6 lipca, na gali UFC 239, dojdzie do jednej z najgłośniejszych walk w historii polskiego MMA. Otóż nasz najlepszy półciężki, Jan Błachowicz (MMA 23-8) skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem UFC Luke’em Rockholdem (MMA 16-4).

Amerykanin pojawił się niedawno w programie Luke’a Thomasa The MMA Hour, gdzie podzielił się swoją opinią na temat Polaka. Rockhold wypowiedział się z szacunkiem o umiejętnościach najbliższego rywala, ale stwierdził też, że jest od niego lepszy i będzie szukał skończenia przed czasem:

Jan jest wszechstronny, to twardy gość. Ma czarny pas, jego zapasy są przyzwoite, a w stójce potrafi być efektywny. W walce z Gustafssonem wygrywał wymiany, więc uważam go za wszechstronnego, twardego gościa. Gość jest już tu długo, podobnie jak ja. To wielki typ.

Będę od niego szybszy, pokonam go w każdej płaszczyźnie. Zamierzam wrócić do korzeni, kiedy parłem do przodu. Teraz, gdy mam więcej siły, zamierzam dyktować tempo.

Zapytany o swoje nowe, bardziej ofensywne podejście do walki powiedział:

Będę szukał zabójstwa. Kiedyś też tak robiłem, a z czasem poszedłem inną drogą. Za dużo tańczyłem wokół rywala i zbyt wiele się bawiłem. Teraz zamierzam zabić i tylko o tym myślę. Będę dążył do egzekucji, pozabijam skurw***nów, każdego kto stanie naprzeciw mnie. Taki jest plan.

3 KOMENTARZE

  1. Pewności siebie nigdy mu nie brakowało, zobaczymy na co będzie go stać w półciężkiej a Janek to dobry sprawdzian dla niego

  2. Kiedyś za sianie propagandy wieszali, dzisiaj szef za klik bajty poklepie po ramieniu a tak na poważnie to wasze  dziennikarstwo czy jak tam zwał nie jest ostatnio najwyższych lotów.Nie żebym specjalnie się czepiał ale Baja to nikt w branży nie przebije z literówkami i tłumaczeniem jęz Angielskiego, Tak czy siak jesteście numero uno dla mnie 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.