W kategorii piórkowej nastąpiła zmiana mistrza. Conor McGregor w błyskawiczny i niepodważalny sposób pokonał Jose Aldo. Już w pierwszej wymianie Irlandczyk trafił piekielnie szybkim, ale i piekielnie mocnym, sierpowym, który powalił Brazylijczyka na ziemię, pozbawiając go przytomności! Zegar odmierzający czas zatrzymał się na trzynastej sekundzie, tym samym było to jedno z najszybszych skończeń w historii UFC i walk o pas mistrzowski!

McGregor (MMA 19-2, UFC 7-0) przebojem wdarł się do organizacji, w szybkim tempie pnąc się do góry. Pojedynek z Aldo był starciem unifikacyjnym, gdyż w poprzedniej walce Irlanczyk wywalczył tytuł tymczasowy – odprawił wówczas Chada Mendesa. Prócz starć z Aldo i Mendesem „The Notorious” w 2015 roku pojedynkował się jeszcze raz, w styczniu – odprawił wówczas w drugiej rundzie Dennisa Sivera. McGregor jest obecnie obok Rondy Rousey największą gwiazdą organizacji. Gale z jego udziałem biją kolejne rekordy, można się zatem spodziewać, że tak definitywna wygrana nad Jose Aldo nada jego karierze jeszcze większego pędu.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

144 KOMENTARZE

  1. Myslalem ze Aldo usadzi Conora,ale stalo sie inaczej. Poza tym brawa dla tego conora… Ma mocna psychike i umie wjechac na nia przeciwnikowi.

  2. Najpierw rzeź na Weidmanie, potem egzekucja na Jose… W życiu żadna gala nie pierdolnęła mnie emocjonalnie tak mocno.

    Co można powiedzieć. Wg mnie Conor wygrał tę walkę już na konferencjach. Widać było, że Jose za bardzo chce coś udowodnić Conorowi i ukarać go za te wszystkie słowa… i poleciał bez gardy na Irlandczyka, który z chłodną głową wyczekał – a długo nie musiał – i wycelował idealnie w punkt. O żadnym lucky punchu nie ma mowy. McGregora, jak nie lubiłem, tak nie lubię, ale trzeba mu przyznać, że nie jest zwyczajnym zawodnikiem i szacun się należy. Graty dla niego i dla fanów 🙂

    Naprawdę szkoda Jose, który nie dość, że był poniewierany przez tak długi czas psychicznie to teraz jeszcze teraz przegrywa w tak upokarzający sposób. Trzymaj się chłopie!

    #TeamAldo!!!!!!!!!

  3. Właśnie zostałem fanem Conora pomimo jego wad to jednak za gadaniem idą czyny a to jest najważniejsze.

  4. Powtórzę parę złotych myśli tutaj bo w komentarzach na żywo z gali mogły się zgubić:
    – Aldo przegrał tą walkę już na któreś konferencji w czerwcu
    – Conor wszedł mu do głowy mocno i dopiero dzisiaj przy tych 2 młotkach wyszedł
    – każdego można złamać psychicznie nawet niby gościa którego nie można było złamać( @Orest ) kilkanaście obron nie pomogło:wink:
    – rewanż będzie bankowo i Edgar zawalczy z Maxem
    – precyzja i timing biją siłę:bomb:
    – mistrz Zen to jest jednak przechuj!:beer:
    PS. jak @dobryskun nie będzie pisał parę dni na forum to wysyłam coronera do Skandynawii:boss:

  5. Cholera jak patrzę na powtórki to aż szkoda że nie było podwójnego nokautu. Wtedy to by było ciekawie. No ale puki co królem jest Conor McGregor i nie można mu umniejszać tej wygranej. Liczę że Dana spełni obietnicę z tą obroną pasa w Dublinie to może i Asia by się załapała.

  6. USTAWIONA WALKA!!!!
    ALDO WYSZEDŁ DO NIEJ JUŻ ZNOKAUTOWANY!!!
    #pewneInfo
    Tylko, że lekko, a to jak wiemy się nie liczy 😛

    Tak na serio to naprawdę jestem pełen podziwu, chyba nawet najwięksi psychofani rudego nie spodziewali się tak szybkiego i czystego KO. Po prostu WOW.
    Straciłem całkiem całkiem kasy, ale na tym polega piękno tego sportu 😀
    W piórkowej w sumie dzięki Conorowi teraz zrobiło się naprawdę ciekawie, bo przez Aldo który rządził od zawsze była stagnacja.
    Ilość ciekawych walk do zorganizowania i pretendentów do wyłonienia jest naprawdę niesamowita.
    Jestem skłonny powiedzieć, że będzie to teraz jedna z najlepszych kategorii w całym UFC. Pomimo tego, jakie go kurduple 😉

  7. Grubas

    Powtórzę parę złotych myśli tutaj bo w komentarzach na żywo z gali mogły się zgubić:
    – Aldo przegrał tą walkę już na któreś konferencji w czerwcu
    – Conor wszedł mu do głowy mocno i dopiero dzisiaj przy tych 2 młotkach wyszedł
    – każdego można złamać psychicznie nawet niby gościa którego nie można było złamać( @Orest ) kilkanaście obron nie pomogło:wink:
    – rewanż będzie bankowo i Edgar zawalczy z Maxem
    – precyzja i timing biją siłę:bomb:
    – mistrz Zen to jest jednak przechuj!:beer:
    PS. jak @dobryskun nie będzie pisał parę dni na forum to wysyłam coronera do Skandynawii:boss:

    O nawet moja wypowiedź się tu znalazła jako złota myśl 😆

  8. Jeszcze chwilę fapujac wrzucę stare wpisy mojego ziomka.

    McGregor ma duży potencjał marketingowy i styl nie do pod***ania, i zdaje się mocne zaplecze w kibicach, sądze że sporo jeszcze namiesza.

    McGregor wydaje się mieć na tyle mocną psychę, że nie zdziwię się że do maja kiedy wybrzmi pierwszy gong Aldo sam uwierzy w to że stoi przed nowym mistrzem.

    😀

  9. Lucky punch, walka ustawiona, Aldo po kontuzji, dawno nie walczył. Ogólnie to McGregor po raz kolejny wygrywa fartem.

  10. Czy Conor też mówił w jakiej rundzie będzie chciał skończyć Aldo? Jebany z tych jego obietnic można było w chuj zarobić. Mendes w 2 rundzie. Siver chyba w 1szej.

  11. Najlepsza taktyka dla Aldo to było zejście do parteru. Od samego początku powinien szukać nóg, a nie wchodzić w wymianę. Wiadomo dobrze się mówi, ale Aldo nie odrobił lekcji po walce Conor-Chad.

  12. Ehh te walki stulecia. Pierw Mamed vs Cipek poniżej 30 sekund, teraz Conor vs Aldo w 13 sekund.
    Szkoda, myślę, że nawet fani Conor'a by chcieli zobaczyć choć z 2 minuty walki.

  13. Smutno mi, na prawdę mi żal Aldo i to nie dlatego, że nie lubię Conora. Rudemu gratulacje się należą mimo wszystko, ciekawe z kim zmierzy się w pierwszej obronie a co do Jose to mam nadzieję, że wróci i będzie robił to co do tej pory czyli niszczył rywali.

  14. A teraz pomyślcie co by było jakby Mamed poszedł do UFC…przecież on by był drugim Conor`em tyle, że w średniej. Obaj wykraczają poza poziom pozostałych zawodników w swoich wagach. Wydaje mi się, że zarówno Conor jak i Mamed spokojnie mogliby walczyć z przeciwnikami ze złamaną reką a i tak by wygrali. Tacy zawodnicy powinni walczyć z więcej niż jednym przeciwnikiem w klatce, bo inaczej to nie ma sensu. Conor pokazał, że jest lata świetlne przed resztą zawodników i jego dominacja potrwa pewnie przez następne 5-10 lat.

  15. Miałem 2 myśli. 1: dominacja starego aldo, przebicie balona jak z Rousey, 2: zwycięstwo rudego i wybicie sportu na nowy poziom. Chyba lepiej się stało.

  16. Zawsze to przykre, jak tyle miesięcy zawodnik przygotowuje się mentalnie i fizycznie… a walka się tak potoczy. Takie to piękno tego sportu.

  17. Nie no szacunek dla Rudego. Denerwuje mnie swoim byciem, ale to co pokazał to klasa. Myślałem że Aldo to ugra. Rudemu dać walkę z Frankiem i później może z Maxem i powinien iść do góry. Tak to widzę, rewanż nie potrzebny tak samo jak cipka z Mamedem.

  18. KamilMMA

    A teraz pomyślcie co by było jakby Mamed poszedł do UFC…przecież on by był drugim Conor`em tyle, że w średniej. Obaj wykraczają poza poziom pozostałych zawodników w swoich wagach. Wydaje mi się, że zarówno Conor jak i Mamed spokojnie mogliby walczyć z przeciwnikami ze złamaną reką a i tak by wygrali. Tacy zawodnicy powinni walczyć z więcej niż jednym przeciwnikiem w klatce, bo inaczej to nie ma sensu. Conor pokazał, że jest lata świetlne przed resztą zawodników i jego dominacja potrwa pewnie przez następne 5-10 lat.

    o ile uda mu sie pokonać Edgara i zostanie w piórkowej.

  19. Aldo zaatakował od razu w najbardziej przewidywalny sposób jak tylko mógł, Connor wałkował to 50 razy dziennie. Brawo #favelatactics

  20. heh czekałem na tą chwilę kilka miesięcy…powinienem teraz szukać tych szczekaczy, którzy to w kilku tematach pisali jak to Conor wpierdol nie dostanie.
    Teraz te same osoby piszą, że walka ustawiona albo, że fart. Troche to żałosne bo normalna osoba by napisała, kurwa kozak ten Irol, dużo mówi, można go nie lubić ale jest najlepszy.
    Mam nadzieję, że Rudy pójdzie do kategorii wyżej i też wszystkich posprząta.
    ps. miałem wrażenie, że Aldo już przed walką przegrał.Zobaczcie jego zachowanie w ringu, nawet w oczy nie chciał Conorowi patrzeć i widać było mega stres.
    Moim zdaniem przegrał tą walkę już dużo wcześniej.

  21. Turbany z głów dla tego co zrobił Rudy, nie mniej jednak jego upadek będzie najgłośniejszym upadkiem w historii tego sportu. Hype przekracza wszelkie granice. Nie wiadomo kiedy to się stanie, ale jak już, to sam papież będzie pisał komcie w necie.

  22. Mr.Robot

    Lucky punch, walka ustawiona, Aldo po kontuzji, dawno nie walczył. Ogólnie to McGregor po raz kolejny wygrywa fartem.

    :applause: najlepszy post tematu. Mamo mamo kup mi takiego pajaca.

  23. Nawet moi znajomi, typowi janusze co tylko ksw czasem obejrzą mówili mi w pracy o walce McGregora. To o czymś świadczy.

  24. Quinto.

    Aldo zaatakował od razu w najbardziej przewidywalny sposób jak tylko mógł

    Skrócił dystans, zjadł kontrę. Jakby poszedł po nogi, to by było, że można było przewidzieć próbę sprowadzenia do parteru i Conor to wałkował z Cavannagh 50 razy dziennie. Jakby zaczął z dystansu bombardować low-kickami, a Rudy przechwyciłby nogę i skontrował prostym, to by było, że można było przewidzieć i Conor wałkował to 50 razy dziennie.

    Irlandczyk trafił pięknym, reaktywnym ciosem. Owszem, pewnie zejście w bok półpiwotem i przygotowanie sierpa ćwiczy się nie 50, ale i 100 razy dziennie w każdym poważnym gymie. Tak, jak się ćwiczy reakcje na każdą możliwą akcję ofensywną. Irlandczyk okazał się lepszy w tych "kinetycznych szachach" (copyright: R. Couture) i tyle.

  25. Co do Conora to polecam zachować chłodną głowę. Jego parter jest kompletnie niezweryfikowany i żeby w przyszłości nie było zdziwienia. Taki sam znak zapytania dla jego parteru, jak dla stójki Rousey. W stójce miazga, tylko żeby się nie robił tak nonszalancki jak Anderson Silva, bo różnie się to potem kończy.

  26. Po tym co Aldo osiągnął nalezy mu się NATYCHMIASTOWY rewanz. Do dziś byl jedynym mistrzem tej kategorii, podobnie jak A. Silva prawie wyczyścił kategorie.
    Wiele juz widziałem, ale to co stało się dziś przekracza wszystko. Trudno mi uwierzyć w to, ze rudy taki wybitny, dziś wygrał podobnie jak JDS za pierwszym razem z Cainem.
    Rewanz wyjaśni więcej

  27. EXSite

    Po tym co Aldo osiągnął nalezy mu się NATYCHMIASTOWY rewanz. Do dziś byl jedynym mistrzem tej kategorii, podobnie jak A. Silva prawie wyczyścił kategorie.
    Wiele juz widziałem, ale to co stało się dziś przekracza wszystko. Trudno mi uwierzyć w to, ze rudy taki wybitny, dziś wygrał podobnie jak JDS za pierwszym razem z Cainem.
    Rewanz wyjaśni więcej

    Lepiej dać pierw walkę Frankiemu.

  28. Sompa

    Lepiej dać pierw walkę Frankiemu.

    Jezeli patrzeć tylko ze sportowego pkt. to NATYCHMIASTOWY rewanz, nalezy się Aldo bardziej, niz Rondzie i Cainowi razem wziętych.
    Ewentualnie eliminator do pasa Aldo-Holloway a o pas Conor-Frankie

  29. EXSite

    Jezeli patrzeć tylko ze sportowego pkt. to NATYCHMIASTOWY rewanz, nalezy się Aldo bardziej, niz Rondzie i Cainowi razem wziętych.
    Ewentualnie eliminator do pasa Aldo-Holloway a o pas Conor-Frankie

    Z tym się zgodzę. Niestety ale ja jako fan Aldo stwierdzam że Aldo musi odpocząć od takiego szumu wokół swojej walki. Chłop by znów mógł szybko przegrać, bo go to przerosło.

  30. EXSite

    Jezeli patrzeć tylko ze sportowego pkt. to NATYCHMIASTOWY rewanz, nalezy się Aldo bardziej, niz Rondzie i Cainowi razem wziętych.
    Ewentualnie eliminator do pasa Aldo-Holloway a o pas Conor-Frankie

    na NATYCHMIASTOWĄ walke o pas to zasługuje Edgar który jest ruchany od jakiegoś czasu przez sędziów i federacje a nie gościu co został stłamszony i zajebany w 13 sekund

  31. HeyPussyRUstillThere

    Czy Conor też mówił w jakiej rundzie będzie chciał skończyć Aldo? Jebany z tych jego obietnic można było w chuj zarobić. Mendes w 2 rundzie. Siver chyba w 1szej.

    Nie wiem czy mowil to publicznie, ale Dana przed rozpoczeciem main cardu twierdzil, ze Conor obiecuje iz skonczy to w 4 minuty.

    (mysza w tle tez dobry :lol:)

  32. Nie zesrajcie sie tym Condorem. Kogo on pokonał? Jakiegoś drugorzędnego zapaśnika? Aldo w 13 sekund? Jest wgl nie sprawdzony, walczył tylko z ogórami. Undertakerowi nie dorasta nawet do pięt.

  33. Grubas

    Powtórzę parę złotych myśli tutaj bo w komentarzach na żywo z gali mogły się zgubić:
    – Aldo przegrał tą walkę już na któreś konferencji w czerwcu
    – Conor wszedł mu do głowy mocno i dopiero dzisiaj przy tych 2 młotkach wyszedł
    – każdego można złamać psychicznie nawet niby gościa którego nie można było złamać( @Orest ) kilkanaście obron nie pomogło:wink:
    – rewanż będzie bankowo i Edgar zawalczy z Maxem
    – precyzja i timing biją siłę:bomb:
    – mistrz Zen to jest jednak przechuj!:beer:
    PS. jak @dobryskun nie będzie pisał parę dni na forum to wysyłam coronera do Skandynawii:boss:

    Wszedlem ci na banie placku co? 😆

  34. nie lubię mcgregora, przyznaję jednak, że koronował się w sposób niewiarygodny.
    po mistrzowsku wykorzystał okazję do zadania kończącego ciosu.
    pierwszą daną okazję, bo taki cios padł mógł paść również w każdej z późniejszych akcji, minut, rund….
    jest na szczycie.
    szkoda mi jose aldo, bo ten spadł z tego szczytu z hukiem.
    jednak cena za szkolny błąd jest ogromna, bo dla zawodnika tej klasy taka pomyłka na tym etapie pojedynku nie powinna się zdarzyć.
    czy jestem za rewanżem?
    tak, ale nie od razu.
    moim zdaniem aldo powinien trochę odpocząć.
    nowy mistrz powinien zawalczyć z edgarem.
    ten ostatni, gdyby był czarny dostałby tą walkę już dziś.
    a tak kto wie….
    wynik walki i jej przebieg na pewno cieszy dział martketingu.

  35. :yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo::yahoo:

    :applause: Conor!!!!!!!!!!! :heart:

    A wszystkim ktorzy kpili tak z krola wbijam dzis C*ELA!

  36. Wszyscy tak pierdola komu to sie nalezy rewanz a przede wszystkim to Conorowi sie nalezy odpoczynek. Wykonal swoja robote perfekcyjnie, przygotowywal sie do walki, wzial walke zastepcza, teraz obalil mistrza – potrzebuje odpoczac.

  37. Conor vs. Edgar (o psyche Edgara w ogóle się nie boje i jestem pewny ze da dobrą walkę z duża szansą na zwycięstwo) a Aldo niech zawalczy z Hollowayem w eliminatorze i sprawa jasna. Choć z drugiej strony czuje mega niedosyt i najchętniej dalbym rewanż Aldo juz za tydzień heh 😀

  38. Charles Bronson

    Wszyscy tak pierdola komu to sie nalezy rewanz a przede wszystkim to Conorowi sie nalezy odpoczynek. Wykonal swoja robote perfekcyjnie, przygotowywal sie do walki, wzial walke zastepcza, teraz obalil mistrza – potrzebuje odpoczac.

    Trzeba szanować czas wielkiej chwały, pozwolić opaść emocjom i zbudować nowe. Szybki rewanż to strata pieniędzy, Aldo powinien medialnie o niego powalczyć i przede wszystkim być gotowym mentalnie.

  39. To trwało za krótko … smutno mi z powodu Jose… porażka była możliwa ale nie w takim stylu jak amatora 🙁 Łysy pewnie się cieszy po porażce pyzy ma coś na otarcie łez. Teraz potrzeba czasu i zobaczymy co Aldo uczyni

  40. conor mcgregor win is like a first time I had sex,I worked so hard for it,I waited so long for it and it ended in 13 seconds

    :lol::lol::lol:

  41. O żesz kurwać, dopiero obejrzałem całą galę bo nie ogarnąłem w nocy. Szacun dla Conora! Pięknie trafił. Mega mi szkoda Aldo bo czy się go lubi czy nie to nie zasłużył na tak szybką przegraną.
    Wydaję mi się, że UFC zrobi rewanż. Pewnie jakoś za 5 miesięcy żeby Panowie odpoczęli od tego wszystkiego i miedzy czasie zdążyli nakręcić kolejną walkę.

  42. O żesz kurwać, dopiero obejrzałem całą galę bo nie ogarnąłem w nocy. Szacun dla Conora! Pięknie trafił. Mega mi szkoda Aldo bo czy się go lubi czy nie to nie zasłużył na tak szybką przegraną.
    Wydaję mi się, że UFC zrobi rewanż. Pewnie jakoś za 5 miesięcy żeby Panowie odpoczęli od tego wszystkiego i miedzy czasie zdążyli nakręcić kolejną walkę.

  43. Ale piekna niedziela!

    Conor wlasnie skonczyl kariere Aldo, a Wy NATYCHMIASTOWY rewanz chcecie. Opanujcie sie, koles ma rodzine, dajcie mu troche pomieszkac z nia i pocieszyc sie zyciem. Aldo sportowca juz nie ma…

  44. spa

    Ale piekna niedziela!

    Conor wlasnie skonczyl kariere Aldo, a Wy NATYCHMIASTOWY rewanz chcecie. Opanujcie sie, koles ma rodzine, dajcie mu troche pomieszkac z nia i pocieszyc sie zyciem. Aldo sportowca juz nie ma…

    Chyba zbyt mocno popłynąłeś. Myślisz, że po tej porażce Aldo już się nie podniesie? Za bardzo się podnieciłeś wygraną Conora, że wysnuwasz tak daleko idące wnioski. Myślę, że Aldo się odbuduje, dostanie jakiegoś innego przeciwnika do obicia a dopiero w kolejnej walce rewanż z McGregorem i odbierze to co jego czyli mistrzowski pas. Nie wykluczam oczywiście tego, że w rewanż może wyglądać podobnie jak ich pierwsza walka ale nie ma co o tym na razie debatować. Gratulacje dla McGregora, wykonał swoją robotę perfekcyjnie. :applause:

  45. Mr. Dirtytalk

    Chyba zbyt mocno popłynąłeś. Myślisz, że po tej porażce Aldo już się nie podniesie? Za bardzo się podnieciłeś wygraną Conora, że wysnuwasz tak daleko idące wnioski. Myślę, że Aldo się odbuduje, dostanie jakiegoś innego przeciwnika do obicia a dopiero w kolejnej walce rewanż z McGregorem i odbierze to co jego czyli mistrzowski pas. Nie wykluczam oczywiście tego, że w rewanż może wyglądać podobnie jak ich pierwsza walka ale nie ma co o tym na razie debatować. Gratulacje dla McGregora, wykonał swoją robotę perfekcyjnie. :applause:

    Tak, to samo pisali fani Andersona Silvy po 1 walce z Weidmanem. Po prostu chce Wam oszczedzic wiecej smutkow. Ale jezeli on jest na tyle glupi, zeby wrocic to bedzie powtorka z rozrywki. Ja jestem jak najbardziej za tym.

  46. Mialem nie wchodzic na dorum nie czytac trollujacych komentarzy wywolujacych gownoburze ale bede je ignorowal bo musialem wejsc na forum. Jak nie lubilem irola tak nie lubie przez jego fanow i zachowanie. Takoego jak w tufie moge jeszcze przyjac. Poza tym szkoda mi Aldo ktoremu kibicowalem. Nie z powodu walki itp tylko dlatego ze musial walczyc nie z conorem a z calym ufc i Lysym ktory nie byl bezstronny a jako szef moim zdaniem powinien. Dlatego najbardziej mnie wkurwia ze teraz cieazy sie Lysy dla ktorego liczy sie tylko kasa a wszystko inne ma w dupie

  47. Cieszy mnie wygrana Conora, bo to powiew świeżości w piórkowej.
    Teraz całkiem ładny hype można wykręcić na starciu McGregor – Edgar, Irlandia – USA, to może się udać!
    Jose może poczekać, dać mu na powrót Maxa, Chada lub kogokolwiek.

  48. EIRE! Psychofanem McGregora nigdy nie byłem, ale bilet w hypetrainie kupiłem już dawno. Liczyłem że Conor wygra, ale np. po decyzji. Cieszy mnie zwycięstwo Irlandczyka, bo UFC tego potrzebuje. Wygrać z tka dominującym mistrzem w 13 sekund to jest kurwa wyczyn.

  49. historia Conora to cos niesamowitego
    Conor mistrz!!! nie ma dla niego godnych rywali w 66 i 77 zeby zrobic dobry wynik co jest smutne
    dwie najbardziej oczekiwa walki w tym roku trwaly krocej niz minute

  50. Conor wygrał bezapelacyjnie – szacunek. Na pewno dobrze dla UFC pod względem marketingowym, kasa będzie się zgadzać. Z drugiej strony mistrzem został gość budujący swoją karierę przede wszystkim na medialności, forowany i promowany przez organizację nawet kosztem wieloletniego mistrza.
    Ja nie mogę się do niego przekonać, odrzuca mnie jego "kreacja sceniczna" oparta na megalomanii i pyszałkowatości, ale przyznaje że jest nieszablonowym zawodnikiem.
    Co dalej? Najpierw Frankie – jeśli ta przeszkoda zostanie pokonana to rewanż z Jose i niezależnie od wyniku przejście do lekkiej – tam byłaby masa zajebistych walk z nim. Donald, Pettis, Don Anjos, Khabib – to by było coś.
    Niektórzy wieszczą już, że będzie niepokonany przez 5-10 lat, być może, ale podobnie miało być z JDS po pierwszej walce z Cainem i szybkim KO. Miał panować lata, a jak się skończyło wszyscy wiemy.

    Im wyżej się wespnie tym boleśniejszy będzie upadek, taki to sport.

    Trzyha

    historia Conora to cos niesamowitego
    Conor mistrz!!! nie ma dla niego godnych rywali w 66 i 77

    Niektórzy już w nim widza mistrza półśredniej hohoho:smile:

  51. To było jedno z najbardziej spektakularnych zwycięstw w historii MMA. Conor teraz jest królem UFC i nic tego nie zmieni czy się to ludziom podoba czy nie.

  52. Conor z Khabibem czy RDA nie bedzie walczyc bo po co? pewnie by przegral przez gwalt w parterze, wynik ppv tez bylby slaby
    Conor z Cerrone to ma sens, o ile wygra z RDA

  53. Trzyha

    Conor z Khabibem czy RDA nie bedzie walczyc bo po co? pewnie by przegral przez gwalt w parterze, wynik ppv tez bylby slaby
    Conor z Cerrone to ma sens, o ile wygra z RDA

    Pisałeś, że nie ma dla niego przeciwników, a teraz że z Khabibem czy RDA by przegrał. Ja go widzę w lekkiej bo w piórkowej po pokonaniu Edgara i ewentualnym rewanżu z Aldo nie widzę dla niego ciekawych zestawień (może Lamas, ewentualnie rewanż z Mendesem).

  54. Dywagacje …. Pamiętajcie że RDA Khabib i Cerrone to TYLKO 4 kg WIĘCEJ ! A Conor wysusza się niemiłosiernie ,więc to jego kat wagowa. Wyzwaniem byłoby 77 kg Lawler albo Condit jak jest taki kozak 😉

  55. Z jednej strony, chciałbym zobaczyć rewanż, bo jednak czuję niedosyt, liczyłem bardzo na Aldo, nie było tu walki. Po takich szybkich skończeniach, jestem bardziej za rewanżami niż, po dominacjach typu Werdum czy Holm. Z drugiej strony, znowu mielibyśmy czekać pół roku na walkę (w sumie już trzeci raz) Conora z Aldo, słyszeć to samo, to mi się nie chce. Do tego Conor trafił idealnie. Nie ma się co kłócić, trafił po prostu idealnie. Najchętniej widziałbym sytuację tak – McGregor vs Edgar, Holloway vs Aldo o prawo do walki o pas.

  56. Jestem zajebiście szczęśliwy z zwycięstwa Irlandczyka. Prosto po nokaucie byłem pod takim wpływem endorfin, że nie pamiętam co pisałem, ale teraz już tak typowo na chłodno i obiektywnie – co się na forum działo w związku z podziałem na sympatyków i wrogów obu zawodników, każdy wie. Podział niczym RFN i NRD. Avatary, sygnatury, spoilery, kłótnie, hejty etc. Dzisiaj w nocy oglądaliśmy świetną galę, chociaż moim zdaniem słabszą od UFC 189, i to wyraźnie, ale walka wieczoru pokazała bardzo dużo. Każdy w życiu popełnia błędy, ale trzeba wyciągać wnioski. Aldo pewnie to zrobi, ale błąd który popełnił został bez litości wykorzystany, padł bez czucia jak rażony piorunem. Tak jak niektórzy z was, nie lubię trash talku kiedy jest on tylko trash talkiem. Dla Conora należy się dozgonny szacunek za to co robi – nie jest tylko pierdolącą głupoty katarynka nabijającą hajs dla UFC. To jest postać charyzmatyczna i nawet jego najwięksi oponenci to wiedzą, gdyby tak nie było nie byliby oni pewnie jego przeciwnikami. Irlandczyk jest tak mocny psychicznie że widać było po Aldo, że wiadomo… Fighter z krwi i kości, wiele walk za nim, więc może i się nie obsrał samej walki, ale przerosło go psychicznie całe to wydarzenie, hype który wypierdolił jak dzik po szyszkach na Conora też pewnie odebrał mu jakąś część pewności siebie. Aldo nigdy nie atakował tak jak próbował wczoraj, od samego początku był spięty czego wynikiem taki zamachowy luj. Myślę że ta walka to książkowy przykład, co w tym sporcie jest najważniejsze – głowa. Myślę, że trzeba w tym momencie oddać Conorowi, że jest zajebisty i najlepszy na tę chwilę, jest dla mnie w chuj fascynującą osobą i trudno, nie zmienię zdania, wczoraj tylko to potwierdził, jak można bardziej dobitnie wygrać z mistrzem, który jest nr 1 P4P i nie przegrał od takiego szmatu czasu. Jak ktoś teraz powie złe słowo o McGregorze, to po prostu jest cymbałem.
    Nie jestem zwolennikiem żadnego rewanżu. Po pierwsze nie powinno dostawać się rewanżów za zasługi czy za to że dzierżyło się pas, a po drugie rewanż, z definicji, powinno odbywać się wtedy, kiedy są pewnie niejasności, kiedy wynik jest chwiejny i niejednoznaczny. Jak można mówić więc że znokautowanie do nieprzytomności mistrza w 13 sekund jest niejednoznaczne, i ta walka zasługuje na natychmiastowy rewanż? #nonlogic. Poza tym myślę, że Aldo nie jest gotowy psychicznie na taką walkę numer dwa, chłop się mocno załamał i w ogóle fajnie by było, gdyby się pozbierał i wrócił jeszcze do sportu, chociaż wydaje mi się, że to początek końca jego kariery. Dla Conora jeszcze większe gratulacje i szacunek za to wszystko, co zrobił. Mam nadzieję że zaliczy kilka udanych obron i widzę go w lekkiej. Hegemon i tyle. Ale jakby Polak tak nokautował to by wszyscy się tym masturbowali, ale o kimś innym to trochę trudno powiedzieć dobre słowo, nie?:)
    Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli życzę.

  57. Nie lubię Conora, ale oddaję mu to co jego, już po raz trzeci, żeby jakiś @baju @KO-hunter @DickNiaz czy @Charles Bronson mnie potem nie szukał i nie hejtował, bo pęknie mi psycha jak Aldo :awesome:

    Pięknie wstrzelony w tempo sierp, prosto w szczękę, co jak co, ale Conor stójkę ma naprawdę nieziemską. Aldo powinien odpocząć od całego tego zgiełku, bo ewidetnie Conor mu wszedł do głowy (tak, przyznaję to), a swoje dołożyło frajerskie zachowanie Dany, który jawnie i bezczelnie okazywał Jose brak szacunku na każdym kroku.

    Natychmiastowy rewanż mu się należy, ale moim zdaniem może skończyć się dla niego tak jak dla Barao. Dawanie mu Hollawaya też jest nie w porządko wobec Maksa, który zbudował potężny streak.

  58. maras

    Nie lubię Conora, ale oddaję mu to co jego, już po raz trzeci, żeby jakiś @baju @KO-hunter @DickNiaz czy @Charles Bronson mnie potem nie szukał i nie hejtował, bo pęknie mi psycha jak Aldo :awesome:

    Pięknie wstrzelony w tempo sierp, prosto w szczękę, co jak co, ale Conor stójkę ma naprawdę nieziemską. Aldo powinien odpocząć od całego tego zgiełku, bo ewidetnie Conor mu wszedł do głowy (tak, przyznaję to), a swoje dołożyło frajerskie zachowanie Dany, który jawnie i bezczelnie okazywał Jose brak szacunku na każdym kroku.

    Natychmiastowy rewanż mu się należy, ale moim zdaniem może skończyć się dla niego tak jak dla Barao. Dawanie mu Hollawaya też jest nie w porządko wobec Maksa, który zbudował potężny streak.

    Akurat ty jako jeden z pierwszych jeśli nie pierwszy napisałeś że nadal nie lubisz ale jest dobry. Można go nie lubić ale trzeba docenić że jest dobry. A nie jak niektórzy bajkopisarze że jest słaby i chuj.

  59. KO-hunter

    Akurat ty jako jeden z pierwszych jeśli nie pierwszy napisałeś że nadal nie lubisz ale jest dobry. Można go nie lubić ale trzeba docenić że jest dobry. A nie jak niektórzy bajkopisarze że jest słaby i chuj.

    Myślę, że dalej Conor ma mocne luki, które ujawniła walka z Mendesem, ale jak jebnie, to jest diabelnie precyzyjny. Ciekaw jestem jakby sobie poradził z parterem np. takiego Oliveiry, ale tamten się pewnie nie doczłapie do TSa, więc chuj wie.

    Jakkolwiek oddaję Conorowi co jego, to pisanie, że nie ma on rywali w piórkowej to naginanie rzeczywistości. Nie można powiedzieć, że wyczyścił dywizję całkiem, nie obronił też ani razu pasa, więc dajcie spokój.

  60. Ten prawy w klatke od Conora to jest to co mowilem o boksie McGregora – cios ktory m na celu nie byc skuteczny a podpuscic przeciwnika po to zeby sie wystawil. Aldo dal sie podpuscic koncertowo 🙂

  61. Kacper

    … Aldo nigdy nie atakował tak jak próbował wczoraj, od samego początku był spięty czego wynikiem taki zamachowy luj. Myślę że ta walka to książkowy przykład, co w tym sporcie jest najważniejsze – głowa. …

    To jest taka sama sytuacja jak druga walka Materli z Jayem Silvą, gdy wkurwienie odbiera rozum.

  62. Cholera nastawiałem się na co najmniej 4 minutową bitkę, a tu tylko 13 sekund:pray:szacun dla Conora, ale liczę na to, że w rewanżu Aldo postawi większy opór
    3 ostatnie walki spełniły pokładane w nich nadzieje
    TeamRomeroRockholdWhoever górą

  63. No cóż, wielkim fanem Conora nie byłem i już raczej nie zostanę, ale trzeba przyznać że gość jest niesamowity i po tej walce nie ma już co do tego żadnych wątpliwości! Tyle w temacie.

    W piórkowej na ten moment to według mnie dla Irlandczyka są jeszcze dwa wyzwania. Walka z Edgarem, który na taką szansę zasłużył bez dwóch zdań, no i rewanż z nadal świetnym zawodnikiem, jakim bez wątpienia jest były już mistrz Aldo. Rewanż jest konieczny! Logicznie podchodząc do tematu kolejnym dla McGregora powinien być Edgar i taką walkę chciałbym zobaczyć, ale ostatnie zestawienie walk mistrzowskich w UFC tak mnie zaskakiwały, że nic mnie już nie zdziwi 🙂

  64. Frankie pociesza Jose czy Jose przytula Frankiego wiedząc co się z nim stanie? 🙂

    tyle inspiracji i motywacji z jebanych 13 sekund… coś pięknego. naładowany chodzę jak 150, uwielbiam te uczucie!!!

    Khabib za bukmacherke powinien się wziąć chyba zamiast MMA. szkoda zdrowia. 🙂

  65. Trzeba mu oddać, że trafił idealnie i wygrał zasłużenie. Szkoda, że walka nie potrwała dłużej, zobaczylibyśmy co jest naprawdę wart. Natychmiastowy rewanż nie ma sensu, niech kto inny teraz zawalczy z Connorem.

  66. Zniszczyła to Holly Rondę czy Luke Chrisa @Cloud. Bez przesady, trafił, ustrzelił, znokautował, ale do zniszczenia daleko. Aldo zjebał sprawę, Conor zrobił swoje i miał szczęście, że Aldo poszedł w jego grę zamiast robić tyle rzeczy, w których jest lepszy od Conora. Dał szansę, zostawił nogi wyprowadzając chujową kombinację i padł na pysk. Liczę, że się ogarnie i w drugiej walce zawalczy jak to robił zwykle. I będziemy mieć wtedy walkę, a nie jeden strzał i po zbiegowisku. Mieli 5 rund, był czas. Chce by sobie podawali trochę po twarzach i ciałach, poprzyjmowali trochę, posprawdzali się dłużej i wtedy niech wygrywa lepszy po takiej bitwie 🙂 Taka wygrana w jedną czy drugą stronę mnie nie satysfakcjonuje zupełnie. Co by było jakby Aldo ściągnął Conora high kickiem w 7 sekundzie? Chujnia. Po takich zapowiedziach, tylu miesiącach tak rozwikłany konflikt? Jednym strzałem, który aż tak dobrze trafia, że wyłącza drugą stronę. Chujnia, tak jak Mamed vs Cipao.

    Frankie i tak pewnie odbierze Conorowi pas, bo jest mądrzejszym zawodnikiem niż Jose i z chłodniejszą głową. Będą dwa entrance'y Biggiego swoją drogą 😀

  67. Born2kill

    Zniszczyła to Holly Rondę czy Luke Chrisa @Cloud. Bez przesady, trafił, ustrzelił, znokautował, ale do zniszczenia daleko. Aldo zjebał sprawę, Conor zrobił swoje i miał szczęście, że Aldo poszedł w jego grę zamiast robić tyle rzeczy, w których jest lepszy od Conora. Dał szansę, zostawił nogi wyprowadzając chujową kombinację i padł na pysk. Liczę, że się ogarnie i w drugiej walce zawalczy jak to robił zwykle. I będziemy mieć wtedy walkę, a nie jeden strzał i po zbiegowisku. Mieli 5 rund, był czas. Chce by sobie podawali trochę po twarzach i ciałach, poprzyjmowali trochę, posprawdzali się dłużej i wtedy niech wygrywa lepszy po takiej bitwie 🙂 Taka wygrana w jedną czy drugą stronę mnie nie satysfakcjonuje zupełnie. Co by było jakby Aldo ściągnął Conora high kickiem w 7 sekundzie? Chujnia. Po takich zapowiedziach, tylu miesiącach tak rozwikłany konflikt? Jednym strzałem, który aż tak dobrze trafia, że wyłącza drugą stronę. Chujnia, tak jak Mamed vs Cipao.

    Frankie i tak pewnie odbierze Conorowi pas, bo jest mądrzejszym zawodnikiem niż Jose i z chłodniejszą głową. Będą dwa entrance'y Biggiego swoją drogą 😀

    jak to nie było ZNISZCZENIE to ja już nie wiem… co ja… no nie… nie wiem. 😆

    Ciebie nie musi satysfakcjonować, miliony ludzi, a co najważniejsze UFC i sam Conor są bardzo zadowoleni z tego wyniku. 🙂

    Conor zrobił to co Holly i Luke chcieli tylko, że w 13 sekund. rozumiem, że argumentujesz, że to było coś więcej niż "zniszczenie"?

    łahahahhaha

  68. baju

    jak to nie było ZNISZCZENIE to ja już nie wiem… co ja… no nie… nie wiem. 😆

    Ciebie nie musi satysfakcjonować, miliony ludzi, a co najważniejsze UFC i sam Conor są bardzo zadowoleni z tego wyniku. 🙂

    Conor zrobił to co Holly i Luke chcieli tylko, że w 13 sekund. rozumiem, że argumentujesz, że to było coś więcej niż "zniszczenie"?

    No nie musi, ale chciałbym. Jakby Luke puknął w szczękę Chrisa w 10 sekundzie i tak zdobył pas to byłbyś zadowolony? Ja się cieszę, że obaj mieli swoje momenty, powalczyli i przezwyciężył jeden drugiego po walce, gdzie musiała się mierzyć siła woli, siła, kondycja, a tu kurwa nic z tego nie było.

    Dla mnie zniszczenie to totalna dominacja, przejazd jak Cain JDS'a jako przykład książkowy powiedzmy 🙂 Szybki nokaut to zajebista sprawa dla wygrywającego, wielkie brawa dla Conora, ale takie z chuja rozstryzgnięcie. Każdego można trafić, Aldo zjebał, Conor wykorzystał, nie zaprzeczam. No, ale jak powalczą tak jak pisałem i ktoś wygrywa to jest się sytym i pewnym, że wygrał taki, który przeciwstawił się argumentom rywala, wyprowadził swoje i wygrał. A tu? Jeden cios…sorry. To nie jest MMA. Nie wiem jak kogoś może cieszyć jeśli jest fanem MMA taka "walka"…O pas UFC, gdzie wspinają się po tych drabinkach by powalczyć…Taki chuj. Musi być jak w Cain vs JDs, nie widzę innej opcji. Tyle, że na pewno nie teraz, bo Frankie ma TS.

    Także mam nadzieję, że już zrozumiałe czemu za zniszczenie tego nie uważam. Zniszczony yo był Chris i nie, nie dlatego, że zakrwawiony jedynie. Była walka na najlepsze strony jednego i drugiego. Wygrał lepszy, bez najmniejszych wątpliwości.

  69. Ja czaję, że fajnie, że Conor tak szybko wygrał dla niego i jego fanów. Ale ja mam w dupie strony, o pas UFC powinny walczyć koty, które dają sobie po pyskach trochę dłużej. Wkurwia mnie, gdy czeka się pół roku na walkę o pas i ona się szybko kończy. To samo miałem i po Spider vs Belfort. Wolę, gdy obaj są w formie by wytrwać ciosy, czasem kontuzje by okazać się lepszymi.

    Walki o pas jak Dos Anjosa czy TJ'a, to jest to co powinniśmy oglądać na topie. Czy Aldo to jednostrzałowiec taki? Nie, a jednak padł. Można sądzić, że Conor jest już na takim poziomie, że teraz każdego jednym uderzeniem będzie uwalał? Ale może jednak bliższe prawdy jest, że Aldo zjebał i widać było brak obycia w walce po przerwie? Dla mnie to drugie…Dlatego chciałbym to obejrzeć znowu, tak jak chciałem JDS vs Cain II. Tak zawsze chcę po szybkiej walce lub megawyrównanej.

  70. Born2kill

    Ja czaję, że fajnie, że Conor tak szybko wygrał dla niego i jego fanów. Ale ja mam w dupie strony, o pas UFC powinny walczyć koty, które dają sobie po pyskach trochę dłużej. Wkurwia mnie, gdy czeka się pół roku na walkę o pas i ona się szybko kończy. To samo miałem i po Spider vs Belfort. Wolę, gdy obaj są w formie by wytrwać ciosy, czasem kontuzje by okazać się lepszymi.

    Walki o pas jak Dos Anjosa czy TJ'a, to jest to co powinniśmy oglądać na topie. Czy Aldo to jednostrzałowiec taki? Nie, a jednak padł. Można sądzić, że Conor jest już na takim poziomie, że teraz każdego jednym uderzeniem będzie uwalał? Ale może jednak bliższe prawdy jest, że Aldo zjebał i widać było brak obycia w walce po przerwie? Dla mnie to drugie…Dlatego chciałbym to obejrzeć znowu, tak jak chciałem JDS vs Cain II. Tak zawsze chcę po szybkiej walce lub megawyrównanej.

    Ja rozumiem Twoje podejście do sprawy, ale zastanawia mnie co napiszesz, jeśli rewanż znów będzie liczony w sekundach, bo mogę się założyć, że jeśli Aldo by dziś wygrał jakimś subem w pierwszych minutach, to byś pisał o jednopłaszczyznowości Irlandczyka i z czym do mistrza, etc.

  71. @Born2kill

    Aldo w 13 sekund? Ogarniasz to? Wiem, ja nadal też nie:D

    o pas UFC powinny walczyć koty, które dają sobie po pyskach trochę dłużej.

    Za dobry jest jebany, zwolnic go!

  72. Born2kill

    Ja czaję, że fajnie, że Conor tak szybko wygrał dla niego i jego fanów. Ale ja mam w dupie strony, o pas UFC powinny walczyć koty, które dają sobie po pyskach trochę dłużej. Wkurwia mnie, gdy czeka się pół roku na walkę o pas i ona się szybko kończy. To samo miałem i po Spider vs Belfort. Wolę, gdy obaj są w formie by wytrwać ciosy, czasem kontuzje by okazać się lepszymi.

    Walki o pas jak Dos Anjosa czy TJ'a, to jest to co powinniśmy oglądać na topie. Czy Aldo to jednostrzałowiec taki? Nie, a jednak padł. Można sądzić, że Conor jest już na takim poziomie, że teraz każdego jednym uderzeniem będzie uwalał? Ale może jednak bliższe prawdy jest, że Aldo zjebał i widać było brak obycia w walce po przerwie? Dla mnie to drugie…Dlatego chciałbym to obejrzeć znowu, tak jak chciałem JDS vs Cain II. Tak zawsze chcę po szybkiej walce lub megawyrównanej.

    W formie by wytrwac ciosy? Utwardzanie lba masz na mysli? 😀

  73. Conor mistrz, trzeba przyznać. Jak go nie lubiłem tak nadal go nie lubię, a szkoda mi Aldo, który psychicznie nie podołał. Według mnie najlepsze na tą chwilę było by starcie Edgara z Conorem. Aldo miał by czas żeby się pozbierać. Mam tylko nadzieję że na kolejne starcie na szczycie piórkowej nie będzie trzeba czekać pół roku, w końcu MC Gregor nawet nie odczuł tego starcia.

  74. Zwróciliście uwagę, że przy nokaucie McGregora Frank Fertitta się wkurwił i nawet rzucił pasek? Nigdy się pewnie nie dowiemy o co chodzi. Może Conor stawia zbyt wielkie warunki?

    Link pniżej.

  75. Gaara

    moze byc jakis lyskacz?

    [​IMG]

    midern

    Zwróciliście uwagę, że przy nokaucie McGregora Frank Fertitta się wkurwił i nawet rzucił pasek? Nigdy się pewnie nie dowiemy o co chodzi. Może Conor stawia zbyt wielkie warunki?

    Link pniżej.

    Postawił na over 0.5 rundy.

  76. midern

    Zwróciliście uwagę, że przy nokaucie McGregora Frank Fertitta się wkurwił i nawet rzucił pasek? Nigdy się pewnie nie dowiemy o co chodzi. Może Conor stawia zbyt wielkie warunki?

    Link pniżej.

    Dorabianie ideologii, trzymał go to podskoczył z nim, jak cała reszta ludzi obok. Skąd pomysł że się wkurwił?

  77. Masta Blasta

    Dorabianie ideologii, trzymał go to podskoczył z nim, jak cała reszta ludzi obok. Skąd pomysł że się wkurwił?

    Dla mnie to nie wygląda, jakby podniósł pas, a potem go położył. Tylko jebnał trochę. Nie wiem, ciekaw jestem.

  78. midern

    Dla mnie to nie wygląda, jakby podniósł pas, a potem go położył. Tylko jebnał trochę. Nie wiem, ciekaw jestem.

    Przypuszczam, że to wynik ekscytacji:) Wygrana Conora to dla nich wszystkich samo dobro.

  79. Masta Blasta

    Przypuszczam, że to wynik ekscytacji:) Wygrana Conora to dla nich wszystkich samo dobro.

    W sumie bardzo ciekawa sytuacja, teksty Conora o kontrakcie na 100 mln, gigantyczna megalomania, podkreślanie na każdym kroku ile UFC zarobiło dzięki niemu pieniędzy (nie bezpodstawnie oczywiście) + ogromna popularność, zainteresowanie mediów itd.
    Prezentuje postawę UFC to ja i wysuwa się daleko przed szereg, czy i jak długo włodarze będą to akceptować ?

    Conor może być błogosławieństwem jak i przekleństwem dla organizacji.

  80. tichon

    W sumie bardzo ciekawa sytuacja, teksty Conora o kontrakcie na 100 mln, gigantyczna megalomania, podkreślanie na każdym kroku ile UFC zarobiło dzięki niemu pieniędzy (nie bezpodstawnie oczywiście) + ogromna popularność, zainteresowanie mediów itd.
    Prezentuje postawę UFC to ja i wysuwa się daleko przed szereg, czy i jak długo włodarze będą to akceptować ?

    Conor może być błogosławieństwem jak i przekleństwem dla organizacji.

    Kurde tego o kontrakcie na 100mln nie słyszałem. Trochę ciężko w to uwierzyć, że zapłaciliby tyle skoro Conor równie dobrze za 10mln zrobiłby to samo.

  81. Kornik > Aldo
    Artur przewalczył całą rundę z rudym i to w maleńkiej klatce:lol: Chyba go nawet obalił z tego co pamiętam.

    A poważniej to nie jestem jakimś psychofanem Aldo, ale mi go zajebiście szkoda. Tyle treningów i energii żeby wyjść i przegrać w 13 sekund.
    Jako kibic jestem wkurwiony jak po Cain-JDS czy Pettis-Henderson II gdzie czekałem na fajerwerki, a dostałem tylko jedną petardę. Fakt że to był Achtung wśród petard i było niezłe pierdolnięcie, jednak ja oczekiwałem rozświetlonego nieba i błysków:sad:
    Czuje niedosyt.

  82. tichon

    http://www.mmarocks.pl/conor-mcgreg…ontrakt-na-100-milionow-dolarow-jest-w-drodze

    Rzeczywiście, ale gdzie tu sens? Za wygraną walkę zgarnia podobno ok milion + % z ppv itd. Powiedzmy ze taki kontrakt jest na 5 lat. To ile walk Conor zrobi? 10? Wiadomo, że za show jakies dodatkowy hajs też musi mieć, mimo iż sama stawka za walkę jest taka wysoka. Ja mu w portfel zaglądać nie chcę i jak dla mnie to mogą mu płacić te 100mln, ale po prostu tak się tylko zastanawiam gdzie tu sens? 😀 skoro i tak nigdzie więcej by nie zarobił.

  83. tichon

    W sumie bardzo ciekawa sytuacja, teksty Conora o kontrakcie na 100 mln, gigantyczna megalomania, podkreślanie na każdym kroku ile UFC zarobiło dzięki niemu pieniędzy (nie bezpodstawnie oczywiście) + ogromna popularność, zainteresowanie mediów itd.
    Prezentuje postawę UFC to ja i wysuwa się daleko przed szereg, czy i jak długo włodarze będą to akceptować ?

    Conor może być błogosławieństwem jak i przekleństwem dla organizacji.

    Conor gada dużo rzeczy, Łysy gada dużo rzeczy, ale myślę że to idealna symbioza i żaden z nich z choinki się nie urwał nawet jak czasem tak brzmią.

  84. Nie jestem fanem McGregora, wręcz przeciwnie. Jednak gratulacje dla nowego mistrza, miał więcej szczęścia tego dnia. Przy kolejnej walce #teamJakikolwiekRywalMcGregora ale dzisiaj szczere gratulacje.

  85. @Born2kill W pełni popieram Twoją definicję 'niszczenia'. Dla mnie znaczenia tego słowa jest też takie samo – czyli po prostu zmaltretowanie przeciwnika i przejechanie się walcem po jego zwłokach. Swoją drogą dziwne, że po walce Mameda z Materlą w nagłówkach na MMARocks nie było mowy o 'niszczeniu', a prawie całe forum solidaryzowało się z Michałem w obliczu nieszczęśliwej i niezasłużonej ekspresowej egzekucji…

    A wracając do tematu… Jako zagorzały hejter Conora nadal nie będę go lubił i będę drwił z jego z dupy teatrzyków, ale teraz czuję się trochę jak żołnierz bez karabinu jeśli chodzi o kwestię czysto sportową w jego przypadku :<.

  86. cypher

    @Born2kill W pełni popieram Twoją definicję 'niszczenia'. Dla mnie znaczenia tego słowa jest też takie samo – czyli po prostu zmaltretowanie przeciwnika i przejechanie się walcem po jego zwłokach. Swoją drogą dziwne, że po walce Mameda z Materlą w nagłówkach na MMARocks nie było mowy o 'niszczeniu', a prawie całe forum solidaryzowało się z Michałem w obliczu nieszczęśliwej i niezasłużonej ekspresowej egzekucji…

    A wracając do tematu… Jako zagorzały hejter Conora nadal nie będę go lubił i będę drwił z jego z dupy teatrzyków, ale teraz czuję się trochę jak żołnierz bez karabinu jeśli chodzi o kwestię czysto sportową w jego przypadku :<.

    Dla mnie wygrana Conora powinna liczyć się jako lucky luj. Luj był potężny, urywający łeb, fakt. Ale nic nie zmienia faktu, że czuję niedosyt.

  87. cypher

    Swoją drogą dziwne, że po walce Mameda z Materlą w nagłówkach na MMARocks nie było mowy o 'niszczeniu', a prawie całe forum solidaryzowało się z Michałem w obliczu nieszczęśliwej i niezasłużonej ekspresowej egzekucji…

    I w tym przypadku aż ma się ochotę napisać Twoje kultowe już (przynajmniej u mnie) "beka z cohones" 😀
    Jeśli Conor zniszczył Aldo, to tak samo Mamed Materlę. Ale w jednym i drugim przypadku powinno być "błyskawicznie ustrzelił" czy coś takiego.

  88. Born2kill

    Ale ja mam w dupie strony, o pas UFC powinny walczyć koty, które dają sobie po pyskach trochę dłużej.

    Conor rozgonił całe towarzystwo 🙂 I też wcale walka/ walki nie trwały długo

  89. MMAteusz

    Kornik > Aldo
    Artur przewalczył całą rundę z rudym i to w maleńkiej klatce:lol: Chyba go nawet obalił z tego co pamiętam.

    A Duffy wygrał z Rudym przez poddanie. Czyli jest jeden jedyny najlepszy.

  90. Kserokopiak

    Dla mnie wygrana Conora powinna liczyć się jako lucky luj. Luj był potężny, urywający łeb, fakt. Ale nic nie zmienia faktu, że czuję niedosyt.

    W sumie to nie był potężny, a tak jak mówił "timing" i celność trafienia ogólnie sprawiła nokaut. Zanim którykolwiek zdążył przywyknąć, że tej nocy będzie bity po twarzy…;]

    Wciąż Conor musi pracować nad zapasami defensywnymi i parterem mocno jeśli ma chęć obronić pas. Frankie się nie będzie pierdolił, a i głupich błędów amatora podpaleńca nie zrobi. Ma 5 rund to rozłoży siły odpowiednio, a gdy wyczuje moment – skorzysta.

  91. Born2kill

    Frankie się nie będzie pierdolił, a i głupich błędów amatora podpaleńca nie zrobi

    W senie, że Aldo głupi amator?

  92. Masta Blasta

    W senie, że Aldo głupi amator?

    No tak wyglądało to co wykonał w tej walce. Wpadł w Conora ciosami, nogi zostały, podpalił się zbyt szybko, nie jak przystało na długoletniego mistrza. Najgorszy z możliwych planów na Conora chyba to ruszyć tak na niego z rękami. Raczej liczyłem na ciosy Conora po lowach Aldo, a nie, że Brazylijczyk bedzie sam agresją bokserską prowokował Irlandczyka. W tym nie było nic mądrego i nic co powinniśmy widzieć u takiego mistrza MMA. Presja go zjadła i przerwa może też, jeden ma głód walki, jeden wejdzie nieswój i przegra.

  93. Born2kill

    No tak wyglądało to co wykonał w tej walce. Wpadł w Conora ciosami, nogi zostały, podpalił się zbyt szybko, nie jak przystało na długoletniego mistrza. Najgorszy z możliwych planów na Conora chyba to ruszyć tak na niego z rękami. Raczej liczyłem na ciosy Conora po lowach Aldo, a nie, że Brazylijczyk bedzie sam agresją bokserską prowokował Irlandczyka. W tym nie było nic mądrego i nic co powinniśmy widzieć u takiego mistrza MMA. Presja go zjadła i przerwa może też, jeden ma głód walki, jeden wejdzie nieswój i przegra.

    No najwyraźniej go to wszystko przerosło. Olbrzymia otoczka medialna, presja, nieobliczalny przeciwnik. To tylko człowiek, tym razem był gorszy, taki to sport. Na każdego kiedyś przyjdzie pora.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.