Siódma walka na dzisiejszej gali KSW 77 w Gliwicach również nie wymagała decyzji sędziów punktowych. Andrzej Grzebyk powrócił na ścieżkę zwycięstw, nokautując Otona Jasse uderzeniem na wątrobę w końcowych sekundach pierwszej rundy.
Po rozpoczęciu starcia Polak zaatakował niskim kopnięciem. Jasse wywierał presję i po kilkudziesięciu sekundach popisał się efektownym obaleniem. Akcja przeniosła się do parteru, gdzie Oton błyskawicznie skręcił się do balachy. Grzebyk zachował koncentrację, wyswobodził rękę, a następnie ustabilizował pozycję z góry. Brazylijczyk pracował z motylej gardy, a Grzebyk atakował mocnymi ciosami. Jasse cały czas kleił się do Andrzeja, szukając techniki kończącej. Grzebyk zadawał kolejne uderzenia, w końcu przeszedł do dosiadu, skąd zasypał Otona serią ciosów. Jasse przetrwał tę nawałnicę, ale już po chwili musiał bronić się przed próbą duszenia zza pleców. W ostatniej minucie rundy Oton wrócił na nogi. W stójce Grzebyk trafił precyzyjnym uderzeniem na wątrobę, po którym Jasse nie był w stanie kontynuować tej walki.
77,1 kg: Andrzej Grzebyk pok. Otona Jasse przez KO, runda 1, 4:21
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Oplot Challenge Welterweight
Roshi
Roshi
Roshi
Legacy FC Light Heavyweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64993/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>