(od 2:30 minuty)
44-letni Jeff Monson nadal walczy. Amerykanin o kontrowersyjnych poglądach, stoczył ostatnio pojedynek na rosyjskiej gali Shield Relight 2. Monson do tej walki wychodził z rosyjską flagą i pomimo bycia znokautowanym, zdołał wygrać starcie. Pod koniec pierwszej rundy, wraz z gongiem, sędzia wkroczył między zawodników, ale Rosjanin z którym Jeff walczył, nie przerwał natarcia i sprezentował Monsonowi kopnięcie na głowę, gdy ten leżał na macie. W efekcie sędzia ogłosił zwycięstwo Jeffa przez dyskwalifikację przeciwnika. Poniżej gif z akcji:
Mimo wieku zobaczyłbym Monsona na ksw. Ciekawa osoba.
W Polsce też był taki co soccerami walił 😀 Więc nie śmiejcie się z narodu rosyjskiego 😀
No no Jeff trzyma zwycięską passę;D
gameplan Monsona wykonany w 100%. jest zwycięstwo;-)))))