foto Fireman54/forum.mixfight.ru
Czołowy rosyjski średni Vyacheslav Vasilevsky (MMA 15-1) wraca po kontuzji – jego walka odbędzie się 19 listopada na gali M-1 Challenge w baszkirskiej Ufie. Jako rywala dla Rosjanina zakontraktowano doświadczonego Brazylijczyka znanego z UFC – Mario Mirandę (MMA 11-3, UFC 1-3). Tym samym Vasilevsky stoczy swój pierwszy pojedynek w kategorii średniej na ringu M-1, wcześniej występował tam w limicie półciężkim. Niewątpliwie starcie z Super Mario będzie należało do najtrudniejszych w dotychczasowej karierze popularnego Slavy.
Zawodnik klubu Sambo-70 ostatni raz walczył z naszym Robertem Joczem (MMA 19-8, 6 w Rankingu PL) na gali Pro Fight 6 we Włocławku. Wówczas Vasilevsky wygrał jednogłośną decyzją po trzech rundach, ale jednocześnie nabawił się przykrej kontuzji (złamanie lewej dłoni)… teraz wraca i jak piszą Rosjanie po rehabilitacji oraz wznowieniu treningów jest w świetnej formie, lepszej niż kiedykolwiek. Warto nadmienić, że rosyjski fighter w tym roku wychodził na ring już czterokrotnie. Może również pochwalić się znakomitą serią czternastu zwycięstw z rzędu. Ostatniej i jedynej porażki w rekordzie doznał w 2008 roku z rąk doskonale znanego polskiej publiczności Daniela Tabery (MMA 16-5-3).
Mario Miranda nie występuje z taką częstotliwością co Vasilevsky, bowiem w tym roku walczył tylko dwa razy. W sierpniu wypunktował zaczynającego karierę Jasona Zentgrafa (MMA 3-1), a na marcowym UFC Fight Night uległ na punkty Aaronowi Simpsonowi (MMA 10-2). Wcześniej w oktagonie najlepszej federacji na świecie przegrywał jednogłośną decyzją z mocnym Demianem Maią (MMA 14-3, 12 w rankingu MMARocks) czy przez TKO z Amerykaninem Geraldem Harrisem (MMA 19-4), którego mogliśmy obejrzeć na sobotniej gali Dream. Miranda jedyne zwycięstwo u Zuffy odnotował na UFC 115, rozbijając pod koniec drugiej rundy Davida Loiseau (MMA 20-10). Na rozkładzie posiada także Ricka Story’ego (MMA 13-4). Super Mario to podopieczny Eda Soaresa i na co dzień trenuje w gymie Black House, gdzie jak wiadomo nie brakuje mu sparingpartnerów na najwyższym poziomie.
Bardzo dobry news, który utwierdza mnie w przekonaniu że KSW byłoby w stanie sprowadzić Mirandę dla Materli. 😉
Vasilevski da radę
Robił wrażenie z Joczem.
ciekawe kiedy Tomasz Narkun bedzie miał kolejną walke w M-1 ?
Slava wymiata myśle że poradzi sobie z Mirandą.
Myślę że nawet Mamed miał by sporo kłopotu w walce z Vasilevskym.
Bardzo ciekawe starcie, stawiam na Vasila, Miranda nie zachwycił w UFC.. a do tego teraz będzie miał kolejnego przeciwnika na podobnym poziomie (UFC)
Mógł się "odbudować" z jakimś "gorszym" przeciwnikiem, słyszałem o niejakim Mamedzie, miał walczyć w podobnym terminie i Mario mówię ci, poskładałbyś go raz-dwa ;):);) a Czeczen miałby wartościowe zwycięstwo w rekordzie
Niezłe starcie, ale na necie widziałem lepszy news. Ponoć nikt na Zachodzie nie chce pokazac walki Fedora z Monsonem (linka już nie mam)
Narkun ma walczyć na jednej z najbliższych gali M-1 na terenie Rosji 🙂