Po udanym debiucie w KSW, w świat poszła informacja odnośnie powrotu Scotta Askhama (16-4) do organizacji ACB, gdzie wystąpi podczas osiemdziesiątej siódmej gali w Nottingham.
To wspaniała organizacja, wtedy wszystko poszło dobrze i uwielbiam dla nich walczyć. cieszę się że mogę wrócić.
Brytyjczyk nie zamyka jednak za sobą drzwi z napisem “KSW”. Askham nie zmienił swoich planów i wciąż myśli o mistrzowskim pasie polskiej organizacji:
Z KSW podpisałem kontrakt na trzy walki i nie jest to wyłącznościowa umowa, więc pozwala mi walczyć poza organizacją.
Askham zdradził również swoje plany odnośnie bieżącego roku, gdzie uwzględnia występy zarówno pod banderą ACB jak i KSW:
Materla to wielkie nazwisko, wygrał trzy walki z rzędu, to były mistrz, pokonywał duże nazwiska.
Taki jest plan. Chcę tego tytułu i mam nadzieję, że odbędzie się w Anglii. Krążą plotki, że KSW wraca do Anglii, więc mam nadzieję, że dostanę ten tytuł w Anglii. To byłoby wspaniałe.
To byłby wspaniały rok. Dwa razy w KSW i ACB w środku.
Scott Askham (16-4) w najbliższej walce zmierzy się z Ibragim Chuzhigaevem (11-5) podczas gali ACB 87 w angielskim mieście Notthingham. Gala odbędzie się 19 maja 2018 roku.