Ostatnia walka Krzysztofa Jotki (MMA 21-4) może nie była zbyt emocjonująca, ale Polak dopisał do bilansu kolejne zwycięstwo, czym wzmocnił swoją pozycję w kategorii średniej UFC. Krzysztof, po ostatniej słabej serii, ma teraz dwie wygrane z rzędu i chciałby uzyskać kolejną.

Jotko zaproponował rewanżowe starcie z Uriahem Hallem (MMA 14-9), z którym przegrał przez nokaut niemal dwa lata temu na gali UFC Fight Night 116:

Chcę teraz Uriaha Halla. Wygrał ze mną przez „lucky punch”. Chciałbym rewanżu. Obiecuję, że tym razem byłbym przygotowany w 100% i skopałbym mu dupę.

Walczący ostatnio w kratkę „Prime Time” mógłby być dobrą opcją, ale ma już zaplanowane kolejne starcie. Jamajczyk zawalczy we wrześniu z Antônio Carlosem Júniorem, dlatego Polak musiałby na niego poczekać dłuższy czas – i to pod warunkiem, że Hall wyszedłby z walki bez większego szwanku.

Tymczasem na horyzoncie pojawiła się inna opcja. Eric Spicely (MMA 12-5) w krótkim wpisie na Twitterze rzucił wyzwanie Jotce:

Chcę zawalczyć z Jotką.

32-letni Spicely przegrał swoją ostatnią walkę z Deronem Winnem. W UFC częściej przegrywał niż wygrywał, ale – co ciekawe – ma na koncie zwycięstwo z niedawnym rywalem Jona Jonesa, Thiago Santosem.

1 KOMENTARZ

  1. Trzeba przymknąć oko, na te jego słabe wpisy internetowe. Chłop może w szoku jest jak sam sobie przypadkiem zajebal z tej lewej i go trzyma jeszcze

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.