(Fot. M-1 Global) Zaledwie dwa miesiące upłynęły od debiutanckiego pojedynku utalentowanego Michała Wiencka (MMA 5-2) w białym klatkoringu M-1 Global, a już rosyjscy promotorzy zapewnili polskiemu półśredniemu kolejne wyzwanie. Już 3 lipca podczas gali M-1 Challenge 59 w kazachskiej Astanie, Polak zmierzy się z perspektywicznym Shavkatem Rakhmonovem (MMA 2-0). W daniu głównym imprezy zobaczymy rosyjskiego weterana wagi ciężkiej – Sergeya Kharitonova (MMA 22-5) i byłego mistrza M-1, Amerykanina Kenny’ego Garnera (MMA 16-8).
22-letni Michał Wiencek podczas kwietniowej gali M-1 Challenge 56 w świetnym stylu zadebiutował dla organizacji Vadima Finkelsteina. Zawodnik DAAS Berserkers Team Bielsko-Biała stoczył trudny pojedynek z odpornym na ciosy i próby poddań Dagestańczykiem – Rustamem Gadzhievem (MMA 4-3). Podopieczny Damiana Herczyka w stójce sporo przyjął, ale skutecznie sprowadzał przeciwnika, kontrolował walkę w parterze i punktował uderzeniami z góry. Pod koniec trzeciej rundy, po niespełna piętnastu minutach ciężkiej pracy odklepał Dagestańczyka duszeniem zza pleców. Walka bardzo podobała się Rosjanom, którzy postanowili zestawić teraz Polaka z przeciwnikiem dysponującym równie znakomitymi warunkami fizycznymi, z młodziutkim Kazachem Rakhmonovem.
20-latek pochodzący z Karagandy zdążył pokazać już swoją wartość i talent. W maju bez kompleksów rozprawił się z Polakiem Bartoszem Chyrkiem (MMA 4-2). Obiecujący Kazach zdemolował “Hulka” uderzeniami już w pierwszej rundzie. Rakhmonov ma na koncie złoty i srebrny krążek z Amatorskich Mistrzostw Świata w MMA organizowanych pod szyldem rosyjskiej WMMAA. W profesjonalnej karierze zanotował dwa zwycięstwa.
Swietna wiadomosc, termin walki fajnie zbiega sie z przygotowaniami do kolejnego wystepu Rafala Haratyka w RPA. Obaj bede z pewnoscia swietnie przygotowani i przywioza do kraju zwyciestwa. Kazacha ciezko oceniac przez pryzmat walki z Chyrkiem, bo gdynianin wydatnie ulatwil mu zadanie. Wiem, ze tradycyjnie po porazce, uwielbienie dla Marciny Tybury mocno opadlo, ale zycze Michalowi aby udalo mu sie pojsc wlasnie w slady zawodnika z Uniejowa. M-1 daje jednak to co najistotniejsze w rozwoju zawodnika czyli regularne, czeste starty.
Michał na tym etapie kariery musi regularnie toczyć pojedynki, więc tylko się cieszyć że tak szybko go znowu zobaczymy.
Oby się zrewanżował za Chyrka, a nie był kolejnym skalpem z Polski dla Rakhmanova. Powodzenia!
Super! Zestawienie cisnęło się na myśl w sekundę po tym, jak Kazach rozbił Chyrka. Dajesz Michał!
Rafał juz ma zestawiona jakaś walke?
No to Michał niech go rozjebie, nie lubię ruskich, którzy nabijają rekordy na Polakach
Rywala chyba jeszcze nie ogloszono, ale byla informacja o walce w sierpniu. EFC planuje w sierpniu dwie gale, 8 i 29, jednak Rafal juz na poczatku maja rozpoczal przygotowania, wiec zakladam, ze zawalczy na tej pierwszej.