(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Dyrektor generalny UFC na Brazylię Giovani Decker, ogłosił dziś, że Glover Teixeira zmierzy się z Patrickiem Cumminsem.
Glover niedawno wrócił do aktywnych startów po niemal roku przerwy. W walce, która miała miejsce 8 sierpnia, poddał Ovince’a Saint Preuxa. Dodatkowo za to starcie dostał bonus „walki wieczoru”. Wcześniej zawodnik ten toczył boje z Philem Davisem i z Jonem Jonesem o pas – w obu przypadkach sędziowie jako zwycięzców, wskazywali jego przeciwników.
Również Pat wraca do oktagonu po wygranej walce. Na UFC 190 odprawił łokciami Rafaela Cavalcante. Co ciekawe, przedostatni bój stoczył właśnie z Saint Preuxem, jednak nie skończył się on dobrze dla Cumminsa. Ovince znokautował Patricka na sześć sekund przed końcem pierwszej rundy.
Starcie tych dwóch półciężkich, zaplanowane zostało na galę UFC Fight Night 77, która odbędzie się 7 listopada w Sao Paulo, Brazylii. Głównym wydarzeniem gali będzie pojedynek Vitora Belforta z Danem Hendersonem.
Teixeira > OSP >Cummins = Patrick nie ma szans.
Nie widzę w jakiej płaszczyźnie mógłby zagrozić Brazylijczykowi. Glover skończy to maks. w drugiej rundzie.
Tak jest, Glover jest cholernie wszechstronny i silny jak tur.
Cummins ma dobre zapasy, ale Glovera nie będzie obalać tak łatwo, a nawet jeśli by to zrobił, to Teixeria zgniecie go w parterze.
Trochę chybione starcie. Czyżby wszyscy inni byli zajęci? A Bader? Wygrał z OSP, wygrał z Davisem (choć był to wał roku). To byłby lepszy przeciwnik dla Glovera.
Nawet bardzo chybione stacie, Teixeria w formie z ostatniej walki skończy Cumminsa w 1 rundzie. Starcie z Baderem byłoby o wiele bardziej na miejscu.
Jeśli Cummins nie przegra przez KO, to wygra przez decyzję. Stawiam na Cumminsa.
Davis radzil sobie zapasniczo z Gloverem wiec czemu Cummins mialby tego nie robic?
Ja tam typowalem raczej Cumminsa dla Janka w przypadku wygranej, bo Glover to scisly top i OSP jest w ich wypadku jakims wyznacznikiem.
Zestawienie kompletnie nie mające sensu patrząc na drabinkę i rezultatu obu panów z OSP. Rozumiem więc że chodzi tylko o zbicie kasy w Brazylii i danie dobrej walki Brazylijskiego Glovera. Zgadzało by się to z obecnym rankingiem"portfelowym" i polityką "portfelową" w UFC. Pamiętajmy że Łysy z #TeamReebok ma zawsze racje 😉
Pamiętam, jak większość po tym jak Patrick trafił w dość ciekawych okolicznościach do UFC pisało jaki to no-name, ogór itp., jak zaraz wyleci, że rekord zbudowany na kelnerach… A tu proszę, chłopak se radzi. Oczywiście faworyzuję Glovera, ale Pat ma ogromny potencjał i za jakiś czas może zrobić szum w LHW.
Na FN 77 takie zestawienia żeby braziole wygrywali 🙂
Kiedy zrobi ten szum? Koleś ma już 34 lata i nie ma już za dużo czasu na poprawienie swoich umiejętności. Przegrał z DC- usprawdliwiam, przyszłym mistrz i wziął walkę w zastępstwie. OSP urwał mu głowę. A sam nikogo znaczącego nie pokonał. Sądzę, że Patrick będzie taki gatekeeperem do walk z topem, a sam będzie się ocierał o dolne granice w top 10.
Cummins padnie najdalej w drugiej rundzie.
Werdum, Hendo, Hunto, Jacare, Romero… Wszyscy odpalali późno. W MMA wiek nie odgrywa aż tak wielkiej roli. Oczywiścię nie wróżę Cumminsowi kariery na miarę wcześniej wspomnianych. Jednak ma potencjał by stać się zastrzykiem świeżej krwi w czołówce LHW. Tak jak piszesz takie top 8 powiedzmy jest dla niego osiągalne.
Ktoś się pytał o Badera? Przecież ma walczyć z Evansem chyba w listopadzie…
Tego nie wiadomo czy mistrzem UFC nie zostanie taki Laweler kilka lat temu kto o nim pomyslal ze bedzie mistrzem bym u schylku kariery i wrocil namieszal jest mistrzem.
Tak samo Cain rozjedzie wszyskich i co Werdum go pokonal a wiek tez ma podeszly .Wiadome nie ma co porownywac umiejetnosci ale Patrick nie jest zadnym ogorem
Lubie Cumminsa, ale Glover by KO 1 rd
Tak samo Cain rozjedzie wszyskich i co Werdum go pokonal a wiek tez ma podeszly .Wiadome nie ma co porownywac umiejetnosci ale Patrick nie jest zadnym ogorem
Ogórem bym go nie nazwał, ale jak dla mnie nie ma szans w starciu z czołówką.
No nie oszczędzają Cumminsa.