W wywiadzie dla naszego portalu, była mistrzyni wagi słomkowej Joanna Jędrzejczyk zdradziła, że Dana White obiecał jej, iż w pierwszej walce po powrocie do oktagonu, zmierzy się o pas. Nie podała konkretnie informacji, że będzie to rewanż z Namajunas, ale po prostu walka z osobą, która ten pas będzie posiadać, gdy już Polka zdecyduje się wrócić do klatki.
O całej sytuacji w dywizji słomkowej wypowiedziała się Tecia Torres, która ubiegłej niedzieli rozprawiła się z Michelle Waterson. Zawodniczka świeżo po walce wyszła do dziennikarzy i opisała, jak kolejka do pasa wygląda z jej perspektywy:
Naprawdę chciałam skończenia w trzeciej rundzie, na pewno przybliżyłoby mnie to do walki o pas. Jednak jeśli mimo wszystko poproszą mnie bym walczyła o tytuł – z przyjemnością zgodzę się na to (…) Zwłaszcza teraz, kiedy nastąpiła rotacja w słomkowej – Rose jest teraz mistrzynią i cieszę się, że nią została, jest najlepszą reprezentantką dywizji słomkowej.
W dalszej części, na pytanie ‘co jeśli nie dostanie walki o pas’, odpowiedziała:
W takim razie chciałabym dostać kogoś z top 5. Nie mam nic przeciwko temu by to Joanna walczyła o pas. Była mistrzynią, która broniła pasa chyba siedem razy. Więc na pewno zasługuje na to, ale jeśli nie będzie to ona i UFC będzie chciało oddać pojedynek o tytuł mnie lub komuś innemu, to również w porządku.
Na pytanie czy ma kogoś na myśli mówiąc “komuś innemu”, Tecia odpowiedziała:
Karolina Kowalkiewicz walczyć będzie z Jessicą Andrade, więc może zwyciężczyni tego pojedynku. Jednak naprawdę chciałabym tej walki o pas i myślę, że fani również tego chcą. Kiedy walczyłyśmy z Namajunas w Invictcie, wiele osób mówiło, że pewnego dnia spotkamy się w UFC w walce o tytuł i wierzę, że tak właśnie się stanie. Historia rywalizacji już jest między nami (…) Biznes to biznes i jeśli nie byłaby to Rose, a jednak Jędrzejczyk (mająca nadal pas), to również apelowałabym o tę walkę – nie ma większego znaczenia która zawodniczka go posiada, po prostu chcę ten pas.