Martin Lewandowski, współwłaściciel organizacji KSW, który przebywa aktualnie w Stanach Zjednoczonych, spotkał się z Jay’em Silvą, zawodnikiem dobrze pamiętanym z trzech pojedynków z Michałem Materlą.
Los Angeles without Jessica Canseco and Jay Silva…. no way! pic.twitter.com/urGjrqHQio
— martin lewandowski (@martinksw) July 3, 2017
Silva walczył po raz ostatni dla KSW w roku 2015, podczas gali KSW 31 i przegrał wówczas przez szybki nokaut z Azizem Karaoglu. Od tego czasu stoczył tylko dwa pojedynki w MMA, z których jeden wygrał i jeden przegrał.
Zaraz po pojawieniu się tweetta ze zdjęciem Martina Lewandowskiego, KSW na swoim profilu napisało:
Poznajecie tego pana na zdjęciu? Chcielibyście go jeszcze oglądać w KSW? https://t.co/3vP1J6g5fj
— KSW (@KSW_MMA) July 3, 2017
Jay Silva, jeżeli mają tu spraszać tego rumpla, to tylko na walkę z Janikowskim. Byłby w miarę dobry test.
Ja lubie tego bambusa… dla Drwala na powrót, nawet mimo ujemnego bilansu bo to lepszy zawodnik niż wskazuje bilans
JeY Silva dla Drwala lub Janikowskiego na przetarcie. I powinni pomyśleć tez o Costello Van Steenisie ostatnio niezle Naruszczke obijał:)
Kategorie 84kg kuleje w Ksw, Materla w wiezieniu, Mamed prawdopodobnie odejdzie. Przydało by sie kilku młodych dobrych zawodników.