Cesar Gracie o zapowiedzianym już starciu swojego ucznia Nicka Diaza z mistrzem dywizji Georgem St. Pierre:

To będzie pięć rund z Nickiem Diazem. To jest naprawdę długi czas który musisz spędzić z nim w klatce. Trzy rundy to już jest dostatecznie długo, ale wytrzymać z nim 5 rund będzie naprawdę ciężko. Wiem że GSP jest świetnym sportowcem, wiem że jest też świetnym czarnym pasem ale Nick Diaz to zwierzę w klatce. Wierzę że ich walka będzie największą walką w historii UFC, naprawdę tak myślę.

38 KOMENTARZE

  1. Jest to póki co najciekawsza walka zapowiedziana na nowy rok ,ale największa walka w historii to napewno nie jest prędzej Jds vs Cain.

  2. ta walka będzie nudna jak wszystkie walki Gsp , będzie obalał i punktował DIaza

  3. Podobnie niektórzy zwolennicy Vitora mówili o walce Silva vs Belfort. Jak było widzieliśmy

  4. Też uważam, że GSP vs Diaz wcale nie będzie największą walką w historii UFC. Zdecydowanie wielkie wydarzenie, ale mam inne typy.

    tomek-host -> Jeśli uważasz, że GSP daje nudne walki, to widocznie oczekujemy innego typu rozrywki od tego sportu. Proponuję wrestling, jest dosyć widowiskowy.

  5. ta walka będzie nudna jak wszystkie walki Gsp , będzie obalał i punktował DIaza

    Nie no, faktycznie, nie wiem, czy lepiej dac Facepalm czy ROFL

  6. Evangelista, czy podczas walk GSP często czujesz tą zwiększoną adrenalinę, przyspieszone bicie serca?
    Ja bardzo rzadko – więc uważam go za nudnego zawodnika. I nie wyjeżdżaj proszę z wrestlingiem, bo chyba jednak jest coś pomiędzy “widowiskowością” gsp a “widowiskowością” wrestlingu.

  7. Ja osobiście mam nadzieje że Diaz wygra tą walkę do jest bardziej efektowny niż GSP i pokaże że Pająk jest najlepszy w P4P

  8. Nic nie przebije walk Fedora przeciwko Mirko ani Mirko przeciwko Silvie…Moga pleść te bzdury o najwiekszych walkach w historii ale i tak nikt nie uwierzy w te bajki.
    Fight for Japan.

  9. Evangelista

    widzę że lubisz takich nudziarzy jak GSP , bo jego styl walki obalic – przytrzymac – wypunktować nic innego . Dlatego trzymam kciuki za Nicka

  10. Puczi masz rację. Przesadziłem specjalnie. Mam nadzieję, że nie jesteś zły, bo nie uderzałem w Ciebie, ale co do Twojego pytania to w sumie już mało która walka wzbudzała we mnie przyśpieszone bicie serca. Ostatnią co chyba to robiła to starcia Shoguna z Machidą, kiedy za pierwszym razem krzyczałem z agresją i wyrzutem, a za drugim razem w geście zwycięstwa i sprawiedliwości. A GSP dawniej mnie elektryzował, zwłaszcza jego walka z Fitchem. Mistrzostwo świata. Obecnie i tak miło mi się go ogląda i za żadne skarby nie nazwałbym go nudnym. Perfekcjonista. Wykorzystuje słabe elementy przeciwnika. Czy coś innego robią Fitch czy Koscheck? Jadą tam, gdzie mają największe szanse. Jednak w przeciwieństwie do nich GSP nie tylko polega na świetnych zapasach, ale i na dobrej stójce. Jeżeli Diaz pozwoli na obalanie i punktowanie, to będzie to świadczyło tylko o Diazie i jego słabych elementach.

  11. GSP stoczył 24 walki z czego ostatnia z Shieldsem, faktycznie, była nuda, starcie z Hardym i Koscheckiem też to najlepszych nie należało, ale to chyba dalej mało, żeby nazywać go nudziarzem? Może obejrzyjcie więcej niż jego trzy ostatnie potyczki…np. z Fitchem albo z Pennem.

    Edit. Evangelista, dobrze prawisz, ludzie szukają winy u Kanadyjczyka, a co robią pretendenci do pasa? Czy oni od pierwszej do ostatniej minuty nie myślą tylko o przetrwaniu?

  12. GSP złoi dupsko Diazowi w stójce i zamknie usta wszystkim którzy uważają go za nudnego zawodnika…

    A kolega który mówi że GSP stosuje L&P chyba nie widział ani jednej walki GSP!

  13. Zachwyt Cesara Graci'e jest w pełni uzasadniony  skoro GSp przynudza to co robi ten pan 

  14. Jak walka GSP miała nie być nudna, skoro walczył z jednym okiem?

    Pojedynek z Koscheckiem może nie był ciekawy, ale sam Kos nie walczył jakoś widowiskowo agresywnie. Za to pojedynek z Hardym, chociażby ze względu na wytrzymałość Anglika, był już dobry.

    Ogólnie – strasznie ciśniecie kanadyjskiego mistrza, natomiast, kiedy odwołali jego walkę na UFC 137, to wszyscy płakali, że go nie zobaczą w akcji. Czyżby jego nudne walki przyciągały jak magnes?

  15. po prostu uważam że GSP walczy za bardzo zachowawczo i nie daje emocjonujących walk – jak dla mnie , a nagle wiele zwolenników GSP się odezwało . Co do walki z Pennem nie wiem czy ktoś widział jak GSP wysmarowany był tłustym płynem by Penn nie mógł sobie z nim poradzić

  16. Zawsze najwięcej krytykuje się tych co są najlepsi.

    Bo inni którzy próbują zepchnąc mistrza z szczytu są po tej samej stronie barykady i łatwiej się hejtuje.

  17. @tomek-host

    Sam widziałem filmik i coś w tym jest. Ale czy jesteś pewien, że chciałbyś obejrzeć GSP vs. Penn III? Uważam, że scenariusz walki byłby taki sam…

  18. Evangelista, czy podczas walk GSP często czujesz tą zwiększoną adrenalinę, przyspieszone bicie serca?
    Ja bardzo rzadko – więc uważam go za nudnego zawodnika. I nie wyjeżdżaj proszę z wrestlingiem, bo chyba jednak jest coś pomiędzy “widowiskowością” gsp a “widowiskowością” wrestlingu.

     

    widzę że lubisz takich nudziarzy jak GSP , bo jego styl walki obalic – przytrzymac – wypunktować nic innego . Dlatego trzymam kciuki za Nicka

    Panowie, ale moze zanim bedziecie oceniac widowiskowosci GSP, to obejrzyjcie wiecej niz jego ostatnie 2-3 walki?

  19. Penn nie walczy już na takim poziomie jak kiedyś , ale GSP w moim oczach wiele stracił m.in przez to że wysmarowali go czymś tłustym – to zwykłe oszustwo skoro jest taki dobry dlaczego to robił ? nie chcę mi się już o tym pisać bo każdy bedzie mnie nazywał hejterem ale to moje zdanie …

  20. Najlepsze walki to są z udziałem Jona Jonesa. 🙂 Aczkolwiek muszę wyznać, że po tej gali, wywiadach, konferencjach itd. nabrałem sporo szacunku do Diaza. Można mu wiele zarzucić, ale facet na pewno jest prawdziwy. Mówi to co myśli, nawet jeśli wielu osobom się to nie podoba.

    Cieszę się, że dojdzie do tej walki. Nie lubię GSP (jako fightera), a myślę, że Diaz ma większe szanse na zwycięstwo niż miałby Condit.

  21. Dla Cesara może tak, ale dla mnie nie. Bardziej jaram się Silva vs Sonnen 2, Lesnar vs Overeem, JDS vs Cain czy nawet Mir vs Nogueira 2.

  22. Nie wiem czy wolicie mistrza który dał nudną walkę z Shieldsem czy mistrza który przed 5 minut dostawał łomot?

    Juz abstrahujac od tego, ze lomotem to akurat ciezko nazwac – a co, musi byc jedno albo drugie? A. Silva i GSP sa nr 1 i 2 P4P (w kolejnosci roznej zaleznie od kogo), dominuja w swoich dywizjach od lat, takie sa fakty, naprawde nie rozumiem prob dezawuowania ktoregokolwiek z ich dorobkow…

  23. Ja się w 100% podpisuje pod słowami Evangelisty. GSP jest kompletnym zawodnikiem… wchodzi, robi swoje i wygrywa co najważniejsze, czego więcej chcieć

  24. Jeśli kiedykolwiek dojdzie do extrafightu pokroju Anderson vs GSP to to właśnie byłoby największą walką 😀

  25. piszecie że GSP jest nudny a Diaz walczy widowiskowo, a jaki jest efekt końcowy tego? GSP niepodzielnie panujący mistrz UFC w swojej kategorii wagowej, Diaz nic takiego jeszcze nie osiągnął. GSP po prostu perfekcyjnie rozpracowuje rywali i wygrywa, wygrywa i wygrywa i to jest przecież dla zawodnika najważniejsze. I Diaz dostanie wciery, co chwile będzie na glebie choć nie można wykluczyć jakiegoś poddania ze strony Diaza. Na pewno najtrudniejszy rywal dla GSP od długiego czasu o ile nie kiedykolwiek

  26. Nie dziwi mnie że Diaz ze swoim otwartym stylem walki uznawany jest za efektowniejszego fightera od GSP. Pytanie tylko że czy będzie potrafił narzucić swój styl walki Rushowi…przecież Rush nie jest tak głupi by iść z nim na wymianę. Zwycięstwo Diaza nad Pennem robi wrażenie, ale swoje też Diaz zebrał, a Penn to już nie pierwsza piątką swojej wagi. Diaz nie ma nokautującego jednego ciosu, ma świetne kombinacje. Jedynym takim rywalem GSP był dotąd tylko Penn. Szanse oceniam 60:40 dla GSP.

  27. Może dla niektórych GSP nie jest aż tak „efektowny” jak Diaz, ale też nie ma takiej grzechotki z mózgu i ma pas UFC. Myślę ,ze po walce z Diazem dalej bedzie mial ten pas przy sobie.

  28. GSP nie narzuci swojego stylu walki bo Diaz zwyczajnie na to nie będzie pozwalał. No nie wspominając o tym, że Diaz na 100% lepsze BJJ niż GSP. To będzie największy sprawdzian dla GSP, a fani w końcu będą mogli zobaczyć na co go stać w 100%. Obu fighterów bardzo lubię więc niech wygra lepszy !

  29. gsp walczyl juz z mistrzmi bjj pokroju Diaza (jak nawet nie lepszymi) i jakos dawal sobie rade, wiec teraz w parterze tez nie bedzie inaczej 🙂
    Mam jednak nadzieje, ze da rade skonczyc Nicka przed czasem (Daley zamroczyl Diaza wiec chyba jest to wykonalne:P) i tym samym zamknie usta hejterom.

  30. Co do bjj GSP – niech za recenzję jego umiejętności w tej materii posłużą wypowiedzi w samych superlatywach Rogera Gracie czy Braulio Estimy, z którymi trenuje czasami(przed ostatnim ADCC z tego co kojarzę z Pablo Popovitchem też się kulali). A jeżeli chodzi o Cesara Gracie – normalne, że pompuje atmosferę wokół swojego zawodnika. Strasznie bawiło mnie jak po walce z BJ pojawił się w klatce i dwoił się i troił wkoło Nicka oraz majstrował przy jego czapce 🙂

  31. Ja akurat rozumiem argument że GPS daje nudne walki. Też tak uważam, lecz mówimy tutaj o kilku ostatnich walkach. Diaz na tę chwilę daje lepsze walki, i to się podoba. Niech wróci stary dobry GSP.

  32. Ale trzeba dodac ,że walki GSP ostatnie były nudne bo jego rywale go nie zmusili do większego wysiłku.

    Bo gdyby np.Shields wygrał dwie pierwsze rundy to Rush musiałby ostrzej atakowac.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.