Potwierdziły się słowa Tima Leideckera, który jakiś czas temu zdradził, że kolejnym rywalem Łukasza Sajewskiego będzie Gilbert Burns.
Sajewski will be fighting Gilbert Burns. https://t.co/L6nwXCxlRd
— Tim Leidecker (@TimLeidecker) April 11, 2016
Informację tę bowiem zaczynają potwierdzać inne zagraniczne źródła, łącznie z brazylijskim sportv.globo.com, które wielokrotnie z wyprzedzeniem potwierdzało zestawienia swych rodaków.
Sajewski w pierwszej walce w UFC trafił na Nicka Heina, jednak Niemiec okazał się od niego lepiej przygotowany do boju i Polak przegrał swój debiut w największej na świecie organizacji MMA, przez jednogłośną decyzję sędziowską. “Wookie” miał walczyć z Teemem Packalenem na UFC Fight Night 84 w Londynie, jednak kontuzja zmusiła go do wycofania się z uczestnictwa w londyńskiej gali.
Burns to czarny pas brazylijskiego jiu jitsu. Mimo że w ostatnim boju uległ Rashidowi Magomedovi, to trzy poprzednie pojedynki zdołał wygrać. W debiucie doszedł do decyzji z Andreasem Stahlem, a później poddał kolejno Chrisosa Giagosa oraz Alexa Oliveirę. Gilbert to wybitny parterowiec z dobrą, rozwijającą się stójką, zatem będzie o wiele większym wyzwaniem dla Łukasza niż był Nick.
UFC Fight Night 90 odbędzie się 7 lipca w Las Vegas. Gala będzie sygnowana przez Rafaela dos Anjosa, który w drugiej obronie pasa zmierzy się z Eddiem Alvarezem.
Bardzo konkretny rywal aż się trochę zdziwiłem… jakby udało mu się ogarnąć to mocno podskoczy tak mi się wydaję , chłopak poddał Alexa Oliveire, który naszego Hallmana że tak powiem "wyjaśnił"..
szanse na zwyciestwo zawsze są, ale to troche jak wygrana na loterii. Jednak jesli uda mu sie wygrac to awansuje z miejsca w rankingu do prawie top 10 najlepszych zawodnikow UFC. A wiec motywacje powienien miec ogromną, zeby wygrac tę walke! Sztab trenerski Sajewskiego powien duzo czasu spedzic nad wypracowaniem nieszablonowej taktyki bo raczej tylko tutaj sa szanse, zeby przechytrzyc Gilberta.
Uuuu, chyba chcą pozbyć się Łukasza…
Chyba UFC bardzo chce się pozbyć Wooki'ego.
Nareszcie. Nareszcie gość o minie wiecznie obrażonego, nadętego 12-latka wyleci z hukiem na Slava, tam gdzie jego miejsce. Koniec z pompowaniem rekordów na ogórkach w Polsce. :werdum: