Corey Anderson, który już w najbliższy weekend zmierzy się z Janem Błachowiczem, w wywiadzie z TMZ Sports podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat ostatniego występu Jona Jonesa na gali UFC 247.

Wiedziałem, że Jones jest do pokonania. Zawsze mówiłem, że jestem w stanie z nim wygrać i wiem jak to trzeba zrobić. Znam jego luki i widzę co jest potrzebne do zwycięstwa z Jonem. Dominick wykorzystał większość z tych rzeczy w ostatniej walce. Uzył w swojej strategii moich dawnych spostrzeżeń, ale ja widzę jeszcze więcej.

Mam lepszą kondycję od Dominicka i mój styl jest bardziej rozbudowany. Ostatecznie cieszę się, że to Jones wygrał, ponieważ to ja będę mógł go zdetronizować.

Według Andersona ciężko jest jednoznacznie wskazać zwycięzcę walki wieczoru UFC 247.

Dominick wyprowadził więcej uderzeń i częściej trafiał, ale procentowo wydaje mi się, że to Jones miał lepszą skuteczność. Można było rzucić monetą, werdykt mógł pójść w obie strony.

Corey Anderson wygrał cztery walki z rzędu i plasuje się obecnie na 5 miejscu w oficjalnym rankingu wagi półciężkiej UFC. Na sobotniej gali UFC on ESPN+ 25 w Rio Rancho, Amerykanin stanie do rewanżowej walki z Janem Błachowiczem. Pełną rozpiskę tego wydarzenia można znaleźć TUTAJ.

Zobacz więcej: Kącik baja: Jan Błachowicz stanie przed życiową szansą na gali UFC w Rio Rancho

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.