Henry Cejudo jakiś czas temu zapowiedział, że nie zamierza walczyć w stanie Nevada w związku z solidarnością z Nickiem Diazem, który został skazany na 5 lat zawieszenia w startach, przez komisję z tego stanu. Z kolei Demetriousowi Johnsonowi marzy się walka na UFC 196 podczas Super Bowl, a gala ta ma odbyć się właśnie w Las Vegas. W rozmowie z MMAJunkie, Cejudo obstawał przy swoim zdaniu i stwierdził, że jeśli jego przekonania pokrzyżują mu walkę z „Mighty Mouse”, to trudno – ważniejsze są dla niego jego własne przekonania:

Byłem członkiem całego tego ruchu olimpijskiego, trenując cztery lata do Igrzysk Olimpijskich. Zacząłem być testowany kiedy byłem w szkole średniej. Po prostu uważam, że komisja sportowa stanu Nevada celowała w Nicka Diaza. Startowałem i udało mi się wywalczyć złoty medal na Igrzyskach i nigdy nie byłem testowany więcej niż trzy razy na dzień – w przeciągu 12 godzin. Po prostu uważam, że wzięli Nicka na celownik. Jako kolega po fachu, nie mogę przejść obojętnie obok tego. Przynajmniej dla mnie, nie mógłbym żyć z tym gdybym postąpił inaczej. Stoję twardo przy swoim postanowieniu, nawet jeśli miałoby to mnie kosztować walkę o pas (…) Jest powód dla którego mój pseudonim brzmi „Posłaniec”, ponieważ pragnę głosić i czynić dobro.

Henry jednak zgodziłby się na walkę w stanie Nevada, jeśli zawieszenie Nicka zostałoby cofnięte. Olimpijczyk nie miał jednak do tej pory rozmowy na ten temat z UFC.

Nie rozmawiałem o tym z UFC. UFC zrobiło kawał świetnej roboty dla mnie. Traktowali mnie do tej pory bardzo dobrze. Ale w tej sprawie, będę obstawiał przy swoim. Tak jak powiedziałem, nie jestem niczyim niewolnikiem (…) Wiem co to znaczy być najlepszym na świecie. Mam złoty medal. Czy naprawdę chcę teraz złoty pas mistrzowski i po części zgubić swoją godność i własną wartość? Przykro mi to mówić, ale mój złoty medal jest tak naprawdę platerowany, a ten pas nie jest rzeczywiście ze złota, jest również platerowany. Więc wszystko rozchodzi się o mój charakter i moją czystość.

Demetrious Johnson na bojkot Henry’ego odpowiedział w zasadzie, że „to nie jego problem i walczy się tam, gdzie UFC wskaże.”.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.