Były mistrz UFC w wadze lekkiej, Frankie Edgar, jest gotowy na zejście do kategorii koguciej. „The Answer” wyraził chęć debiutu w nowej dywizji, jednak tylko i wyłącznie pod jednym warunkiem.
„Myślę o zejściu do kategorii koguciej. Jednak, jeśli miałbym walczyć w tej dywizji… to tylko o pas mistrzowski.”
W lipcu na gali UFC 200 Frankie Edgar przegrał po pięciorundowej walce z Jose Aldo. Obecnie nie wiadomo, z kim „The Answer” skrzyżuje rękawice z kolejnej walce, dlatego też powstają spekulacje zawodnika na temat debiutu w nowej dywizji.
„Nie sądzę, żebym chciał ścinać do 135 funtów, aby walczyć z kimkolwiek. Zejdę do 135 funtów do walki o pas.”
Sprytny lisku takie numery bokiem chyba nie przejdą. Chociaż nowy zarząd bez Joe Silvy nie wiadomo co będzie mieszał
Z Domino? Przecie to za duże buty.
To jest waga dla ciebie Franciszku.
A jak przejebie walkę z Dominickiem to zejdzie jeszcze niżej, a potem po przegranej z Myszą to zejdzie do słomkowej kobiet?
Frankiego to ty szanuj!
Ale walka z Cruzem to będzie poezja :irish:
Walkę i pas to on dopiero przegrał. Jak ma taką chęć to spoko o ile nikt mi tej możliwości nie da.
Trochę się Edgar zuchwały zrobił…
No, jeśli zejdzie w dół to kogucia będzie jeszcze ciekawsza. Cruz, Dillashaw, Garbrandt, Faber, Dodson, Lineker, no i Edgar. Fajna kategoria.
Taaa i frytki do tego…
Nie ma się czemu dziwić – Frankie jest już w takim wieku, że może zacząć zaliczać mniejszy lub większy regres lada chwila, więc próbuje ugrać tyle, ile się da.
Czytaj : Jedyną opcją kiedy chciałoby mi się zbijać do 135 jest wizja o pas.
Dla mnie ma to sens.
I tak wolałby go obejrzeć z Cruzem niż kolejne walki tegoż z UF czy TJem.
Cruz jest jeszcze lepszy od Aldo, chyba czas wracać do lekkiej panie Edgar i piszę to poważnie. W lekkiej szybkością nie jednego załatwił.