Michał Dreczkowski zanotował udany debiut pod szyldem organizacji KSW. Na gali KSW 87, która 14 października odbyła się w czeskim mieście Trzyniec, Polak jednogłośną decyzją sędziów pokonał Vojtecha Garbę.

Bardzo spokojny sposób zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Vojtech Garba (MMA 8-5-0, KSW 0-1-0) rozpoczął kontrolę w stójce, zajmując środek klatki i narzucając presję na przeciwnika. Michał Dreczkowski (MMA 4-0-0, KSW 1-0-0) dobrze walczył jednak z kontry, trafiając kilkukrotnie rywala. W połowie rundy doszło do klinczu, co wykorzystał Polak sprowadzając Garbę do parteru. Do samego końca pojedynku zawodnik trenujący w poznańskim Ankosie kontrolował pozycję z góry, zadając od czasu do czasu kolejne uderzenia.

W drugiej odsłonie Michał Dreczkowski szybciej ruszył po sprowadzenie. Na macie Vojtech Garba zdołał jednak w pewnym momencie odwrócić pozycję i dzięki temu wrócił do stójki. Tam pod siatką obaj siłowali się w klinczu – raz kontrolował jeden, raz drugi. Na dwie minuty przed końcem rundy Dreczkowski znów zdobył sprowadzenie, po którym do samego końca odsłony zaznaczał przewagę w tej płaszczyźnie. 

Od początku starcia trzeciego obaj zawodnicy skupili się głównie na klinczu. Dopiero w połowie odsłony Michał Dreczkowski zdołał sprowadzić walkę do parteru, gdzie z góry starał się punktować przeciwnika. Do samego końca Polak nie dał przeciwnikowi możliwości na odwrócenie pozycji w parterze.

Dla Dreczkowskiego była to czwarta walka w zawodowym MMA. W dotychczasowych pojedynkach kończył wszystkich swoich rywali przed czasem – kolejno Patryka Grabowskiego, Dariusza Sierheja i Hristo Boncheva.

Vojtech Garba w najważniejszej walce w karierze pokonał jednogłośną decyzją sędziów Gorana Reljica. W pozostałych starciach „Silesian Knight” wygrywał między innymi z Zsoltem Ballą i Adamem Horvathem, przegrywał natomiast z Bruce’em Souto i Jesse’em Urholinem.

___

Rashguardy męskie charakteryzują się bardzo mocnym przyleganiem do ciała, dzięki czemu zapewniają pełną swobodę ruchu, uniemożliwiają przeciwnikowi chwytanie za materiał, szczypanie czy szarpanie, a dodatkowo świetnie podkreślają umięśnioną sylwetkę każdego mężczyzny. W rashguardach Extreme Hobby trenują: Michal Martínek, Michał Dreczkowski czy Rafał Haratyk.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

...wczytuję komentarze...

Avatar of PIR
PIR

PRIDE FC
Heavyweight

7,133 komentarzy 20,686 polubień

:neildegrassewhoa:

Odpowiedz polub