Kamil Oniszczuk (7-0, 4-0 Babilon MMA) odniósł siódme zawodowe zwycięstwo w swojej karierze. Polak ze spokojem poradził sobie z Guilherme Cadeną (25-16, 0-1 Babilon MMA) w pierwszej rundzie. Po pięciu minutach Brazylijczyk zgłosił kontuzję i zrezygnował z dalszej walki.
Martins od razu zanurkował po nogi przeciwnika i automatycznie w parterze zaczął pracować nogami, aby próbować założenia dźwigni. Oniszczuk ze spokojem klinczował jednak z rywalem na macie i nie dawał mu miejsca, które mógłby wykorzystać do poddania reprezentanta naszego kraju.
Oniszczuk do samego końca rundy obijał co chwilę Guilherme Martinsa, który nie był w stanie nic zrobić z pozycji z dołu.
Po zakończeniu pierwszej odsłony “Warrior” zgłosił kontuzję barku, przez którą nie mógł kontynuować pojedynku.