Następny rywal Marcina Różalskiego (MMA 5-3), James McSweeney (MMA 14-13) przegrał swój wczorajszy pojedynek na gali Tech-Krep Fighting Championship Prime Selection: Grandmasters, która odbyła się w rosyjskim Krasnodarze. Przeciwnikiem “Młota” był reprezentant gospodarzy Denis Goltsov (MMA 15-4). Do połowy pierwszej rundy oglądaliśmy wymiany w stójce gdzie rysowała się delikatna przewaga Rosjanina, jednak kiedy walka przeniosła się do parteru, McSweeney zdobył pozycję z góry, skąd kilkukrotnie trafił przeciwnika mocnymi ciosami, kilkanaście sekund przed końcem starcia, Anglik spróbował też poddania, zaatakował taktarovem. Druga runda nie była dla niego tak udana, już w 46 sekundzie Goltsov wyprowadził wysokie kopnięcie, które posłało McSweeneya na deski, kilka kolejnych ciosów w parterze zmusiło sędziego do przerwania pojedynku.
McSweeney i Różalski skrzyżują rękawice 31 października na gali KSW 32: Road to Wembley w Londynie.
Poniżej prezentujemy nagranie z wczorajszego starcia Anglika z Denisem Goltsovem.
https://www.youtube.com/watch?v=rCKkAyw7fZY
Przegrane zagranicznych zawodników z rozpiski KSW przed galami Konfrontacji stają się tradycją.
To było do przewidzenia i w sumie jest bez znaczenia, bo to wciąż odpowiedni rywal dla Różala.
1 Runda b.dobra w wykonaniu McSweeneya 🙂 szkoda ze przegrał , w jego rekordzie niedługo może być więcej przegranych niż wygranych , a to nie będzie zbyt ładnie wyglądać 😛 mimo to myśle że pokona Różala w Londynie 🙂 Widać że daje radę , napewno lepsze ground£ i zapasy od Marcinka , w stójce wydaje się chaotyczny , więc jest też jakaś szansa że Różal go ustrzeli 🙂
I tak ksw przedstawią makswinke jako killera i prze chuja, janusze sie bd jarać i gra gitara 🙂
To cudowne "odtwarzanie" walki na środku ringu, jak dobrze że w KSW skończyły się te czasy.. 😉
taki kaleka w sam raz dla cyrku krs 1
McSweeney nie pokazał nic ciekawego, Różal nie powinien mieć problemu.
Do gali w Londynie zdąży przegrać jeszcze 3 razy.
Kondycyjnie bardzo przeciętnie, w stójce dał się trafić prawie każdym lewym prostym. Ma trochę pojęcia w parterze, ale skoro Różal radził sobie w stójce z Grahamem, to z McSweeney'em nie powinien mieć problemu.
Przegrał, ale co z tego? Dla Różala to i tak wciąż dobry rywal.
No dobra ale porażki poza KSW to się liczą czy nie? 😀
Weź kurwa nie mąć bardziej niż to już jest pojebane
@Miszon rozwalił system :lol::lol::lol:
Jestem na kacu, burza rozjebala mi internet, przez co korzystam z tak chujowego neta że @Masu skończylby by się Dissy do końca przyszłego roku, mam dzisiaj w takim stanie biegać z psem, jutro na szóstą do pracy… I ty uważasz że ja mam chęć jeszcze analizować Hajsa z Lewym? Chuj z pizdą z taką robotą.
A ja jestem na kacu i pracuje już od 6 rano, jestem nie wyspany, wyjdę z tego kurwidołka o 21 a jutro od 7 idę na dobę więc chcę sobie jakoś poprawić humor
1 runda spokojnie 10-9 dla Anglika.
Pokazał dobra kontrolę z góry i próbę poddania. Stojkowo wygląda jednak gorzej niż Rozal.
Nie miałem na celu cię demotywować czy coś. Po prostu wyobraziłem sobie, że mam zrobić jeszcze analizę tematu walk w KSW w moim stanie…
Każdy wie jak walki w KSW wyglądają 😀
Liczą!
Chyba, że nie jest to na rękę KSW, to się nie liczą
#KSWLogic
Podoba mi się, jak komentatorzy cały czas mówią mak-swinia, mak-swinia…mam nadzieję, że KSW też zastosuje takie fajne gry słowne i będzie zapowiadany McŚwiney 😉
Czekam na oficjalną notę prasową w tej sprawie od Kawulskiego i Lewandowskiego.
A czy Lewy nie mówił ,że na Londyn ring będzie?
Nawet tak nie żartuj…
Będzie klatka (chociaż masz częściowo rację, bo na początku jak pojawiła się idea zrobienia gali w Anglii to mówiło się o ringu).
No ja też wolę klatkę,tylko w którymś wywiadzie coś tak mówił .Ja się jednak klatki spodziewam