Fanpost z Cohones by norolim:

Po nieudanym występie na gali UFC 133, w wieku 34 lat, karierę zakończył Matt Hamill.

„To dla mnie smutny dzień” – pisał zawodnik na swojej oficjalnej stronie internetowej. „Po 13 sześciu latach i 13 walkach w UFC, czas zawiesić rękawice na kołku i pożegnać się z tym wspaniałym sportem”.

W swojej ostatniej walce, podczas sobotniej gali UFC 133, Hamill został pokonany przez Alexandera Gustafssona. Jak przyznał Hamill, decyzji o udziale w tym pojedynku podjął sam.

„Chciałem już podjąć tą decyzję po UFC 130, ale po rozmowach z przyjaciółmi, rodziną, a przede wszystkim córką postanowiłem dać sobie jeszcze jedną szansę”, pisał Hamill. „Od czasu występu w cyklu 'The Ultimate Fighter’ musiałem zmagać się z wieloma kontuzjami, które utrudniały mi trening. Nie przypominam sobie nawet jednego obozu, podczas którego nie byłbym ograniczony kontuzją. Nie byłem łaskawy dla swojego organizmu i po 28 latach uczestniczenia jest już u kresu wytrzymałości. Czas dać mu odpocząć.”

Komentujemy na Cohones