Kiedy poinformowano o tym, że KSW planuje zorganizowanie gali na PGE Stadionie Narodowym, pojawiło się sporo sceptycznych głosów. Obserwatorzy sceny MMA powątpiewali w sukces przedsięwzięcia. Znający doskonale specyfikę naszego rynku Mieszanych Sztuk Walki, włodarze KSW niewiele sobie z tego robili i sukcesywnie wytaczali kolejne działa w postaci mocnych nazwisk na karcie walk.
Jak się okazuje, ściągnięcie “Jurasa” ze sportowej emerytury, zestawienie ze sobą dwóch mistrzów różnych wag, dołączenie do tego “Pudziana”, a także mającego znamiona freak fightu starcia “Hardkorowego Koksa” z “Popkiem”, okazało się być strzałem w dziesiątkę. Jeden z szefów KSW, Maciej Kawulski pochwalił się dziś aktualną liczbą sprzedanych biletów na wielkie wydarzenie na PGE Stadionie Narodowym. Z krótkiego wpisu na Twitterze dowiadujemy się, że padł rekord Europy:
30 tyś. Biletów sprzedane…rekord Europy wszystkich światowych federacji pobity….ale na tym nie koniec #kswcolosseum @KSW_MMA
— Maciej Kawulski (@MaciejKawulski) March 6, 2017
30 tysięcy sprzedanych wejściówek musi robić wrażenie zważywszy na fakt, że do gali pozostały jeszcze ponad dwa miesiące.
jeżeli uda im się zapełnić większość stadionu to będzie sukces. sukces na miarę KSW. nie wiem tylko czy taki model biznesowy jaki obrało sobie KSW jest dobry. wygląda na to że KSW w 2017 roku zrobi jedną wielką galę, jedną małą i 2 (?) średnie. w tym czasie ACB mocno się rozpycha na rynku polskim, robi dużo gal (w 2016 roku zrobili aż 26 gal w kilku krajach) i w dodatku kontraktuje znanych zawodników z Polski. może się okazać że dzięki dużym pieniądzom i lepszej strategii ACB "objedzie" KSW
Wystarczy zakontraktować dla Jurasa kogoś, kto kibicuje klubowi, który ma kose ze legią. Gwarancja dużej liczby fanatyków, którzy uzupełnią Stadion Narodowy.