Ian Garry po zwycięstwie na UFC 298 na celownik obrał sobie Colby’ego Covingtona. Irlandczyk zapowiada, że zdominuje Covingtona w bezprecedensowym stylu, a ten nie będzie miał nic do gadania jeśli chodzi o zestawienie tej walki.
W miniony weekend Ian Garry utrzymał status niepokonanego w MMA i zwyciężył niejednogłośną decyzją sędziowską nad Geoffem Nealem na UFC 298. Już w oktagonowym wywiadzie po walce rzucił wyzwanie Colby’emu Covingtonowi. Na konferencji prasowej po gali doprecyzował, jak zamierza rozprawić się z Amerykaninem w klatce:
Pobiję Colby’ego Covingtona w sposób, jaki jeszcze nie widzieliście. Potem chcę przeciwnika z czołowej trójki, kogoś, kto pretenduje do miana mistrza, bo prawda jest taka, że największym osiągnięciem Colby’ego jest trzykrotna walka o pas i porażka we wszystkich trzech próbach. On nie jest tak dobry, jak myślą ludzie. Kiedy zostanie pobity przez młodą, wschodzącą gwiazdę, jednego z najlepszych w historii – z tego się nie powraca.
Pójdę z nim łeb w łeb jeśli chodzi o cardio. Jeśli chodzi o aktywność. Nie ma ani ułamka mocy, jaką posiada Geoff Neal. Ma świetne zapasy. Super, połóż mnie na macie. Trenuję z Demianem Maią. Zobaczysz co się stanie, kiedy wyląduję na macie. Uduszę go do nieprzytomności. Obiecuję, że wykończę tę walkę. Wykończę ją przed czasem i pozbędę się Colby’ego Covingtona z UFC raz na zawsze. Musi zniknąć. Mam dość jego bzdur. Jest kawałem gnoja.
Ian Garry jest przekonany ponad wszelką wątpliwość, że w następnej walce zmierzy się z Covingtonem – a ten nie będzie miał nic do gadania:
Nie ma wyboru. Przegrał trzy walki mistrzowskie. Kto inny mu pozostał? Nie będzie walczył z innymi zapaśnikami, to na pewno. Nie będzie walczył z „Wonderboyem” Thompsonem. Rozumiecie, do czego zmierzam?
Zrobi to, co mu, k***a, każą i zawalczy z młodym, aspirującym zawodnikiem, żebym mógł go, k***a, wykopać z tej dywizji, unicestwić z czołowej piętnastki, a UFC powie wtedy: „Świetnie, to było wspaniałe. Bierzemy to w ciemno”.
Ian Garry po UFC 298 udoskonalił swój profesjonalny rekord do 14-0. Była to jego siódma walka w tej federacji. W karierze siedmiokrotnie zwyciężał przez nokaut, sześć razy przez decyzję sędziów, a raz poddał swojego przeciwnika.
14 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Shark Fights Light Heavyweight
UFC Middleweight
Legacy FC Flyweight
WSOF Light Heavyweight
UFC Middleweight
WSOF Light Heavyweight
EFC Africa Middleweight
Weed Master
UFC Middleweight
UFC Middleweight
BAMMA Lightweight
UFC Heavyweight
BAMMA Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/72268/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>