Były mistrz kategorii półśredniej nie znosi cięcia wagi zbyt dobrze.
Johny Hendricks podczas wczorajszego spotkania z mediami był wyraźnie poirytowany działaniami dziennikarzy, którzy od jakiegoś czasu zarzucają mu brak profesjonalizmu, w szczególności jeśli chodzi o ścinanie wagi. Big Rigg postanowił zaatakować przedstawicieli mediów, próbując przekonać ich do przejścia przez podobny proces zrzucania kilogramów przed walką. Zobaczcie sami jak Amerykanin wygląda oraz wypowiada się na kilkadziesiąt godzin przed piątkowym starciem z Neilem Magnym.
Musiałem. 🙂
Gość prezentuje się przetragicznie. Strasznie ciężko się to ogląda. W wywiadzie timestamp do samego "wyzwania", oszczędziłem Wam wstępu, lol.
Szkoda mi go, bo w ciągu dwóch lat spadł z wysokiego konia, i nic nie wskazuje na to, żeby miał się ogarnąć.
Ma problemy ze ścinaniem wagi to dlaczego nie walczy kategorię wyżej? Daleki jestem od jakiegokolwiek hejtu, ale takie usprawiedliwianie się w ogóle mnie nie przekonuje.
Njalepszy argument. "Zrób to sam, lepiej"
Jakby nie pasł sie jak tucznik poza zawodami to by nie musial sie tak męczyć. Niech zmieni wage, a nie wylewa frustracje. Oczywiście prawda również jest, ze dziennikarze sa strasznie monotematyczni i brak im inwencji w zadawaniu pytan.
Objada się między walkami, a potem zbija na siłę po to by mieć przewagę w warunkach fizycznych.
Lubię Dżonego ale nie należy on do najinteligentniejszych zawodników, wolałbym nie trafić na ten temat:bayan:
Hendricks, zjemy coś. Wierzę!
175cm wzrostu i 69 cali zasięgu. Nie ma przewagi warunków nad półśrednimi, wręcz ma je słabe jak na tą kategorię wagową.
Nikt z nich nie jest fighterem żeby musiał zrzucać wagę. Tak samo jak dziennikarza zasranym obowiązkiem jest wykonywać obowiązki zawodowe tak sam tyczy to się fightera. Gość nie potrafi zrozumieć że parokrotne zawalenie ścinania wagi to nieprofesjonalne podejście, na marne przygotowywanie się przeciwnika do walki, zawód kibiców….
Ma przewagę masy i siły, przynajmniej miał kiedyś.
Brzmi jakby był najebany.
Johny mam radę – nie żryj burgerów jak debil, zamiast wozić się ciężarówką na apokalipsę zombie, weź kurwa rower i problemów z wagą na roztrenowaniu nie będzie, ani jelito się nie zatka. No i kurwa zdejmij tę czapkę, bo wszędzie w niej chodzisz jak burak.
Ariel 80 kg, a mysłałem że koło 70
Na obecną chwile to jest on mały w tej kategori. Niski wzrost , mały zasięg. Kto tego nie rozumie ten nigdy nie bił się z komś wyższym z dłuższymi kończynami.
Woodley, BJ Penn, Hughes są tego samego wzrostu co Johnny. Więcej masy (siły) znaczy więcej niż zasięg, bo łatwiej z niej korzystać niż z zasięgu.
Lubię rumcajsa ale pieprzy jak potłuczony niech trzyma wagę między walkami to nie będzie miał problemu widziałem jego zdjęcie gdzieś na roztrenowaniu to ja nigdy tak nie wyglądałem a co dopiero były mistrz ufc a ze młodszy się nie robi to i zbijanie idzie topornie
To już cecha osobnicza. Idealnym kontrastem są tutaj Bones i Struve.
Jones i Conor to najlepsze przykłady jak korzystać z przewagi zasięgu, ale takich zawodników jest nie wielu. Statystycznie lepiej mieć przewagę w sile niż w zasięgu, zwłaszcza jeśli styl bazowy to klincz, zapasy.
Big Rigg jest wyniszczony złym zbijaniem wagi (i tyciem w off-season) od lat. Teraz robi z tego szopkę. Moim zdaniem on już nie wróci do dobrej formy. Zbyt duże zniszczenie organizmu. Na tym wideo wygląda jak śmierć na chorągwi.
Jak mnie wkurwia argument "sam zrób to lepiej".
Ci dziennikarze nie wybierali, życia jako zawodnik MMA.
Użytkownicy forum nie wybierają życia jako zawodnicy MMA.
Równie dobrze dziennikarze mogliby mówić do zawodników "napisz to lepiej".
Jak mnie wkurwia argument "sam zrób to lepiej".
Ci dziennikarze nie wybierali, życia jako zawodnik MMA.
Użytkownicy forum nie wybierają życia jako zawodnicy MMA.
Równie dobrze dziennikarze mogliby mówić do zawodników "napisz to lepiej".
ehh moj idol…wierze ze wroci jeszcze na szczyt
ehh moj idol…wierze ze wroci jeszcze na szczyt
Tak jak większość z Was pisze Johnny jest fighterem i obowiązki ma fightera. W tym również ścinanie wagi przed walką w kategorii, którą (uwaga!) sam wybrał. Nikt nie oczekuje od niego, by zrobił reportaż, który będzie można bez wstydu wyemitować przed galą, więc oczekiwanie od dziennikarzy, by robili wagę jest słabe. Wygląda na to, że Rumcajs zetknął się po raz pierwszy z nieprzychylnymi komentarzami i nie bardzo wie jak sobie z tym poradzić. Wszyscy go chwalili, klepali po plecach, był na szczycie. Teraz idzie słabej i to normalne, że pojawią się pytania: "Dlaczego?". Jedyną receptą jest wzięcie się za siebie i udowodnienie, że jeszcze liczy się w półśredniej. Wojna z dziennikarzami jeszcze nikomu na dobre nie wyszła. Magny do przeskoczenia, ale jeśli nie zrobi wagi to skończy z ultimatum jak Gastelum (któremu zmiana ta akurat wyszła na dobre – przynajmniej na razie).
Tak jak większość z Was pisze Johnny jest fighterem i obowiązki ma fightera. W tym również ścinanie wagi przed walką w kategorii, którą (uwaga!) sam wybrał. Nikt nie oczekuje od niego, by zrobił reportaż, który będzie można bez wstydu wyemitować przed galą, więc oczekiwanie od dziennikarzy, by robili wagę jest słabe. Wygląda na to, że Rumcajs zetknął się po raz pierwszy z nieprzychylnymi komentarzami i nie bardzo wie jak sobie z tym poradzić. Wszyscy go chwalili, klepali po plecach, był na szczycie. Teraz idzie słabej i to normalne, że pojawią się pytania: "Dlaczego?". Jedyną receptą jest wzięcie się za siebie i udowodnienie, że jeszcze liczy się w półśredniej. Wojna z dziennikarzami jeszcze nikomu na dobre nie wyszła. Magny do przeskoczenia, ale jeśli nie zrobi wagi to skończy z ultimatum jak Gastelum (któremu zmiana ta akurat wyszła na dobre – przynajmniej na razie).
No i co się tak mądrzył? Znów nie zrobił wagi…:facepalm:
Jasiu, idź ty do średniej.
No i co się tak mądrzył? Znów nie zrobił wagi…:facepalm:
Jasiu, idź ty do średniej.
feta johny, feta przez dwa dni przed walka i mozesz walczyc w piorkowej nawet :DC:
feta johny, feta przez dwa dni przed walka i mozesz walczyc w piorkowej nawet :DC:
Nie chcę mi się nawet po takim tytule słuchać, ale co za idiota. Może niech się nie zapuszcza albo pójdzie do odpowiedniej dla niego dywizji skoro nie czuje się 77kilowcem. Dziennikarzom każe ścinać, bo sam się na to decyduje, a potem zalewa tłuszczem.
Niech im wytyka błędy dziennikarskie jak oni mu robienie wagi. Oni nie każą mu robić wywiadów czy pisać artykuł, a robić to co do niego należy i tym bardziej jako, że był mistrzem wypada by i poza oktagonem się prezentował godnie. A takie fotki są tego zaprzeczeniem, teksty jak z tematu również.
Nie chcę mi się nawet po takim tytule słuchać, ale co za idiota. Może niech się nie zapuszcza albo pójdzie do odpowiedniej dla niego dywizji skoro nie czuje się 77kilowcem. Dziennikarzom każe ścinać, bo sam się na to decyduje, a potem zalewa tłuszczem.
Niech im wytyka błędy dziennikarskie jak oni mu robienie wagi. Oni nie każą mu robić wywiadów czy pisać artykuł, a robić to co do niego należy i tym bardziej jako, że był mistrzem wypada by i poza oktagonem się prezentował godnie. A takie fotki są tego zaprzeczeniem, teksty jak z tematu również.
Ciężko się go słucha, gada jakby już był po 5 rundowym boju i jeszcze nie doszedł do siebie. Brakowało tylko aby zaczął pluć do butelki.
Ciężko się go słucha, gada jakby już był po 5 rundowym boju i jeszcze nie doszedł do siebie. Brakowało tylko aby zaczął pluć do butelki.
No i nie zrobił wagi, loool.
No i nie zrobił wagi, loool.
wszystko zależy od stylu walki. Jednym trudniej bez masy, innym bez zasięgu.
wszystko zależy od stylu walki. Jednym trudniej bez masy, innym bez zasięgu.
jeszcze bardzo dobrym przykładem jest Gus. Ten to wykorzystuje zasięg jak mało kto
jeszcze bardzo dobrym przykładem jest Gus. Ten to wykorzystuje zasięg jak mało kto
Gus robi świetny użytek ze swojego zasięgu przy zapasach, ale w stójce to z Jankiem słabo wyglądał.
Gus robi świetny użytek ze swojego zasięgu przy zapasach, ale w stójce to z Jankiem słabo wyglądał.
Na co komu siła jak nie ma szans trafić 😉 Ale różnie to bywa jednak. Jeden rodzi się Tysonem, inni Alim 😉 Ale wydaje mi się, że nie mamy tak wielu obecnie pojedynków ze znaczną różnicą zasięgu. Na tyle dużą by można to było uznawać za faktyczną przewagę przeciw komuś silniejszemu. Najczęściej przewagę zasięgu mają wyraźną jednak czarni. Nie mylić z przewagę fizyczną, bo to jeszcze co innego 😉
Na co komu siła jak nie ma szans trafić 😉 Ale różnie to bywa jednak. Jeden rodzi się Tysonem, inni Alim 😉 Ale wydaje mi się, że nie mamy tak wielu obecnie pojedynków ze znaczną różnicą zasięgu. Na tyle dużą by można to było uznawać za faktyczną przewagę przeciw komuś silniejszemu. Najczęściej przewagę zasięgu mają wyraźną jednak czarni. Nie mylić z przewagę fizyczną, bo to jeszcze co innego 😉
Ja pierdolę, nie wierzę, że on to wszystko powiedział… Jeszcze żeby on naprawdę był teraz jakoś przeraźliwie wycięty, żeby chociaż był jakoś wyjątkowo umięśniony jak choćby (będący tego samego wzrostu) T-Wood, ale kurwa nie, on jest po prostu cholernym leniem. Żenada, żenada, żenada.
I jeszcze trochę z przemyśleń domorosłego psychologa : porównałem ten wywiad do kilku wywiadów z poprzednich lat. Moim zdaniem u niego nie jest najlepiej z głową.
Ja pierdolę, nie wierzę, że on to wszystko powiedział… Jeszcze żeby on naprawdę był teraz jakoś przeraźliwie wycięty, żeby chociaż był jakoś wyjątkowo umięśniony jak choćby (będący tego samego wzrostu) T-Wood, ale kurwa nie, on jest po prostu cholernym leniem. Żenada, żenada, żenada.
I jeszcze trochę z przemyśleń domorosłego psychologa : porównałem ten wywiad do kilku wywiadów z poprzednich lat. Moim zdaniem u niego nie jest najlepiej z głową.
Zagadka, czemu murzyni mają dłuższe ręce :corn:.
Zagadka, czemu murzyni mają dłuższe ręce :corn:.
Propsuje jego logikę
Propsuje jego logikę
Kurde, ale z takim czarnym jak Tyrone go porównywać…? 😀 Woodley to już pewnie kratę na brzuchu wytrenował, gdy sięgał po cyca matki.
Kurde, ale z takim czarnym jak Tyrone go porównywać…? 😀 Woodley to już pewnie kratę na brzuchu wytrenował, gdy sięgał po cyca matki.
Kurde, ale z takim czarnym jak Tyrone go porównywać…? 😀 Woodley to już pewnie kratę na brzuchu wytrenował, gdy sięgał po cyca matki.
Powinien wzywać do ścinania wagi nie dziennikarzy ale tych z USADA. Niech zobaczą jak ciężko to zrobić teraz bez dopingu. Nie to co kiedyś- co nie Johnny?
Powinien wzywać do ścinania wagi nie dziennikarzy ale tych z USADA. Niech zobaczą jak ciężko to zrobić teraz bez dopingu. Nie to co kiedyś- co nie Johnny?
Powinien wzywać do ścinania wagi nie dziennikarzy ale tych z USADA. Niech zobaczą jak ciężko to zrobić teraz bez dopingu. Nie to co kiedyś- co nie Johnny?
:no no:
:no no:
:no no:
moim zdaniem powinien pójśc do kat średniej , albo nie tuczyc się pomięczy walkami ( fast food itd ) tylko jeść zdrowo i trzymać wage w np 85 kg albo dać go do KSW 🙂
on jest pijany jak ja malska i malska
Wyobraziłem sobie BigRigga na staredownie z Rockholdem, Weidmanem czy Mousasim i uświadomiłem sobie czemu tak mocno oponuje przed pójściem wagę wyżej. Ale z drugiej strony Yoel jakoś daje radę.
Troszkę beka, że znowu nie zrobił wagi. Na miejscu Dany postąpiłbym podobnie jak z Gastelumem, a jak się nie podoba to do KSW.
Wyobraziłem sobie BigRigga na staredownie z Rockholdem, Weidmanem czy Mousasim i uświadomiłem sobie czemu tak mocno oponuje przed pójściem wagę wyżej. Ale z drugiej strony Yoel jakoś daje radę.
Troszkę beka, że znowu nie zrobił wagi. Na miejscu Dany postąpiłbym podobnie jak z Gastelumem, a jak się nie podoba to do KSW.
Wyobraziłem sobie BigRigga na staredownie z Rockholdem, Weidmanem czy Mousasim i uświadomiłem sobie czemu tak mocno oponuje przed pójściem wagę wyżej. Ale z drugiej strony Yoel jakoś daje radę.
Troszkę beka, że znowu nie zrobił wagi. Na miejscu Dany postąpiłbym podobnie jak z Gastelumem, a jak się nie podoba to do KSW.
173 Johny! 173!
173 Johny! 173!
173 Johny! 173!
Nick jest niepodrabialny :DC:
Nick jest niepodrabialny :DC:
Nick jest niepodrabialny :DC:
Debil, kurwa debil.
Bardzo go lubiłem, ale wystarczy. Strasznie nie lubię takiego braku profesjonalizmu. Nie potrafisz zrobić wagi to idź kategorie wyżej a jeżeli nie nadajesz się do średniej to sorry, ale spierdalaj. A nie wiecznie szukanie wymówek.
A hajsu zarabiać to by chcieli wszyscy w milionach.
Debil, kurwa debil.
Bardzo go lubiłem, ale wystarczy. Strasznie nie lubię takiego braku profesjonalizmu. Nie potrafisz zrobić wagi to idź kategorie wyżej a jeżeli nie nadajesz się do średniej to sorry, ale spierdalaj. A nie wiecznie szukanie wymówek.
A hajsu zarabiać to by chcieli wszyscy w milionach.
Debil, kurwa debil.
Bardzo go lubiłem, ale wystarczy. Strasznie nie lubię takiego braku profesjonalizmu. Nie potrafisz zrobić wagi to idź kategorie wyżej a jeżeli nie nadajesz się do średniej to sorry, ale spierdalaj. A nie wiecznie szukanie wymówek.
A hajsu zarabiać to by chcieli wszyscy w milionach.
Grubas, ponad stówę….
Grubas, ponad stówę….
Grubas, ponad stówę….
Niech mniej je i nie będzie problemu.
Niech mniej je i nie będzie problemu.
Niech mniej je i nie będzie problemu.
Nigdy go nie lubiłem, ale szanowałem bardzo bo gość najebał GSP, stoczył 2 wojny z Lawlerem (jedną pewnie wygrywając), takie koty jak Condit czy Brown to były dla niego walki typu "eazy muni", a teraz walczy prawdopodobnie o przetrwanie z Magnym będąc underdogiem :facepalm: jeszcze nie robi wagi. W tym wywiadzie to w ogóle mówi jakby był najebany.
Może w średniej się odrodzi na nowo, ale tam warunkami będzie już dostawał bardzo i nie będzie miał takiej przewagi siłowej jak w półśredniej.
Nigdy go nie lubiłem, ale szanowałem bardzo bo gość najebał GSP, stoczył 2 wojny z Lawlerem (jedną pewnie wygrywając), takie koty jak Condit czy Brown to były dla niego walki typu "eazy muni", a teraz walczy prawdopodobnie o przetrwanie z Magnym będąc underdogiem :facepalm: jeszcze nie robi wagi. W tym wywiadzie to w ogóle mówi jakby był najebany.
Może w średniej się odrodzi na nowo, ale tam warunkami będzie już dostawał bardzo i nie będzie miał takiej przewagi siłowej jak w półśredniej.
Nigdy go nie lubiłem, ale szanowałem bardzo bo gość najebał GSP, stoczył 2 wojny z Lawlerem (jedną pewnie wygrywając), takie koty jak Condit czy Brown to były dla niego walki typu "eazy muni", a teraz walczy prawdopodobnie o przetrwanie z Magnym będąc underdogiem :facepalm: jeszcze nie robi wagi. W tym wywiadzie to w ogóle mówi jakby był najebany.
Może w średniej się odrodzi na nowo, ale tam warunkami będzie już dostawał bardzo i nie będzie miał takiej przewagi siłowej jak w półśredniej.
Dokładnie tak jak mówisz z tym ze ja rumcajsa lubiłem teraz z nim się coś złego porobiło szkoda
Dokładnie tak jak mówisz z tym ze ja rumcajsa lubiłem teraz z nim się coś złego porobiło szkoda
Dokładnie tak jak mówisz z tym ze ja rumcajsa lubiłem teraz z nim się coś złego porobiło szkoda
Podpisuje sie pod wszystkim i bym dodal ze jakos dziwnie ta drastyczna znizka formy zbiegla sie z wejsciem USADY…
Podpisuje sie pod wszystkim i bym dodal ze jakos dziwnie ta drastyczna znizka formy zbiegla sie z wejsciem USADY…
Podpisuje sie pod wszystkim i bym dodal ze jakos dziwnie ta drastyczna znizka formy zbiegla sie z wejsciem USADY…
Rigg chyba najbardziej ze wszystkich odczuł obecność USADY 😀 Serio nie wiem czy ktoś zrobił taki regres jak on od momentu wejścia komisji do UFC. Może Eric Silva, ale on tam coś wygrał ostatnio.
Rigg chyba najbardziej ze wszystkich odczuł obecność USADY 😀 Serio nie wiem czy ktoś zrobił taki regres jak on od momentu wejścia komisji do UFC. Może Eric Silva, ale on tam coś wygrał ostatnio.
Rigg chyba najbardziej ze wszystkich odczuł obecność USADY 😀 Serio nie wiem czy ktoś zrobił taki regres jak on od momentu wejścia komisji do UFC. Może Eric Silva, ale on tam coś wygrał ostatnio.
Ciekawe jak by zareagował, gdyby lekarz który będzie go składał do kupy po walce spierdolił coś jebitnie i skwitował to słowami "jak ci się nie podoba to zrób to sam lepiej".
Ciekawe jak by zareagował, gdyby lekarz który będzie go składał do kupy po walce spierdolił coś jebitnie i skwitował to słowami "jak ci się nie podoba to zrób to sam lepiej".
Ciekawe jak by zareagował, gdyby lekarz który będzie go składał do kupy po walce spierdolił coś jebitnie i skwitował to słowami "jak ci się nie podoba to zrób to sam lepiej".
Pettis jakoś zrozumiał że nie daje rady i od razu idzie wyżej, a ten nie kurwa.
Pettis jakoś zrozumiał że nie daje rady i od razu idzie wyżej, a ten nie kurwa.
Pettis jakoś zrozumiał że nie daje rady i od razu idzie wyżej, a ten nie kurwa.
Pettis jakoś zrozumiał że nie daje rady i od razu idzie wyżej, a ten nie kurwa.
Chyba niżej i tak nie daje rady.
Chyba niżej i tak nie daje rady.
Chyba niżej i tak nie daje rady.
Chyba niżej i tak nie daje rady.