Były mistrz KSW i następny pretendent do tronu dywizji średniej UFC, Dricus Du Plessis, jest przekonany, że swoim nokautem na mistrzu Seanie Stricklandzie zawstydzi samego Alexa Pereirę.
Tytuł mistrza wagi średniej zostanie postawiony na szalę 20 stycznia na gali UFC 297 w Toronto. Mistrz tej dywizji, nieustraszony Sean Strickland, spróbuje obronić swój pas po raz pierwszy. Przeciw niemu stanie znany dobrze polskim fanom MMA Dricus Du Plessis, który podbił UFC szturmem – z najlepszym zwycięstwem nad weteranem Robertem Whittakerem w lipcu na UFC 290.
Strickland w przeszłości został znokautowany pięknym lewym sierpem przez Alexa Pereirę – obecnego podwójnego mistrza federacji z pasem w wadze półciężkiej. Du Plessis jest zdeterminowany, aby znokautować Stricklanda w jeszcze lepszym stylu:
Jego defensywa jest brzydka. Jest bardzo dziwna, ale efektywna. Paruje ciosy doskonale, to jego irytowanie przeciwnika to dobry styl. Po prostu zawsze idzie do przodu, to bardzo nietypowe. Nie sądzę, żeby posiadał szaloną, nokautującą moc, ale tu chodzi o ilość ciosów. Gwarantuję, że przegrasz z nim, jeśli będziesz walczył w jego tempie – tak, jak to zrobił Adesanya – bo on idzie do przodu, ciągle odbija ciosy i sprawia, że przeciwnik się waha.
Walka w jego tempie jest niemądra. Wiem, że jestem bardziej atletyczny, silniejszy – i skorzystam z tego, będę uderzał mocniej, ale upewniał się, że każdy cios trafi. I nie będę stał naprzeciwko niego i po prostu wymieniał ciosy, bo to jest jego styl. Ja muszę walczyć mądrze i upewnić się, że trafię choć jednym ciosem. Potrzebuję tylko jednego ciosu. Jeśli Pereira go znokautował, ja mogę znokautować go nawet lepiej.
Kluczem do zwycięstwa z mistrzem Seanem Stricklandem, zdaniem Dricusa Du Plessisa, jest zaimplementowanie swojego stylu walki i wywarcie swojej woli na przeciwniku:
Sean Strickland w starciu z Israelem [Adesanyą] po prostu zrobił swoje i dla niego tyle wystarczy. I świetnie. Style tworzą świetne walki, a jemu to odpowiada. Ale ja mam swój styl. A on swój. W naszej walce zwycięży ten, kto narzuci swoją wolę i lepiej zrealizuje swój własny styl. Ten ktoś zwycięży, a tym kimś będę ja.
Gala UFC 297, na której wyłonimy mistrza dywizji średniej, odbędzie się 20 stycznia w Toronto. Na karcie walk tego wydarzenia znajduje się także starcie Jana Błachowicza z Aleksandarem Rakicem. Zobaczymy także występ ostatniego zwycięzcy The Ultimate Fighter, Brada Katony.