Wczoraj świat polskiego MMA obiegła nieco szokująca informacja – po tym jak z walki na KSW 47 wypadł Dricus Du Plessis, Norman Parke wróci do klatki KSW, aby zmierzyć się w Łodzi z Borysem Mańkowskim. Jeden z właścicieli KSW, Martin Lewandowski, jasno dał znać fanom, że to właśnie KSW wiedzie prym w polskim MMA. Wobec słów Lewandowskiego obojętny nie pozostał prezes Fight Exclusive Night, Paweł Jóźwiak.
Może dzisiaj gramy jeszcze na cymbałach. Ale daje wszystkim kibicom moje słowo ✌️✌️✌️Przyjdzie taki czas ze to nasza orkiestra zagra najgłośniej ???
— Paweł Jóźwiak ? ?? (@JozwiakPawe) February 19, 2019
Może dzisiaj gramy jeszcze na cymbałach, ale daje wszystkim kibicom moje słowo – przyjdzie taki czas, że to nasza orkiestra zagra najgłośniej.
Jak wiemy Parke miał być nową gwiazdą FEN, lecz gdy wszystko wydawało się już jasne, zawodnik otrzymał pismo z sądu, które jasno mówiło, że nie może on występować w MMA dla innych organizacji w Polsce mając aktywny kontrakt z KSW.
Nie wiadomo jaka będzie przyszłość Parke jeśli chodzi o występy w Polsce. Według Jóźwiaka, ma on aktywny kontrakt z FEN, a sama organizacja wpłaciła już zawodnikowi zaliczkę.
Nie jeden guzik pękł przy pisaniu tego tweeta.