijczyk ma na swoim koncie 22 walki w największej organizacji MMA na świecie. Wcześniej „Shogun” bił się również dla legendarnej organizacji Pride. Kariera Mauricio w mieszanych sztukach walki trwa już 18 lat. Sam Rua w tym roku skończy 39 i jak sam mówi, ma różne pomysły na swoją dalszą działalność w sportach walki. Na razie jednak nie zdradził, co ostatecznie będzie robił.