Jak oglądałem galę, to pożegnanie Francka zrobiło na mnie duże wrażenie.
Oczywiscie nalezy chylic czola przed Jego dokonaniami. Jedyny problem, ze teraz to juz napewno bedzie stale komentowal Strikeforce. Dobrze, ze jest Orange Sport bo z dwojga zlego wole Janisza.
Jak oglądałem galę, to pożegnanie Francka zrobiło na mnie duże wrażenie.
Oczywiscie nalezy chylic czola przed Jego dokonaniami. Jedyny problem, ze teraz to juz napewno bedzie stale komentowal Strikeforce. Dobrze, ze jest Orange Sport bo z dwojga zlego wole Janisza.